REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawo samorządowe wymaga zmian

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Prawo samorządowe wymaga zmian/ fot. Shutterstock
Prawo samorządowe wymaga zmian/ fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przepisy prawa urzędniczego wymagają zmian, a także ujednolicenia - wywiad z Jolantą Itrich-Drabarek, dyrektorem Centrum Studiów Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Lokalnego Uniwersytetu Warszawskiego, byłym członkiem rady Służby Cywilnej.

Ostatnio wiele się mówi o wprowadzeniu dwukadencyjności dla samorządowców. Co pani sądzi o tym pomyśle?

REKLAMA

Każda zmiana może być uzasadniona, jeśli jest wynikiem rozwoju społecznego, sumą dotychczasowych doświadczeń i głębokiego dyskursu publicznego. Dwukadencyjność ma swoje zalety i wady. Do zalet zaliczyć należy wymianę elit rządzących, świeże, nowe spojrzenie na zarządzanie gminą, powiatem czy województwem, traktowanie pracy w samorządzie jako służby publicznej, która jest wyróżnieniem przyznanym na określony czas. Wydaje się jednak, że wady przewyższają zalety. Nie należy zapominać o etymologii pojęcia „samorząd” – jak sama nazwa wskazuje, to mieszkańcy powinni i mają prawo decydować o tym, czy, kogo i na jak długo chcą wybierać na stanowisko wójta, burmistrza czy prezydenta. Ograniczenie do dwukadencyjności jest formą ograniczenia demokracji i praw wyborczych. Włodarze, którzy wiedzą, że ich kadencja nieodwracalnie zmierza ku końcowi, mogą mieć również pokusę „załatwienia” na odejście spraw, które będą leżeć w ich interesie, interesie ich rodzin, znajomych, wreszcie grup interesów, a nie w interesie wspólnoty lokalnej.

Rozumiem, że wprowadzenie takiej zasady z mocą wsteczną dla samorządowców, którzy mają już za sobą dwie kadencje, tym bardziej nie znajdzie uznania w pani oczach?

Prawo nie działa wstecz, więc ten pomysł należy uznać za nietrafiony i szkodliwy.

Kukiz’15 chce zlikwidować w samorządach stanowiska asystentów i doradców. Czy gabinety są potrzebne włodarzom?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stanowiska asystentów i doradców pojawiły się w jednostkach samorządu terytorialnego wraz z 2008 r., czyli nową ustawą o pracownikach samorządowych. Powstały na wzór gabinetów politycznych, funkcjonujących w administracji rządowej od 1994 r. I pewnie wydawało się ówczesnym rządzącym, że takie samo rozwiązanie będzie odpowiednie dla JST. Tymczasem problemem w JST nie są stanowiska asystentów i doradców, bo można przyjąć, że wsparcie polityczne jest potrzebne organom wykonawczym. Problemem jest brak systemowych rozwiązań w tym zakresie. Takiego więc wyławiania jakiegoś problemu z prawa urzędniczego nie uważam za dobre rozwiązanie. Powtarzam, potrzebne jest rozwiązanie systemowe.

Czyli co konkretnie?

REKLAMA

Całe prawo urzędnicze jest do zmiany i ujednolicenia. Zasady konkursowe dla urzędników trzeba uszczelnić i wprowadzić na każdym szczeblu. Obecnie przecież nie ma naborów otwartych w tych instytucjach, do których stosuje się przepisy ustawy z 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych. System wynagradzania powinien być bardziej motywacyjny. Zasady oceniania pracowników budżetówki też należy uprościć i wprowadzić przejrzyste kryteria. Trzeba zadbać o karierę każdego urzędnika. Obecnie na co nie spojrzymy, wymaga zmian.

Zatrudnianie zwykłych pracowników samorządów również pozostawia wiele do życzenia. Procedury konkursowe są często pomijane lub łamane. Wskazywała na to np. Najwyższa Izba Kontroli. Czy jest sposób, by zapobiec takim nadużyciom?

Zastanówmy się, jak modelowo powinno wyglądać zatrudnianie w administracji – czy to samorządowej, czy rządowej. Modelowo to znaczy, że wyłaniani są najlepsi, legitymujący się wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem odpowiednim do stanowiska. Czyli zgodnie z zasadą równych szans, równego dostępu i zasadą konkurencyjności. Niestety, w Polsce nie udało się osiągnąć takiego stanu rzeczy.

Zobacz serwis: Zadania

Pracownicy samorządowi narzekają też, że nie są w stanie awansować i pracują na jednym stanowisku przez 20 lub więcej lat. Co w tym zakresie powinno się zmienić?

Cały model prawa urzędniczego. Gdyby w JST działała służba cywilna, a pracodawca dbał o ścieżkę kariery pracownika samorządowego, to nie dochodziłoby do takich sytuacji.

A co należy zrobić z trzynastkami? W najbliższych dniach znów popłyną na nie miliardy złotych. Po co wciąż zachowany jest ten niemotywujący składnik wynagrodzenia?

Nie jestem zwolennikiem likwidacji dodatkowego wynagrodzenia. Proszę pamiętać, że płace w administracji rządowej czy samorządowej są niższe od płac w sektorze prywatnym. Czy to ma oznaczać, że o pracę w administracji mają się ubiegać jedynie osoby, które nie mogą jej znaleźć w sektorze prywatnym? Dodatkowe wynagrodzenie jest jednym z ważnych czynników powodujących przyciąganie dobrze przygotowanej kadry do pracy w sektorze publicznym.

W pani badaniach pracownicy samorządowi deklarowali, że chcieliby działać na wzór korpusu służby cywilnej. Czy to dla nich dobry wzorzec?

Tak, nie ma lepszego. Ostatnio na Uniwersytecie Warszawskim organizowaliśmy wraz z krakowskim Uniwersytetem Ekonomicznym międzynarodowe sympozjum poświęcone dwudziestu latom istnienia służby cywilnej w Polsce. Przyjechali do nas badacze administracji z USA i Europy, a ich konkluzja była zaskakująca. Okazało się, że pomimo wielkich reform, jakie przeszła służba cywilna od lat 90. XX wieku w wielu państwach, pomimo wprowadzenia urynkowienia, partycypacji czy deregulacji, niewiele się zmieniło i administracja funkcjonuje tak, jak funkcjonowała. Czyli stare, dobre fundamenty, na których opiera się służba cywilna, takie jak neutralność polityczna, bezstronność, misja służby publicznej czy profesjonalizm, przetrwały i okazały się potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania państwa.

W służbie cywilnej od roku nie ma konkursów na stanowiska dyrektorskie. Pojawiają się propozycje, aby ten wzorzec przenieść na grunt samorządowy. Popiera pani takie rozwiązanie?

Jestem jego przeciwnikiem. Rozumiem, że można dyskutować o tym, które stanowiska w administracji mają charakter polityczny, a które nie. I nawet jeżeli w praktyce rządzący przyjęli założenie, że stanowiska kierownicze mają charakter polityczny, to nie wyklucza to poglądu, iż powinny znaleźć się na nich osoby posiadające wiedzę, umiejętności i wykształcenie. A o tym ostatecznie rozstrzyga konkurs.

Czy powinien powstać kodeks urzędniczy lub ustawa o służbie publicznej?

Prawo urzędnicze w Polsce wymaga niewątpliwie uporządkowania, ale powinno to się odbyć z dala od bieżącej walki politycznej. Projekt służby publicznej wymaga kohabitacji wszystkich poważnych graczy sceny politycznej, gdyż dotyczy podstaw prawidłowego funkcjonowania państwa. Jeżeli nie jest to możliwe, to przynajmniej można by było pokusić się o jeden dla całej administracji kodeks etyczny. Takie rozwiązanie postulowali przedstawiciele badanych przez mój zespół jednostek samorządowych. ⒸⓅ

Jolanta Itrich-Drabarek, dyrektor Centrum Studiów Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Lokalnego Uniwersytetu Warszawskiego, były członek rady Służby Cywilnej

Rozmawiał Artur Radwan

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA