REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samorządy mają potrzeby, brakuje im pieniędzy

REKLAMA

REKLAMA

Polski Fundusz Rozwoju daje lokalnym władzom nowe narzędzia, pozwalające finansować inwestycje.

Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS

REKLAMA

REKLAMA

Nie ma takiego samorządu, który mógłby powiedzieć że jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby mieszkańców – powiedział podczas debaty „Oferta finansowa czy kompleksowe wsparcie? Jak zapewnić rozwój samorządów?” w ramach Forum Ekonomicznego w Krynicy Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. Podkreślił, że te potrzeby są bardzo zróżnicowane. Zależą od miejsca, w którym położona jest gmina, miejscowej specyfiki i społeczności, z zasady jednak własne środki posiadane przez samorządy są „dalece niewystarczające”. Dlatego jednostki samorządu terytorialnego w procesie inwestycyjnym muszą korzystać z pomocy podmiotów zewnętrznych. – Priorytet mają takie projekty, na które można otrzymać dofinansowanie – powiedział.

Burmistrz Limanowej tłumaczył, że inwestycje samorządowe ograniczane są przepisami, których samorządy muszą przestrzegać. Jednym z nich są wskaźniki zadłużenia. Jednak jego zdaniem nie są one miarodajne. Zdecydowanie ważniejsza jest możliwość efektywnej obsługi zadłużenia. Mówił również o instrumentach finansowych, z których korzystają samorządy. Do najpopularniejszych należą kredyty czy pożyczki z Funduszu Ochrony Środowiska. Nowym źródłem finansowania inwestycji jest oferta Polskiego Funduszu Rozwoju. Władysław Bieda podkreślił, że Limanowa z niej skorzystała i jest on z tej współpracy bardzo zadowolony.

Oferta lepsza niż z banku

REKLAMA

Tomasz Górnicki, członek zarządu BGK Nieruchomości, powiedział, że standardowe sposoby pozyskiwania funduszy, takie jak finansowanie poprzez emisję obligacji, kredytowanie czy fundusze europejskiej, stają się coraz mniej dostępne, więc trzeba pomyśleć o czymś nowym.

– Polski Fundusz Rozwoju może zaoferować samorządom coś znacznie lepszego niż banki – powiedział Bartłomiej Pawlak, członek zarządu PFR. Propozycja funduszu to uzupełnienie pewnego segmentu finansowania. Pawlak podkreślił, że PFR stara się zbudować bliskie więzy z polskimi samorządami i spojrzeć szerzej na ich potrzeby. – Samo finansowanie to tylko jeden z elementów. Drugim jest doradztwo i wsparcie merytoryczne. PFR stara się pomóc, oferując także kontakty, wiedzę ekspertów i doświadczenie z wielu zrealizowanych inwestycji. Wciąż uczymy się i doskonalimy, aby proponowana samorządom oferta była jak najlepsza i dostosowana do potrzeb – stwierdził.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bartłomiej Pawlak wspomniał również o innym narzędziu, które PFR wprowadził niedawno wspólnie z Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju – programie pakietowania projektów partnerstwa publiczno-prywatnego – PPP Pakietowego. Dzięki pakietowaniu PPP grupa samorządów będzie przeprowadzała wspólnie jedno postępowanie dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego i udzielała wspólnego zamówienia publicznego na wykonanie określonych prac, np. budowalnych czy modernizacyjnych. – To rozwiązanie, które pozwoli na zwiększenie siły negocjacyjnej samorządów w rozmowach z potencjalnym partnerem prywatnym, a także rozłożenie kosztów postępowania na kilka podmiotów – tłumaczył członek zarządu PFR.

Nawet 10 tys. mieszkań

Tomasz Górnicki opowiedział, jak BGK Nieruchomości realizuje wspólnie z samorządami projekty w ramach programu „Mieszkanie plus” – Każde zgłoszenie, nawet z najmniejszego samorządu traktowane jest poważanie. Jeśli tylko samorząd chce realizować potrzeby mieszkaniowe, to wychodzimy mu naprzeciw, jednak każda taka inwestycja musi być biznesowo opłacalna – stwierdził. Wymienił dwa główne modele działania. Pierwszy dotyczy większych miejscowości, gdzie istnieje rynek najmu i można pozwolić sobie na inwestycje i ryzyko własne. Wówczas spółka realizuje inwestycje samodzielnie. BGK Nieruchomości potrzebuje tylko gruntu, który może kupić. Drugi model jest rozwiązaniem dla mniejszych miejscowości. – Tutaj dzielimy ryzyko z samorządami, a inwestycja realizowana jest wspólnie. To przykład udanego partnerstwa publiczno-prywatnego. Przekazujemy nasze know-how, a finansowanie odbywa się na zasadach kapitałowych. Minimum potrzebne do przystąpienia do działania wymaga, aby samorząd miał plany zagospodarowania konkretnej działki – objaśniał Górnicki. – Nie ma żadnych ograniczeń odnośnie maksymalnych limitów. Jesteśmy w stanie sfinansować nawet 10 tys. mieszkań. Rozmowy zaczynamy od 20 do 30 mieszkań za kwotę ok. 5 mln zł – powiedział. Wymagamy jednak minimum przygotowania od naszego partnera. Powiedział, że zdarzało się, że samorząd rozpoczynał rozmowy i chciał, żeby coś zostało zbudowane, ale… nie wiedział jeszcze gdzie.

Wiele możliwości

Burmistrz Limanowej powiedział, że przesłanki i kryteria, która decydują o danej inwestycji, są spełnieniem potrzeb lokalnej społeczności. Podkreślił, że samorządy nie mogą prowadzić własnej działalności gospodarczej, mogą jednak mieć udział w spółkach komandytowych. Te uwarunkowania powodują, że samorządy szukają nowych ścieżek finansowania, jakie oferuje właśnie PFR.

Janusz Adamek, prezes zarządu i dyrektor spółki Sądeckie Wodociągi, powiedział, że samorządy przyzwyczaiły się do wykorzystania środków z funduszy pomocowych. Taki model funkcjonował przez bardzo długi okres. Podkreślił, że wysoki wskaźnik zadłużenia uniemożliwia wielu gminom sięgnięcie po tradycyjne środki inwestycyjne. – Właściciele dostrzegli jednak, że jesteśmy nie tylko firmą, która spełnia zadania gminy, ale również instrumentem finansowym, który można spieniężyć, a pieniądze mogą być przeznaczone na dowolny cel – stwierdził. Taka spółka może np. zostać czasowo przejęta przez PFR w zamian za wsparcie finansowe. – Trzeba podkreślić, że nie jest to prywatyzacja branży komunalnej, która kojarzy się bardzo negatywnie – stwierdził

Bartłomiej Pawlak dodał, że to samorząd decyduje, co zrobi ze środkami pozyskanymi w ramach takiej transakcji. – Chcemy, żeby to właśnie one decydowały, na co przeznaczą środki, choć oczywiście i tutaj służymy pomocą i doradztwem – powiedział Pawlak.

Członek zarządu PFR tłumaczył, że budowa infrastruktury powinna mieć na celu podwyższenie jakości życia mieszkańców. Przede wszystkim dotyczy to miast średnich, z których połowa dotknięta jest problemami demograficznymi. Dlatego warto ułatwiać mieszkańcom codzienne życie albo zachęcać do przeprowadzenia się do takiego miasta, chociażby poprzez tworzenie szerszej oferty kulturalnej i sportowej. Coraz popularniejsza jest również walka ze smogiem. – Jako PFR chcemy w przyszłości wychodzić z ofertą i proponować przedmioty inwestycji. Zamierzamy tworzyć infrastrukturę pod lepsze zarządzanie zgodnie z ideą Smart City i dzięki temu poprawiać jakość życia – stwierdził Bartłomiej Pawlak. – W dialogu z samorządami bardzo ważne jest też oferowanie gotowego produktu, a nie tylko finansowania. Samorządy mogą kierować się bezpośrednio do PFR ze swoimi sprawami i nie muszą chodzić do wielu różnych urzędów. Załatwiają sprawę w jednym miejscu, oszczędzając czas i pieniądze – stwierdził.

Według burmistrza Limanowej taka filozofia jest bardzo korzystna. – Wiemy, że priorytetem PFR jest dobro samorządu, a nie tylko uzyskanie jak najwyższej stopy zwrotu, dlatego nasze relacje mogą być bardziej partnerskie – powiedział Bieda, rekomendując innym samorządom skorzystanie z oferty.

Polecamy serwis: Partnerstwo publiczno-prywatne

Oferta PFR dla samorządów

Polski Fundusz Rozwoju poprzez Fundusz Inwestycji Samorządowych, dysponujący środkami w wysokości 600 mln zł, oferuje jednostkom samorządu terytorialnego kapitał na realizację inwestycji finansowanych w całości ze środków krajowych lub wkład własny do projektów ze wsparciem środków unijnych.

Rozwiązania kapitałowe i dłużne dla JST i spółek komunalnych to między innymi:

• Nabycie udziałów lub akcji spółek komunalnych od JST na maksymalny okres 20 lat.

• Objęcie nowych udziałów lub akcji w spółce komunalnej.

• Udzielenie pożyczki wspólnika/udziałowca dla spółek komunalnych.

• Udzielenie pożyczki dla spółek komunalnych; może to być pożyczka podporządkowana lub obligacje zamienne na akcje.

• Spółki uzbrojeniowe.

• Partnerstwo publiczno-prywatne (PPP).

• PPP „pakietowe”, czyli inwestycyjna współpraca międzygminna.

Główne sektory działalności funduszu to: wodociągi i kanalizacja, rewitalizacja, ciepłownictwo i efektywność energetyczna oraz infrastruktura transportowa.

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Artykuł sponsorowany

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dodatkowe 10 mld zł dla jednostek samorządu terytorialnego na 2024 r.

W 2024 r. jednostki samorządu terytorialnego otrzymają 10 mld zł, w celu wsparcia realizacji zadań. Ponad 8,2 mld zł otrzymają z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych. Pozostała kwota w wysokości prawie 1,8 mld zł zostanie rozdzielona miedzy gminy o najniższych dochodach.

Śmierć pilota samolotu wkrótce po starcie. Maszyna wylądowała awaryjnie

Na pokładzie samolotu  linii Turkish Airlines lecącego z amerykańskiego Seattle do Stambułu zmarł pilot. Maszyna wylądowała awaryjnie w Nowym Jorku. 

Seniorzy poszli na grzyby, zgubili się w lesie, błądzili przez dwie godziny

Dwóch grzybiarzy zgubiło się w nieznanym im terenie, błądzili przed dwie godziny. Odnaleziono ich dzięki akcji policji. 

QUIZ Rozpoznasz piosenkę po pierwszych słowach? Dla ułatwienia podajemy wykonawców
Te hity znasz na pewno. Rozpoznasz tytuł piosenki po pierwszych kilku wersach? 10/10 zdobędą mistrzowie.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024 - zgłoszenia w konkursie do 5 listopada

To już dziewiąta edycja konkursu na Młodzieżowe Słowo Roku. Propozycje słów konkursowych wraz z wyjaśnieniem, co znaczą można składać od 8 października do 5 listopada. W ubiegłym roku zwyciężyło słowo "rel".

Czy jedna godzina lekcji religii w tygodniu będzie obowiązkowa? Komentarz MEN

Zdaniem kardynała Tadeusza Nycza jedna godzina lekcji religii w tygodniu powinna być obowiązkowa dla wszystkich uczniów. Rzecznik prasowy resortu edukacji Piotr Otrębski odniósł się do tej wypowiedzi i poinformował o stanowisku MEN.

SMS ze skarbówki lub innego urzędu. Cyberprzestępcy intensywnie wykorzystują je do okradania internautów, ale i tak chcemy je otrzymywać, dlaczego

Najmniej chętnie SMS ze skarbówki, zwłaszcza gdy dotyczy potrzeby zapłaty podatku. Ale info o załatwionej sprawie i dokumentach do odbioru, ostrzeżenie o anomaliach pogodowych czy ponadwymiarowym smogu – już jak najbardziej. Urzędowe SKS-y są powszechnie akceptowane i pożądane.

Od min. edukacji B. Nowackiej na otarcie łez 8000 zł brutto dla 300 nauczycieli. Nagroda 0 zł dla innych w 2024 r. W 2023 r. 1125 zł dla każdego

Rok temu (w 2023 r.) nagroda 1125 zł na Dzień Nauczyciela oficjalnie związana była z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. W dominującej (chyba) opinii przypisano tej nagrodzie negatywny kontekst w postaci "łapówki" wyborczej dla nauczycieli od rządu PIS. Min. edukacji P. Czarnek nie chciał przyznać 30% podwyżek dla nauczycieli na 2024 r. (były duże, ale nie aż tak). Więc jako pocieszenie nauczyciele otrzymali po 1125 zł. Niektórzy dostali też bon na komputer 2500 zł.

REKLAMA

Min. edukacji B. Nowacka: Nauka pisania i czytania w "zerówkach". Zajęcia dodatkowe

Temat tego zakazu pilotuje Onet. Portal ustalił, że dr Gabriela Olszowska (Małopolski Kurator Oświaty) w rozesłanym piśmie do placówek oświatowych zniechęca uczenia dzieci w zerówkach do nauki ….. pisania i czytania. Używa przy tym dyskusyjnych argumentów np., że rączka dziecka w wieku 6 lat źle znosi … pisanie literek, a w wieku 7 lat już tego problemu nie ma. Kurator sugeruje też, że nauczyciele w zerówkach nie mają kompetencji do uczenia dzieci w sposób nie powodujący dysleksji u nich. Powstaje też wątpliwość, czy kuratorium wprowadza zakaz nauki pisania i czytania małych dzieci, czy też jest to tylko sugestia. 

Oszuści podszywają się teraz pod zbiórki dla powodzian

Oszuści wiedzą, co działa na potencjalne ofiary, dlatego teraz zaczęli wykorzystywać wątki powodziowe. Na przykład do oszustw inwestycyjnych. NASK apeluje o czujność. Zbiórki można zweryfikować. 

REKLAMA