Warszawa: Nawigacyjny rajd rowerowy "Śródmieście historyczne"
REKLAMA
Lipcowa edycja rajdu to już trzecie spotkanie z historycznymi zakątkami stolicy. W październiku ubiegłego roku warszawiacy tropili ślady historii na Górnym Mokotowie, w maju - na Saskiej Kępie, w lipcu odkrywać będą ciekawostki Śródmieścia, a we wrześniu - Skarpy Warszawskiej.
REKLAMA
REKLAMA
"To taka nowoczesna forma wycieczki rowerowej, propagującej wiedzę historyczną o danym terenie. Nie ma zbiórki, nie mierzymy czasu przejazdu, musi on się jedynie odbyć w lipcu. Po wydrukowaniu materiałów ze strony rajd.1944.pl można przejechać trasę w całości, podzielić ją na odcinki, jechać w ciągu dnia lub nocą - zależnie od upodobań. Takie rozwiązanie jest szczególnie dogodne dla rowerzystów z dziećmi, które w ten sposób bez trudu pokonają z rodzicami trasę rajdu" - opowiadała PAP Justyna Rudkowska z Instytutu Stefana Starzyńskiego Muzeum Powstania Warszawskiego, organizującego rajd.
W inicjatywie mogą uczestniczyć zarówno osoby indywidualne, jak i grupy, należy tylko wyznaczyć tzw. lidera przejazdu. "Ta formuła jest o tyle ciekawa, że uczestnicy znają tylko miejsce startu, jest nim pl. Politechniki. Natomiast dalej trzeba się poruszać dzięki symbolom nawigacyjnym zawartym w karcie rajdu, którą pobiera się ze strony internetowej, bez mapy i GPS. Trasa będzie miała długość ok. 15 km. Nie wiadomo, do jakiego miejsca się dojedzie i jakie są zadania na trasie" - mówiła Rudkowska.
REKLAMA
Uczestnicy rajdu będą mieli szansę poznania Śródmieścia historycznego i rozwiązania zadań związanych z jego dziejami. "Uczestnicy będą musieli odpowiedzieć m.in. na pytania dotyczące życia i twórczości różnych znanych warszawiaków, będziemy pytać o stołeczne neony oraz specyfikę warszawskich ulic, ale już nic więcej nie mogę zdradzić. Po przejechaniu trasy rajdu odpowiedzi na zadane na niej pytania należy wysłać nam mailem pod adresem rajd@1944.pl" - powiedziała przedstawicielka organizatora.
W jej ocenie poruszenie się "na dwóch kołach" po mieście jest bardzo ciekawe, ponieważ z perspektywy roweru można znacznie więcej zobaczyć. "W zeszłym roku zorganizowaliśmy cykl wycieczek rowerowych po mieście z przewodnikiem i niestety ze względu na bezpieczne poruszanie się po mieście musieliśmy ograniczyć liczbę osób do 10 na jedną grupę. Zainteresowanie było ogromne i było nam bardzo przykro, że musieliśmy odmówić wielu chętnym. A tegoroczna formuła, takiego nawigacyjnego rajdu, umożliwia udział praktycznie nieograniczonej liczby osób" - podkreśliła Rudkowska.
Organizatorzy zapewniają nagrody dla laureatów pierwszego, drugiego i trzeciego miejsca w rajdzie. Będą to akcesoria rowerowe i wydawnictwa związane z Warszawą. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA