REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd chce zakazu sprzedaży leków przeciwzapalnych w marketach, na stacjach benzynowych, w kioskach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Rząd chce zakazu sprzedaży leków przeciwzapalnych w marketach, na stacjach benzynowych, w kioskach
Rząd chce zakazu sprzedaży leków przeciwzapalnych w marketach, na stacjach benzynowych, w kioskach
Media

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Zdrowia uważa, że powinna się zacząć debata na temat ograniczenia sprzedaży niektórych leków bez recepty w obrocie pozaaptecznym (np. w sklepach ogólnodostępnych, kioskach czy na stacjach benzynowych). Ma to związek z problemem nadużywania przez Polaków niesteroidowych leków przeciwzapalnych.

Otwartość do przeprowadzenia takiej dyskusji zapowiedział wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 37162).

REKLAMA

Przedstawiciel resortu uważa, że tylko farmaceuci są gwarantem właściwego nadzoru nad dystrybucją produktów leczniczych. Zaznacza jednak, że wprowadzenie zakazu bądź ograniczeń sprzedaży leków bez recepty poza aptekami i punktami aptecznymi miałoby skutki zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym. I że je trzeba również uwzględnić, a nie brać pod uwagę tylko interesu zdrowotnego.

Patologiczny obrót

- Cieszy nas, że ten problem został w końcu zauważony. Dziś trudno jest bowiem nazwać obrót pozaapteczny lekami innym słowem niż „patologiczny” - komentuje Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Przedstawiciel samorządu aptekarskiego opowiada, że w obrocie pozaaptecznym warunki przechowywania leków są nierzadko skandaliczne (co zresztą potwierdzają kontrole inspekcji farmaceutycznej). Notorycznie reklamuje się je przy kasach sklepowych obok cukierków i batonów, obejmuje się je też atrakcyjnymi promocjami.

- Jedna z sieci handlowych sprzedawała nawet leki przeciwbólowe w pakiecie z alkoholami, a przecież takie połączenie może być zabójcze - mówi Tomków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wiceszef NIA podkreśla, że w żadnym państwie członkowskim Unii Europejskiej nie dopuszcza się możliwości kupowania medykamentów w dyskoncie, kiosku czy na stancji benzynowej. Bo niewłaściwe stosowanie leków może mieć opłakane konsekwencje zdrowotne.

- Pacjentom zdarza się je łączyć z kawą albo napojami energetyzującymi, co jest bardzo niebezpieczne - przestrzega farmaceuta. Dodaje, że kupujący są też narażeni na przedawkowanie leków, bo często nie są świadomi, iż - stosując różne produkty bez recepty - zażywają de facto tę samą substancję.

- Pracownik na kasie w super markecie nie ma kompetencji ani interesu, aby ich o tym poinformować - mówi Tomków.

Zakaz sprzedaży paracetamolu w Szwecji

Przypomina, że w 2015 r. Szwecja podjęła decyzję o zakazie sprzedaży paracetamolu w sklepach spożywczych - ze względu na gwałtownie rosnącą liczbę przypadków przedawkowania tej substancji wśród młodzieży (621 przypadków w 2009 r. i 1161 w 2013 r.).

Problem potwierdza Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej „Farmacja Polska”.

- Nie powinno być tak, że medykamenty bywają objęte promocjami i są prezentowane przy samych kasach, gdzie klienci często dokonują niekoniecznie racjonalnych zakupów - mówi.

Iluzoryczna kontrola

REKLAMA

Zdaniem Macieja Miłkowskiego potrzebne jest zwiększenie kontroli nad placówkami obrotu pozaaptecznego. Ich liczbę szacuje się na ok. 400 tys. Tymczasem w ciągu ostatnich pięciu lat inspekcja farmaceutyczna była w stanie dokonać 880 kontroli (a zatem ok. 0,2 proc. wszystkich podmiotów).

Wiceminister uważa, że obecnie procedowany rządowy projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego (nr z wykazu UD 442) częściowo realizuje tę potrzebę. Przewiduje bowiem m.in. zwiększenie efektywności działań Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej oraz zapewnienie skutecznego, lepiej skoordynowanego nadzoru nad sprzedażą medykamentów. Eksperci powątpiewają jednak w skuteczność tego rozwiązania.

- Nadzór nad placówkami obrotu pozaaptecznego nie ma prawa funkcjonować, bo jest ich w Polsce kilkaset tysięcy, a inspektorów garstka. I nawet po planowanej pionizacji inspekcji farmaceutycznej lawinowo ich nie przybędzie - ripostuje Juliusz Krzyżanowski, adwokat w kancelarii Baker McKenzie.

Zdaniem Marka Tomkowa niewielkie moce przerobowe inspekcji to jedno. Zwiększenie nadzoru nad obrotem pozaaptecznym lekami powinno się jednak rozpocząć od wprowadzenia obowiązkowej rejestracji podmiotów, które prowadzą taką sprzedaż.

- Gdyby dodatkowo wpis obarczony był koniecznością uiszczenia pewnej opłaty, notorycznie niedoinwestowana inspekcja farmaceutyczna miałaby szansę zyskać potrzebne środki na wykonywanie swojej pracy - proponuje wiceszef NIA.

Potrzeba obostrzeń

Mecenas Juliusz Krzyżanowski przyznaje, że wielkość sprzedaży leków w obrocie pozaaptecznym nie jest nadzwyczaj duża. Niemniej wprowadzenie zakazu lub istotne ograniczenie możliwości sprzedaży przez sklepy ogólnodostępne niewątpliwie wpłynęłoby w pewnym stopniu na sytuację przedsiębiorców. Odczuliby to też pacjenci zwłaszcza z mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do aptek i punktów aptecznych jest ograniczony.

Prawnik przypomina, że resort zdrowia dysponuje narzędziem pozwalającym sterować tym, jakie leki mogą być sprzedawane poza aptekami. Publikuje on listę dopuszczalnych medykamentów w drodze rozporządzenia.

- Przez wiele lat nie zdecydowano się na likwidację kanału pozaaptecznego, choć mówiono o tym już w 2016 r. W tym roku rozszerzono nawet listę leków dopuszczalnych do sprzedaży poza aptekami - mówi mec. Krzyżanowski.

Irena Rej uważa, że sama idea sprzedaży niektórych leków w obrocie pozaaptecznym nie jest zła. Wskazuje jednak, że gdy wprowadzano taką możliwość, to zastrzegano, iż opakowania leków sprzedawane w sklepach czy na stacjach benzynowych powinny być maksymalnie pięciotabletkowe. Po to, aby służyły pacjentom w sytuacjach, gdy nie mają dostępu do apteki.

- Nie zaś po to, żeby samodzielnie prowadzić terapię, być może ignorując przewlekłe choroby wymagające interwencji lekarza - mówi Irena Rej. Jej zdaniem powinno wrócić się do mniejszych opakowań.

Zdaniem Marka Tomkowa można też rozważyć wprowadzenie dodatkowych warunków przechowywania i prezentowania leków w obrocie pozaaptecznym. Przykładowo obowiązek prezentowania ich w osobnym miejscu, tak jak w przypadkach alkoholu czy wyrobów tytoniowych.

- Zminimalizowałoby to problem, że dzieci mogą dziś sięgnąć po szkodliwą dla nich aspirynę tak samo jak po cukierka - konkluduje Tomków.

PASMI Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty nie udzielił odpowiedzi na nasze pytania.

EDIT

Po zamknięciu numeru Ewa Jankowska, prezes PASMI przysłała nam komentarz. Uważa ona, że nadzór nad obrotem pozaaptecznym lekami jest adekwatny do wielkości rynku. Odbywa się też dwutorowo: poprzez działania inspekcji farmaceutycznej oraz Ministerstwa Zdrowia. Nadchodząca nowelizacja Prawa farmaceutycznego ma przyczynić się do większej efektywności inspekcji w tym obszarze. Jankowska przypomina, że aktualnie w sprzedaży pozaaptecznej dopuszczone są określone produkty lecznicze, w opakowaniach gwarantujących od trzech do pięciu dni terapii. - Nie widzimy racjonalności w dalszym ograniczaniu tej grupy leków - ocenia Jankowska. Przestrzega, że każda zmiana w tym zakresie przyczyni się do ograniczenia dostępności do leków dla pacjentów na terenach wiejskich, w godzinach nocnych, czy w podróż

Mniej leków do kupienia poza apteką? MZ otwarte na zmiany

Jakub Styczyński

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duży ruch na Okęciu. Lotnisko od początku roku odprawiło ponad 6,6 mln podróżnych

Lotnisko Chopina jest na granicy przepustowości. Od stycznia do końca kwietnia br. odprawiło już ponad 6,6 mln podróżnych, podczas gdy w tym samym okresie w ubiegłym roku było to prawie 5,9 mln osób. Dokąd latamy najczęściej?

Polacy mniej chodzą do kina

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące widzów w kinach w 2024 r. W porównaniu z 2023 r., liczba widzów w kinach stałych spadła o 0,4 proc. do 49,5 mln

Spacer w lesie - lek na codzienny stres

Regularne, 30-minutowe spacery w naturze pięć razy w tygodniu mogą zmniejszyć ryzyko depresji aż o 30% – podaje raport Transforming Scotland's Health. W obliczu prognoz WHO, że do 2030 roku depresja stanie się najczęstszą chorobą na świecie, kontakt z przyrodą to skuteczna forma profilaktyki.

Są fundusze na ekologię, cyfryzację i innowacje

W dobie dynamicznego rozwoju technologii cyfrowej i wdrażania kolejnych innowacji, nie można zapominać o zagrożeniach, które się z nimi wiążą. Zgodnie z unijną zasadą „Do No Significant Harm” („Nie Czyń Znaczącej Szkody”), gdy ubiegamy się o wsparcie z funduszy, jesteśmy zobowiązani do prowadzenia inwestycji w sposób, który nie będzie wyrządzać poważnych szkód środowiskowych czy społecznych.

REKLAMA

Spadł ruch na radomskim lotnisku, ale w planach nowe kierunki

Polskie Porty Lotnicze poinformowały, że lotnisko w Radomiu obsłużyło w kwietniu br. ok. 2,5 tys. pasażerów; to spadek o 42 proc. wobec zeszłego roku. W pierwszych czterech miesiącach tego roku ruch w radomskim pocie spadł o 31 proc.

Ratownicy medyczni nie chcą kamizelek nożoodpornych

Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM) uważa, że pomysł powszechnego wprowadzenia kamizelek nożoodpornych, jako reakcji na śmierć ratownika ugodzonego nożem, nie jest dobry. Co proponują związkowcy?

Ostatni dzwonek dla zdrowia młodych. 7 maja 2025 r. sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się zakazem sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia

W środę sejmowa Komisji Zdrowia rozpatrzy rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Wcześniej, ponad 20 organizacji działających w ochronie zdrowia apelowało o jak najszybsze jej procedowanie. Chodzi o zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 r.ż.

Wybory prezydenckie: ułatwienia dla wyborców 60+

Transport do i z lokalu wyborczego. Możliwość głosowania korespondencyjnego albo za pośrednictwem pełnomocnika. Możliwość zmiany miejsca głosowania w obwodzie właściwym dla lokalu przystosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z tych wszystkich ułatwień mogą skorzystać wyborcy, którzy najpóźniej w dniu głosowania w tegorocznych wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ukończą 60. rok życia. A także wyborcy niepełnosprawni – bez względu na wiek.

REKLAMA

Plany ewakuacyjne i szkolenia. Nowe zadania gmin w 2025 r.

Do końca 2025 r. gminy muszą opracować plany ewakuacyjne. To jedno z zadań nałożonych na samorządy przez ustawę z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej.

Polacy mają problem z rozróżnieniem piw alkoholowych i bezalkoholowych

Z badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS wynika, że Polacy mylą piwa alkoholowe i bezalkoholowe oraz chcą całkowitego zakazu reklamowania piwa "zero procent".

REKLAMA