REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na ostrym dyżurze nie ma kto pracować

Na ostrym dyżurze nie ma kto pracować./ fot. Fotolia
Na ostrym dyżurze nie ma kto pracować./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Lekarze masowo wypowiadają klauzulę opt-out, która pozwala im pracować powyżej 48 godz. Nie ma kto dyżurować. Czy w najbliższym czasie znajdziemy pomoc lekarską na ostrym dyżurze?

Jeśli celem protestu lekarzy jest paraliż niektórych placówek, to rozpoczęła się gra bezpieczeństwem pacjentów - powiedział PAP minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Przyznał, że negocjacje z protestującymi nie są już prowadzone, ale zapewnił, że MZ monitoruje sytuację w szpitalach.

REKLAMA

REKLAMA

W ostatnich dniach coraz więcej placówek informuje o wypowiadaniu przez lekarzy klauzuli opt-out, która pozwala im pracować powyżej 48 godz. Oznacza to, że niektóre szpitale w najbliższych tygodniach mogą mieć problem z obsadą dyżurów lekarskich. Klauzulę wypowiedziała m.in. część lekarzy z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi (ok. 150 z 400 lekarzy), z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. Medycy domagają się m.in. podwyższenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB od 2021 r. i zwiększenia wynagrodzeń.

"Jeśli celem organizatorów tej akcji jest doprowadzenie do paraliżu, jeśli nie całej służby zdrowia to niektórych placówek, to jest rzeczą zupełnie oczywistą, że rozpoczęła się jakaś gra bezpieczeństwem pacjentów" - skomentował Radziwiłł w rozmowie z PAP.

Zapewnił, że resort przygotowuje się na ewentualne problemy kadrowe w szpitalach po wypowiedzeniu klauzuli opt-out. "Ale przede wszystkim do tego muszą przygotować się dyrektorzy szpitali, to oni są zobowiązani do zapewnienia ciągłości opieki nad pacjentami" - zaznaczył.

Minister wskazał, że istnieją możliwości zabezpieczenia obsady dyżurowej również w takiej sytuacji, choć nie są one optymalne dla pacjentów. "Takim rozwiązaniem jest np. praca zmianowa lekarzy albo tzw. praca w czasie równoważnym. Z punktu widzenia opieki nad pacjentem, który leży w szpitalu, nie jest to rozwiązanie idealne, dlatego że pacjent widzi swojego lekarza w nieregularnych odstępach czasu, ale jest to rozwiązanie rezerwowe" - powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

System równoważnego czasu pracy polega na zwiększeniu liczby godzin pracy w danym dniu lub tygodniu, na rzecz jej zmniejszenia w innym dniu, tygodniu albo udzieleniu dni wolnych. W okresie rozliczeniowym dopuszczalny wymiar czasu pracy nie może jednak być przekroczony.

"Oczywiście w sytuacjach wyjątkowych trudno przewidzieć, jak to będzie wyglądać. Na razie monitorujemy sytuację, dzisiaj ona nie wygląda dramatycznie (...). Samo wypowiedzenie nie jest jednoznaczne z tym, że lekarze je zrealizują, mam nadzieję, że może tak się nie stanie" - dodał minister.

Radziwiłł przyznał, że obecnie nie są prowadzone negocjacje pomiędzy resortem zdrowia a przedstawicielami Porozumienia Zawodów Medycznych, które koordynuje protest.

Zobacz: Zdrowie

"Nie toczą się takie rozmowy i to też pokazuje dziwaczność tej akcji. Do wypowiadania klauzuli opt-out dochodzi w dniach, kiedy parlament przyjmuje ustawę zapewniającą wzrastające nakłady na ochronę zdrowia ze środków publicznych w wymiarze dotychczas niespotykanym - do 6 proc. w 2015 r. W ciągu 10 lat do służby zdrowia ma dodatkowo napłynąć 547 mld zł. Jeśli ktoś nie zauważa historyczności tej chwili, to jest po prostu pozbawiony możliwości rozpoznawania rzeczywistości" - powiedział. "To się również odbywa w momencie, kiedy lekarze rezydenci otrzymali ogromne podwyżki, kiedy już działa ustawa o minimalnych wynagrodzeniach pracowników medycznych, kiedy kontynuujemy podwyżki dla pielęgniarek i ratowników medycznych" - dodał.

Minister podkreślał, że młodzi lekarze zawsze dużo pracowali, a wytężona praca o różnych porach pozwala im zdobywać doświadczenie. "Historycznie zawsze tak było, że lekarze - zwłaszcza młodzi - pracowali więcej niż 48 godz. tygodniowo. Nie chcę mówić, ile powinno się pracować, bo każdy powinien sam ocenić swoje siły i zgodnie z tym podejmować pracę. Nie ma mowy o tym, żeby się przemęczyć czy zamęczyć, bo to może zaszkodzić lekarzowi i bezpieczeństwu pacjentów" - powiedział.

Radziwiłł skrytykował działania Naczelnej Rady Lekarskiej, która zwróciła się do lekarzy o "ograniczenie w najbliższym czasie gotowości do świadczenia pracy i wykonywania świadczeń zdrowotnych, również w ramach umów cywilnoprawnych, do maksymalnie 48 godzin w tygodniu". Na stronie NRL opublikowano też gotowy wzór oświadczenia dotyczącego cofnięcia zgody na klauzulę opt-out.

"Jeśli do porzucania pracy, do ograniczania wysiłku, do doprowadzenia do paraliżu opieki nad pacjentami wzywają organizacje lekarskie to ja to oceniam jako coś zupełnie nie na miejscu, szczególnie wtedy, kiedy nawołuje do tego NRL. Samorząd lekarski jest z mocy prawa zobowiązany do sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu i do stania na straży etyki lekarskiej, ma działać w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Nie jest to organizacja, która ma prowadzić lekarzy na barykady, organizując protesty, a w szczególności akcje, które mają utrudnić pacjentom korzystanie z opieki zdrowotnej czy wręcz zagrozić ich bezpieczeństwu. To budzi mój zasadniczy sprzeciw" - powiedział Radziwiłł.(PAP)

autor: Olga Zakolska

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA