Nadpłata przysługuje tylko podatnikowi
REKLAMA
REKLAMA
Powyższe twierdzenie znalazło się w uzasadnieniu wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19.12.2017 r. (sygn.. II FSK 771/16). Sprawa dotyczyła spółki, która zarządzała położoną w Polsce nieruchomością na zlecenie kolejnych spółek cypryjskich, m.in. składając w ich imieniu deklaracje i dokonując wpłaty podatku od nieruchomości. Po kilku latach spółka ta wniosła o zwrot nadpłaconego podatku wskazując, iż wpłaciła ten podatek w imieniu ówczesnego właściciela nieruchomości, ale sama nie była podatnikiem. Organy podatkowe odmówiły skarżącej spółce stwierdzenia nadpłaty uznając, że doszło do skutecznego wygaśnięcia zobowiązania, skoro spółka ta działała w imieniu i na rzecz właściciela nieruchomości (podatnika).
REKLAMA
Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS
REKLAMA
Sprawa trafiła na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który odwołał się do uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 maja 2008 r., sygn. akt I FPS 8/07, z której wynika, że nie stanowi nadpłaty wpłata dokonana nie przez podatnika.
NSA rozpoznając (powołanym wyżej wyrokiem) skargę kasacyjną spółki podtrzymał co do zasady stanowisko sądu I instancji. W ocenie sądu kasacyjnego istota sporu koncentrowała się wokół tego, czy skarżąca mogła w ogóle posiadać status strony w postępowaniu podatkowym. Sięgnąć należało zatem do art. 133 § 1 Ordynacji podatkowej, z którego wynika, że stroną w postępowaniu podatkowym jest podatnik, płatnik, inkasent lub ich następca prawny, a także osoba trzecia, o której mowa w art. 110-117b, która z uwagi na swój interes prawny żąda czynności organu podatkowego, do której czynność organu podatkowego się odnosi lub której interesu prawnego działanie organu podatkowego dotyczy. NSA podkreślił, że w literaturze wskazuje się, iż stroną postępowania podatkowego mogą być te podmioty, które zostały określone definicjami zawartymi w Ordynacji podatkowej (podatnik, płatnik, inkasent) lub w innych ustawach podatkowych, bądź charakteryzują się cechami określonymi w odpowiednich przepisach Ordynacji podatkowej, czyli następcy prawni i osoby trzecie. Katalog tych podmiotów jest zamknięty.
Zobacz: Postępowanie administracyjne
REKLAMA
Dochodząc nadpłaty przed organami podatkowymi spółka powoływała się na posiadanie statusu podatnika, który uprawiony jest do złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty podatku jeżeli kwestionuje zasadność pobrania przez płatnika podatku albo wysokość pobranego podatku lub w deklaracjach wykazał zobowiązanie podatkowe nienależne lub w wysokości większej od należnej i wpłacił zadeklarowany podatek. Z przepisów wynika, że dany podmiot może stać się stroną postępowania dotyczącego stwierdzenia istnienia nadpłaty wyłącznie na podstawie przepisów prawa materialnego dotyczących tej instytucji prawa podatkowego. Istotny jest zatem stosunek danego podmiotu do określonego obowiązku podatkowego lub konkretnego zobowiązania podatkowego. Dlatego też, jak przyjął sąd II instancji, podzielić należy także pogląd wyrażony w doktrynie, że wszelkie prawa lub obowiązki podmiotów, które nie znajdują podstaw prawnych w przepisach prawa podatkowego nie stwarzają legitymacji procesowej w postępowaniu podatkowym, a wszczęte postępowanie podatkowe z uwagi na brak przesłanek podmiotowych i przedmiotowych będzie od początku bezprzedmiotowe. Tymczasem skarżąca konsekwentnie twierdziła, że nie podlegała obowiązkowi podatkowemu w podatku od nieruchomości, a tym samym nigdy nie posiadała statusu podatnika podatku od nieruchomości na podstawie właściwej ustawy podatkowej.
Jak przesądził NSA, nie można także przyjąć, aby z uwagi na zapis art. 72 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej, stanowiący, że za nadpłatę uważa się kwotę nadpłaconego lub nienależnie zapłaconego podatku, Spółka uzyskała status "podatnika nienależnie zapłaconego podatku". Nie można bowiem uznać aby jakikolwiek podmiot pozostający poza węzłem wynikającym z obowiązku podatkowego i zobowiązania podatkowego, który wyznacza rolę wierzyciela podatkowego (organu podatkowego) i dłużnika podatkowego (podatnika), wyłącznie poprzez samo dokonanie wpłaty na rachunek dotyczący należnych podatków od nieruchomości uzyskiwał status "rzekomego" czy też "pozornego" podatnika uprawnionego do złożenia wniosku o stwierdzenie nadpłaty. Należy bowiem zauważyć, że również „nienależnie zapłacony podatek” wiązać należy z wpłatą dokonaną przez podatnika, a nie przez osobę pozostającą poza węzłem wynikającym z obowiązku podatkowego.
Konsekwencją powyższych ustaleń i twierdzenia spółki o tym, że świadczyła określone kwoty nie będąc podatnikiem podatku od nieruchomości i nie będąc na żadnej innej podstawie zobowiązana do uiszczenia należności podatkowych, było uznanie, że przedmiotowe świadczenie, którego zwrotu spółka się domaga ma swe źródło wyłącznie w czynnościach o charakterze cywilnoprawnym. Jeżeli bowiem między Spółką a organem podatkowym właściwym w sprawach podatku od nieruchomości, nie powstał stosunek prawny o charakterze prawnopodatkowym, to jest to sytuacja wynikająca z żądania zwrotu nienależnego świadczenia (por. przepisy tytułu V Księgi trzeciej Kodeksu cywilnego), a nie dotycząca stwierdzenia nadpłaty. W takim przypadku organ podatkowy nie ma podstawy prawnej do wydania decyzji o stwierdzeniu bądź odmowie istnienia nadpłaty, gdyż w istocie dotyczyłaby ona istnienia lub nieistnienia nienależnego świadczenia spełnionego poza stosunkiem prawnopodatkowym.
Polecamy: BILANS jednostki budżetowej i samorządowego zakładu budżetowego
Organy podatkowe powinny w tych okolicznościach odmówić wszczęcia postępowania w sprawie zwrotu nadpłaty na podstawie art. 165a § 1 Ordynacji podatkowej, który wprost mówi o żądaniu wniesionym przez osobę niebędącą stroną. Sama zapłata określonej kwoty pieniężnej dokonana przez inny podmiot niż podatnik, tytułem uregulowania zobowiązania podatkowego tego podatnika nie powoduje powstanie nadpłaty. Nie stanowi bowiem nadpłaty w ujęciu Ordynacji podatkowej zrealizowanie świadczenia podatkowego w zastępstwie podmiotu zobowiązanego, gdyż nie pochodzi ono od podmiotu stosunku zobowiązaniowego w prawie podatkowym. Również błędne przeświadczenie danego podmiotu o ciążącym na nim zobowiązaniu podatkowym musi dotyczy osoby podatnika.
W sprawie chodziło o zarządcę nieruchomości, który regulował zobowiązania w imieniu podatnika - właściciela nieruchomości. Stanowisko zawarte w wyroku mogłoby się odnosić i do innych występujących często w praktyce sytuacji (najemca regulujący podatek od nieruchomości dotyczący wynajmującego, czy spółka dokonująca zapłaty podatku dotyczącego wspólników; w obu przypadkach ze względu na treść art. 62b Ordynacji podatkowej należałoby przyjąć, że chodziłoby o kwotę zobowiązania przekraczającego 1.000 zł).
Dominik Goślicki
radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w zakresie prawa podatkowego, w szczególności podatku dochodowego oraz podatku od nieruchomości
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
www.ziemski.com.pl
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA