Akt urodzenia dziecka przez internet już od 1 maja 2019
REKLAMA
REKLAMA
Możliwość zgłoszenie urodzenia dziecka za pośrednictwem internetu zakłada m.in. projekt noweli ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, który w poniedziałek pozytywnie zaopiniowała sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych
REKLAMA
Nowelę przygotowało ministerstwo cyfryzacji. Posłowie wprowadzili do projektu kilka poprawek o charakterze legislacyjnym, doprecyzowującym i porządkującym. Nie przyjęli poprawki Jerzego Meysztowicza z Nowoczesnej, dotyczącej procedury udostępniania służbom danych z rejestrów stanu cywilnego.
Polecamy: BILANS JEDNOSTKI BUDŻETOWEJ I SAMORZĄDOWEGO ZAKŁADU BUDŻETOWEGO
Wiceminister cyfryzacji Karol Okoński podkreślił, że projekt jest kolejnym krokiem we wspieraniu cyfryzacji kontaktów obywateli z administracją publiczną.
REKLAMA
Nowela, przewidująca możliwość zgłoszenia urodzenia dziecka online, ma zdjąć z rodziców obowiązek osobistego stawiania się w urzędzie stanu cywilnego w celu zgłoszenia jego narodzin. "Rodzice w początkowym okresie powinni swoją uwagę skupić na nowym członku rodziny" - wskazano w uzasadnieniu.
Zgłoszenie będzie musiało zawierać oświadczenie o wyborze imienia dla dziecka. Po zarejestrowaniu urodzenia przez kierownika USC do osoby zgłaszającej urodzenie zostanie odesłany - w formie elektronicznej lub papierowej - odpis aktu urodzenia dziecka oraz powiadomienie o nadanym numerze PESEL i zaświadczenie o zameldowaniu. W projekcie zapisano, że rozwiązanie to wejdzie w życie 1 czerwca 2018 r.
REKLAMA
Podczas posiedzenia kontrowersje wzbudziły propozycje przepisów dotyczące przekazywania służbom danych z rejestrów stanu cywilnego. W projekcie wprowadzono zapisy pozwalające na udostępniania danych z rejestru ABW, Agencji Wywiadu, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, Służbie Wywiadu Wojskowego i CBA - jak wskazano w uzasadnieniu - w zakresie niezbędnym do realizacji ich ustawowych zadań.
Dane te mają być udostępniane za pomocą urządzeń teletransmisji danych po złożeniu jednorazowego wniosku i wyrażeniu zgody przez ministra właściwego do spraw informatyzacji, jeżeli podmioty spełnią łącznie następujące warunki: posiadają urządzenia lub systemy teleinformatyczne przeznaczone do komunikowania się z rejestrem stanu cywilnego, systemy te pozwalają na określenie kto, w jakim zakresie i kiedy wystąpił o dane a także posiadają odpowiednie zabezpieczenia uniemożliwiające dostęp osób nieuprawnionych do przetwarzania danych osobowych i wykorzystanie danych niezgodnie z celem ich uzyskania. Zgodę, odmowę albo cofnięcie zgody na udostępnianie danych miałby wydawać minister właściwy do spraw informatyzacji w drodze decyzji administracyjnej.
Obecnie dostęp do rejestrów mają: minister właściwy do spraw informatyzacji, minister właściwy do spraw wewnętrznych, kierownik urzędu stanu cywilnego, zastępca kierownika urzędu stanu cywilnego oraz w zakresie sprawowanego nadzoru – wojewoda. A także służby zgodnie ze swoimi kompetencjami.
Poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń pytał, czy zaproponowane rozwiązanie udostępniania danych służbom na podstawie jednorazowego wniosku oznacza, że każda z wymienionych służb po otrzymaniu zgody będzie mogła pobierać dane, kiedy uzna to za konieczne.
"Tak, praktycznie kiedy zostanie formalnie złożony wniosek i spełnione te kryteria, to do póki te warunki będą spełnione nie ma już konieczności ponownie składania wniosku" - powiedział Okoński.
Suchoń zwrócił uwagę, że w projekcie brakuje zapisów dotyczących kontroli nad tym, jakie dane i kto pobiera.
"Kryteria mówią o tym, jakie warunki techniczne mają spełniać systemy, za pomocą których dane są pobierane. Z tego nie wynika, że jest jakakolwiek forma nadzoru, w jaki sposób służby korzystają z tego uprawnienia. To oznacza, że za każdym razem, kiedy będzie się im wydawało, że jest im to potrzebne, będą mogły korzystać, a obywatele w zasadzie nie mają żadnej informacji, że te dane są przez służy przetwarzane" - podkreślił Suchoń.
Okoński zapewnił, że propozycja w żadnym zakresie nie zmienia zakresu danych pozyskiwanych przez służby. "Proszę pamiętać, że obecnie dostęp do tych danych służby uzyskiwały poprzez wniosek do kierownika urzędu stanu cywilnego" - podkreślił.
Zobacz: Postępowanie administracyjne
Jak tłumaczył, zaproponowane zmiany mają usprawnić pracę służb, bo, jak mówił, obecne rozwiązania wydłużają proces pozyskania danych o parę dni, a to - jak wskazał - z perspektywy działań operacyjnych służb może mieć znaczenie. "My nie poszerzamy kompetencji służb, tylko usprawniamy ten proces" - mówił. Wiceszef resortu cyfryzacji dodał, że rozwiązanie to zostało zaproponowane przez koordynatora ds. służb specjalnych.
Poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz zgłosił poprawkę, aby służby każdorazowo występowały o zgodę, jeśli chcą pozyskać dane z rejestrów. Poprawka została odrzucona przez komisję.
Projekt noweli zakłada także zmianę polegającą na włączeniu wyżej wymienionych służb oraz Służby Ochrony Państwa, Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej i Służby Więziennej do katalogu podmiotów, którym wydaje się odpisy aktu stanu cywilnego i zaświadczenia o zamieszczonych lub niezamieszczonych w rejestrze stanu cywilnego danych dotyczących wskazanej przez te służby osoby.
Projektowane przepisy zakładają dodanie numerów PESEL rodziców, o ile zostały im nadane, w akcie urodzenia dziecka. Dzięki temu - jak podkreślono - zostaną wprowadzone jednoznaczne relacje pomiędzy dzieckiem a jego rodzicami wpisanymi w akcie urodzenia. Według autorów projektu, umożliwi to łatwiejsze i szybsze wnioskowanie obywatelom korzystającym z programów pomocowych. Zaproponowano, aby to rozwiązanie weszło w życie od 1 grudnia 2018 r.
Ponadto zaproponowano, aby wydawanie zaświadczeń o zameldowaniu na pobyt stały lub czasowy było możliwe także w formie dokumentu elektronicznego - to rozwiązanie także miałoby wejść w życie 1 czerwca 2018 r.
Zaproponowano również, aby podmioty mające dostęp do rejestru PESEL mogły bezpośrednio informować - w formie pisemnej lub elektronicznej - organy odpowiedzialne za rejestrację danych w tym rejestrze o ich niezgodności ze stanem faktycznym. Chodzi o organy mające prawo do usunięcia błędnych danych.
Obecnie podmioty korzystające z dostępu do rejestru PESEL, np. Narodowy Fundusz Zdrowia lub Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdzone niezgodności zgłaszają ministrowi odpowiedzialnemu za cyfryzację (prowadzącemu rejestr PESEL). Po zmianach taką informację będą przekazywać bezpośrednio organowi odpowiedzialnemu za wprowadzanie danych. Przyspieszy to aktualizację danych w rejestrze PESEL. Rozwiązanie to ma wejść w życie 1 maja 2019 r.(PAP)
autor: Krzysztof Markowski
REKLAMA
REKLAMA