REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samorządy nie chciały odzyskać VAT-u za ostatnie lata

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Samorządy nie chciały odzyskać VAT-u za ostatnie lata/ fot. Fotolia
Samorządy nie chciały odzyskać VAT-u za ostatnie lata/ fot. Fotolia
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Poza Warszawą oraz Poznaniem duże miasta nie zdecydowały się na odzyskanie VAT-u w związku z centralizacją.

Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS

REKLAMA

REKLAMA

Wszystkie natomiast wydały po kilkaset tysięcy złotych na scalenie rozliczeń ze swoimi jednostkami i zakładami budżetowymi – pokazuje sonda przeprowadzona przez DGP.

Centralizacja rozliczeń VAT to skutek wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 29 września 2015 r. ws. gminy Wrocław (C-276/14). Wynikało z niego – przypomnijmy – że jednostki budżetowe gmin nie są podatnikami VAT. Od 1 stycznia 2017 r. zatem, zgodnie z tzw. specustawą, nastąpiła centralizacja rozliczeń VAT gmin i ich jednostek.

Fiskus postraszył...

Wyrok TSUE dawał samorządom możliwość odzyskania części VAT za minione lata. Niektórzy ekspertci wskazywali, że to dla miast i gmin szansa na odzyskanie milionów złotych podatku. Ministerstwo Finansów od początku jednak zniechęcało do tego. Zaraz po wyroku TSUE wydało komunikat, w którym przestrzegło, że gminy, które zdecydują się na odzyskanie VAT w związku z wyrokiem TSUE, będą musiały zwrócić VAT od projektów unijnych sfinansowanych z pieniędzy z UE. Potem zadbało, żeby taki zapis znalazł się w specustawie.

REKLAMA

Polecamy: Gazeta Samorządu i Administracji

Dalszy ciąg materiału pod wideo

...więc korekt nie było

Z przeprowadzonej przez DGP sondy wynika, że z odzyskiwania VAT zrezygnowały: Łódź, Olsztyn, Gdańsk, Białystok, Bydgoszcz, Zielona Góra, Szczecin i Lublin. Dlaczego?

Przede wszystkim odbyłoby się to dużym wysiłkiem, a skutki byłyby niepewne. Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy, tłumaczy, że złożenie korekt za przeszłe okresy wiązałoby się z koniecznością ujęcia w nich rozliczeń wszystkich jednostek organizacyjnych w tym również tych, które korzystały ze zwolnienia podmiotowego. Takich jednostek w każdym dużym mieście jest od kilkudziesięciu do kilkuset (w Warszawie prawie 1000).

Część miast doszła więc do wniosku, że odzyskanie VAT byłoby nieopłacalne.

– Po wzięciu pod uwagę poziomu zaangażowania wszystkich jednostek organizacyjnych w proces centralizacji wstecznej, a przede wszystkim wysokości ewentualnego odzyskanego podatku VAT, uznano, że z ekonomicznego punktu widzenia będzie to nieefektywne – przyznaje Piotr Tomaszewski.

W Białymstoku policzyli, że korekty mogłyby wręcz przynieść straty. – Centralizacja przeprowadzona wstecz obligowałaby miasto do odprowadzenia znacznych kwot podatku należnego z tytułu czynności opodatkowanych, wykonywanych przez jednostki organizacyjne miasta, które ze względu na zwolnienie podmiotowe (zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o VAT) nie były objęte takim obowiązkiem – wyjaśnia Kamila Busłowska z urzędu miasta.

Koszty centralizacji

W tym roku centralizacja stała się już koniecznością. Dla Łodzi oznaczało to wprowadzenie jednolitej polityki podatkowej w ponad 400 jednostkach. – Wymagało to zmian organizacyjnych, stworzenia odpowiednich procedur i instrukcji, a także przeprowadzenia cyklu szkoleń adresowanych w szczególności do służb finansowo-księgowych jednostek, które do tej pory nie miały statusu czynnego podatnika VAT – informuje Grzegorz Gawlik z urzędu miasta.

W Gdańsku najtrudniejsze było dostosowanie narzędzi informatycznych, które umożliwiłyby przeniesienie danych z różnych systemów i programów informatycznych do centralnego modułu VAT.

Niektóre miasta (np. Białystok) musiały w związku z centralizacją zatrudnić dodatkowe osoby.

Ostatecznie Łódź wydała na centralizację ok. 630 tys. zł, Szczecin – 341 tys. zł, Gdańsk – prawie 200 tys. zł, a Białystok – prawie 175 tys. zł.

Koszty te jeszcze się powiększą. Miasta będą musiały bowiem kupić kasy fiskalne dla wielu jednostek, które dotychczas korzystały ze zwolnienia z obowiązku wydawania paragonów. Przykładowo, Szczecin w tym roku planuje zakup 200 kas za ok. 300 tys. zł.

Wiele wątpliwości

Mimo wydania przez Ministerstwo Finansów dwóch broszur informacyjnych i podjęcia przez samorządy współpracy z lokalnymi urzędami skarbowymi centralizacja wciąż sprawia problemy.

– Największe trudności występują podczas kwalifikowania świadczonych przez jednostki budżetowe usług z zakresu pomocy społecznej, edukacyjnych, opiekuńczych czy też usług pomocniczych bezpośrednio z tymi usługami związanych – tłumaczy Kamila Busłowska.

Dodaje, że nie pomagają w tym liczne, często rozbieżne interpretacje podatkowe.

– Bardzo pomocna byłaby interpretacja ogólna ministra finansów – mówi przedstawicielka Białegostoku.

Problemem jest też brak ciągłości obowiązywania wystawionych interpretacji indywidualnych sprzed i po centralizacji. W tych samych sprawach gminy muszą ponownie występować o nowe interpretacje.

Wątpliwości budzi również to, że mimo centralizacji każda jednostka budżetowa gminy musi wyliczać odrębny prewspółczynnik i współczynnik odliczenia VAT. – Kłóci się to z ideą centralizacji – uważa Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska.

Zdaniem niektórych ekspertów takie wyodrębnienie jest jednak i tak nieodzowne, a ponadto korzystne dla samorządów. ⒸⓅ

infoRgrafika

Koszty centralizacji rozliczeń VAT w miastach

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Właściciele działek niepotrzebnie się martwią utratą ich wartości? Słynne plany uchwaliły tylko 4 gminy
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

REKLAMA

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

REKLAMA

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

REKLAMA