Stawki opłat za gospodarowanie odpadami 2017 r.
REKLAMA
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 09 lutego 2017 r. (II FSK 3081/16) oddalił skargę kasacyjną od wyroku WSA w Olsztynie z dnia 7 lipca 2016 r. (SA/Ol 322/16) w sprawie skargi na uchwałę rady gminy z dnia 10 lutego 2015 r. w przedmiocie ustalenia stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawek opłat za pojemniki o określonej pojemności.
REKLAMA
REKLAMA
W skardze na powyższą uchwałę rady gminy, Skarżąca zarzuciła naruszenie art. 6j ust. 2a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz art.2, 32 oraz 76 Konstytucji RP przez brak zróżnicowania stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w zależności od rodzaju zabudowy (tj. budownictwa jednorodzinnego oraz budownictwa wielorodzinnego).
Wyrokiem z dnia 7 lipca 2016 r. (SA/Ol 322/16) Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na powyższą uchwałę, a skargę kasacyjną odpowiednio oddalił Naczelny Sąd Administracyjny, zgadzając się z przytoczoną argumentacją WSA i rozszerzając ją.
Zobacz również: Prawo administracyjne
REKLAMA
WSA zauważył, że art. 6 ust. 1 i ust. 2a u.c.p.g. mówi, iż to radom gmin pozostawia się wybór, czy dokona zróżnicowania stawki opłat. Natomiast sama opłata ma charakter lokalny i nakłada się ją w celu zaspokojenia potrzeb lokalnej społeczności. Pozwala to, co wskazał sąd pierwszej instancji, na podejście do zróżnicowania stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w sposób elastyczny, dostosowany do miejscowych warunków występujących w danych gminach.
Według WSA nie stanowi naruszenia konstytucyjnej zasady równości ustalenie w zaskarżonej uchwale stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz za pojemniki o określonej pojemności tylko w zależności od tego, czy odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny. Dodatkowo Sąd zaznaczył, że do naruszenia konstytucyjnej zasady równości (art. 32 Konstytucji RP) nie doszło, gdyż opłatą obciążono tutaj właścicieli nieruchomości zlokalizowanych na terenie Gminy, ustalając stawkę opłaty w określonej wysokości w zależności od ilości osób zamieszkujących daną nieruchomość oraz od zbierania odpadów w sposób selektywny.
Dodatkowo NSA podkreślił, że rada gminy mogła, lecz nie musiała różnicować stawek opłaty. Tak więc organ ten ma swobodę (wybór rozwiązania), poprzez zróżnicowanie stawek opłaty lub zaniechanie tego. Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny, „każde z tych rozwiązań mieści się w granicach prawa, a opowiedzenie się za jednym z nich jest przejawem realizacji zasady samodzielności gminy”.
NSA podkreślił, że rada gminy, działając w ramach uznania administracyjnego, nie miała obowiązku uzasadniać swojego stanowiska. Skarżąca natomiast w swej skardze podnosiła, iż taki obowiązek istnieje. Sąd drugiej instancji dodał także, że „dopiero sprzeczność z prawem aktów wydawanych przez te organy (red. organy samorządu terytorialnego) pozwalałaby na wyciągnięcie w stosunku do nich stosownych konsekwencji prawnych, z pozbawieniem ich mocy prawnej włącznie”. Jednak, co podkreślono, sprzeczności takiej tu nie wykazano.
Co wyraźnie zaznaczył Naczelny Sąd Administracyjny, „klasyczne uznanie administracyjne utożsamiane jest z luzem decyzyjnym, którym dysponują organy sprawujące jurysdykcję administracyjną w sprawach indywidualnych, a nie organy umocowane do wydawania aktów generalnych, w tym stanowienia prawa miejscowego. Te ostatnie wypełniają swoje zadania w ramach ustawowo wyznaczonej im przez ustawy swobody działania, co musi być traktowane jako wyraz urzeczywistnienia konstytucyjnej zasady samodzielności samorządu terytorialnego”.
Maciej Kiełbus
prawnik, Partner, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, w szczególności prawa samorządowego
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.