REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Są sprawdzone metody gospodarowania odpadami

Renata Maciejczak

REKLAMA

W 25 krajach Unii Europejskiej na składowiska odpadów komunalnych trafia rocznie połowa wszystkich odpadów. Druga połowa jest utylizowana. Niestety, te statystyki nie dotyczą Polski. Ciągle trwają prace nad zmianami legislacyjnymi, które mają ułatwić gminom gospodarowanie odpadami.

Od kilku, a może nawet kilkunastu miesięcy „śmieci” stały się głównym tematem sporu między samorządowcami, rządem i ekspertami z zakresu ochrony środowiska. Temat jest bardzo ważny, ale tworzenie nowych wersji zmian w prawie nie przybliża ani na krok rozwiązania śmieciowego problemu. Niestety, czas jest tu kluczowy, ponieważ do końca roku muszą wejść w życie nowe rozwiązania legislacyjne, do których obligują nas przepisy unijne.

REKLAMA

Unia stoi na straży

W latach 2011–2020 kraje Unii Europejskiej (dalej: UE) mają znacząco zmniejszyć ilość wytwarzanych odpadów, a przede wszystkim zwiększyć ich procent podlegający różnym rodzajom przetworzenia i utylizacji. Te kraje, które nie przystosują systemu, będą ponosić wysokie kary, a najwyższa z nich to 260 tys. euro dziennie.

NOWA STRATEGIA

REKLAMA

Rozpoczęły się konsultacje społeczne projektu Krajowego planu gospodarki odpadami 2014 i perspektywicznie w okresie 2015–2022. To strategiczny dokument, który wytycza główne kierunki działań w zakresie gospodarki odpadami. Czas na zgłaszanie uwag minął 31 sierpnia 2010 r. Projekt dostępny jest na stronie www.mos.gov.pl.

Polska, jako jeden z nielicznych krajów w UE, nie zakończyła nawet prac nad zmianami w prawie. Resort środowiska przedstawia nowe wersje projektu zmian w ustawach z 13 września 1996 r. o utrzymaniu porządku i czystości w gminach (dalej: ustawa o czystości w gminach) i z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (dalej: ustawa o odpadach). Projekty znajdują się na stronie www.mos.gov.pl zakładka Prawo – projekty aktów prawnych. Główne ich założenia polegają na zmianie własności śmieci. Dotąd właścicielem odpadów był wytwórca, czyli w praktyce każdy z mieszkańców. Teraz pieczę nad odpadami mają przejąć gminy. Ma to uszczelnić system gospodarowania odpadami i doprowadzić do likwidacji nielegalnych wysypisk śmieci.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wersja najnowsza

REKLAMA

Proponowane przez Ministerstwo Środowiska (dalej: MŚ) rozwiązanie ma spowodować, że samorządy same zadecydują o tym, która firma będzie wywoziła śmieci z terenu ich miasta. I tu pojawia się punkt zapalny, ponieważ część firm twierdzi jednak, że zmiany mogą doprowadzić do monopolu spółek komunalnych. Jeśli proponowane ustawy wejdą w życie, to od stycznia 2011 r. o odbiorze śmieci od mieszkańców zdecydują gminy. Będą to robić w przetargach, chyba że mają zajmujące się tym spółki komunalne. Firmy zrzeszone w Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami uważają, że przez ten przepis prywatni przedsiębiorcy zostaną wypchnięci z rynku wartego ok. 5 mld zł. Z takimi opiniami nie zgadza się MŚ, które wskazuje na przypadki, w jakich gminy na podstawie referendum stały się właścicielami odpadów i gdzie opłaty praktycznie nie wzrosły. Wzrosła natomiast ilość opadów. Gdy taką zmianę wprowadził samorząd Legionowa, nagle okazało się, że odpadów jest 2,5 razy więcej niż wcześniej, bo mieszkańcy przestali wywozić je nielegalnie do lasu. – W tych gminach, które odzyskały władztwo nad odpadami, ceny prawie od razu spadły. System działa tam sprawnie i efektywnie – mówi Andrzej Kraszewski, minister środowiska.

Przejęcie odbioru śmieci przez gminy będzie oznaczało, że każdy mieszkaniec będzie musiał zapłacić ustaloną z góry opłatę. To zdaniem ministra jest dodatkowym atutem nowego rozwiązania, bo daje większą pewność, że śmieci zostaną przetworzone, a nie trafią do lasu.

KRYTYCZNY RAPORT NIK

Stan gospodarowania przez gminy odpadami zbadała Najwyższa Izba Kontroli (dalej: NIK). Z jej raportu wynika, że w zdecydowanej większości skontrolowanych gmin istnieją dzikie wysypiska. Można tam znaleźć każdy rodzaj śmieci, w tym również niebezpieczne dla zdrowia i życia. Dzieje się tak, bo 70% gmin nie objęło wszystkich mieszkańców zorganizowanym wywozem śmieci, mimo że miało to nastąpić najdalej do końca 2007 r.

Autopromocja

Tylko w części (ok. 40%) gmin zapewniono warunki do selektywnego zbierania, odzysku i unieszkodliwiania (innego niż składowanie) odpadów ulegających biodegradacji. Jedynie na terenie 10 z 24 skontrolowanych przez NIK gmin gospodarowano odpadami w ten sposób, aby zmniejszyć ich ilość na wysypiskach (m.in. poprzez przekazywanie do recyklingu, unieszkodliwianie).

Władze gminne nie wiedziały, czy właściciele posesji mają umowy dotyczące wywozu śmieci. W sytuacji gdy właściciel posesji nie zawarł umowy z przedsiębiorstwem wywożącym odpady, prawo wymaga, by gmina zorganizowała mu odpłatny zastępczy odbiór tych odpadów. Tylko w jednej z 24 zbadanych przez NIK gmin władze zorganizowały zastępczy odbiór śmieci. Z opóźnieniami informowano też mieszkańców o firmach zbierających zużyty sprzęt RTV i AGD pochodzący z gospodarstw domowych. Często informacje te były niepełne.

Gminy nie zapewniały mieszkańcom ochrony przed nadmiernym wzrostem opłat za wywożenie odpadów. Prawie połowa gmin nie uchwaliła maksymalnych stawek, jakie można pobierać za wywóz śmieci. Tylko w jednej gminie, która uchwaliła takie stawki, kontrolowano, czy przedsiębiorcy wywożący śmieci stosują się do uchwały.

Publikując wymagania, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy odbierający odpady, zdarzało się, że gminy ograniczały konkurencję na lokalnym rynku i faworyzowały lokalne firmy. Połowa gmin, wydając zezwolenia na odbieranie odpadów komunalnych, dała je przedsiębiorcom, których wnioski nie spełniały wymaganych prawem kryteriów.

W większości gmin samorząd nie prowadził kontroli przedsiębiorstw odbierających odpady komunalne. Nie realizował też zaplanowanych zadań w ok. 92% skontrolowanych gmin, realizacja ustalanych w planach działań i zadań przebiegała nieterminowo lub władze samorządowe nie podejmowały jej wcale.

Czytaj także: Azbest – niebezpieczny odpad i palący problem samorządów>>

Nieuczciwe firmy odpadną

Ministerstwo Środowiska nie obawia się monopolu spółek komunalnych. Już w tej chwili w małych gminach zwykle działa jedna firma, właśnie komunalna. Tu nie będzie żadnych zmian. – W dużych gminach będą organizowane przetargi, bo spółka komunalna nie będzie w stanie zająć się śmieciami od wszystkich mieszkańców – mówi Andrzej Kraszewski. Jest przekonany, że przedsiębiorcy w znakomitej większości będą wykonywać swoją pracę bez zmian, a nowe przepisy będą dla nich korzystne, bo wyeliminują nieuczciwe firmy, które np. nie segregują śmieci, choć pobierają za to pieniądze od mieszkańców.

W nowym systemie takie praktyki będą niemożliwe, gdyż firmom, które zajmują się odpadami zostaną wskazane miejsca i instalacje, do których powinny wywozić śmieci.

Obawy przedsiębiorców poparł Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zgłosił zastrzeżenia dotyczące ryzyka monopolizacji rynku w trakcie konsultacji międzyresortowych. To kolejny punkt na drodze legislacyjnej, który utrudnia zakończenie prac nad ustawami.

System gospodarki odpadami w Legionowie

Legionowo, jako jedna z nielicznych gmin w Polsce, przejęło od mieszkańców obowiązki związane z pozbywaniem się odpadów z ich gospodarstw domowych. Mieszkańcy Legionowa opowiedzieli się za takim rozwiązaniem w „referendum śmieciowym” w 2006 roku. Wprowadzenie systemu zminimalizowało problem wyrzucania śmieci do lasu i ich palenia, ponieważ gwarantuje on odbiór każdej ilości nieczystości za tę samą cenę.

System Gospodarki Odpadami (dalej: SGO) ruszył 1 lipca 2009 r. W ramach zryczałtowanej opłaty gmina zdjęła z mieszkańców obowiązek zawierania indywidualnych umów z przedsiębiorcami zajmującymi się wywozem odpadów. Legionowski system obejmuje wszystkich mieszkańców i dotyczy odbierania wszystkich zmieszanych odpadów komunalnych powstających w gospodarstwach domowych, makulatury i tekstyliów, tworzyw sztucznych, metali, szkła, opakowań wielomateriałowych, odpadów wielkogabarytowych, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego oraz odpadów ulegających biodegradacji.

Jako zasadę przyjęto selektywną zbiórkę odpadów. Dla zabudowy jednorodzinnej obowiązuje system workowy, gdzie obok odpadów zmieszanych zbierane są trzy rodzaje odpadów selekcjonowanych (niebieskie worki na makulaturę i tekstylia, żółte na tworzywa sztuczne, metale, szkło i opakowania wielomateriałowe oraz zielone na odpady ulegające biodegradacji), w przypadku zabudowy wielorodzinnej obowiązuje system pojemnikowy, polegający na odbiorze odpadów poprzez dotychczas funkcjonujące duże pojemniki zbiorcze, w tym te do zbiórki selektywnej.

Miasto, aby zachęcić mieszkańców do selektywnego zbierania odpadów, wprowadziło dwie stawki opłat – za odbiór śmieci selekcjonowanych 8,50 zł miesięcznie za każdą osobę zamieszkującą daną nieruchomość, a w przypadku gdy właściciel odmawia prowadzenia selektywnej zbiórki – 15 zł. Opłaty te są obowiązkowe.

Po prawie roku funkcjonowania można stwierdzić, że system spełnia swoją funkcję. Korzyści to przede wszystkim znacznie mniej odpadów podrzucanych do lasów i altanek. W 2008 r., przed wprowadzeniem systemu, zebrano na terenie gminy 14 ton odpadów komunalnych, w 2009 r. było ich już 15,6 tony, w tym samym czasie zbiórka surowców wtórnych wzrosła z 580 ton do 1200, a odpadów biodegradowalnych ze 180 ton do aż 710 w 2009 r. (patrz: Wykres).

Wykres. Skala wytworzonych odpadów

@RY1@i41/2010/017/i41.2010.017.000.0036.101.jpg@RY2@

W maju br. ruszyła nowa akcja „Po prostu kompostuj”, której celem jest rozdawanie bezpłatnych kompostowników. Kompostowniki przeznaczone są do użytku na prywatnych działkach mieszkańców. Akcja zorganizowana przez legionowski Urząd Miasta i sfinansowana z budżetu gminy przeznaczonego na ochronę środowiska jest częścią kompleksowego SGO. Dotychczas chęć ustawienia kompostowników na własnej posesji zadeklarowały 302 osoby. Miasto przeznaczyło na ten cel 100 tys zł.

Czytaj także: NIK: Gminy nie radzą sobie z odpadami>>

Gminy same decydują

Miasto Garwolin oraz gminy Jedlnia Letnisko, Izabelin i Głowno będą miały w swoich rękach kontrolę nad gospodarką odpadami komunalnymi na swoim terenie. Przy okazji wyborów prezydenckich w tych rejonach przeprowadzono referenda, w których mieszkańcy opowiedzieli się za tym, by gmina miała pełną władzę nad odpadami komunalnymi. W ten sposób wszyscy mieszkańcy zostaną obciążeni jedną opłatą za odbiór nieczystości. Nie będą już musieli sami podpisywać umów z firmami odbierającymi śmieci. Wszystkim zajmie się samorząd, który obowiązki zleci firmom wyłonionym w przetargach. W gminach, w których mieszkańcy w referendum 20 czerwca br. opowiedzieli się za tym, by samorząd decydował o odpadach na swoim terenie, mają zniknąć dzikie wysypiska oraz praktyka spalania śmieci w domowych piecach. – Takie postępowanie przestanie być opłacalne. Każdy będzie obciążony opłatą śmieciową, tak jak dziś płaci np. za wodę czy ścieki. Dlatego nie będzie się już opłacało pozbywać śmieci nielegalnie w lesie czy na przystankach autobusowych – tłumaczy Witold Malarowski, wójt Izabelina.

Stanowisko samorządów

Proponowane regulacje są negatywnie oceniane przez m.in. stronę samorządową z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Dotyczy to głównie nałożenia na gminy zasadniczej odpowiedzialności za trudną sytuację odpadową w Polsce. Boją się m.in. wysokich kar i ograniczonych możliwości kontrolnych wobec podmiotów realizujących zadania własne gmin w tym zakresie.

Kwestia „śmieciowa” musi być rozwiązana w trybie pilnym. Wszystkie strony są zdeterminowane i oczekują rozwiązania. Czekamy więc na konkretne decyzje.

Podstawy prawne

• Ustawa z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (j.t. Dz.U z 2007 r. nr 39, poz. 251; ost.zm. Dz.U. z 2010 r. nr 28, poz. 145)

• Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (j.t. Dz.U. z 2005 r. nr 236, poz. 2008; ost.zm. Dz.U. z 2010 r. nr 47, poz. 278)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sektor publiczny
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Umiejętności polskich piętnastolatków powyżej średniej OECD i UE [Badanie PISA 2022]

    We wszystkich trzech obszarach objętych międzynarodowym badaniem PISA 2022 wyniki polskich piętnastolatków są powyżej średniej dla krajów OECD oraz powyżej średniej uzyskanej przez uczniów z Unii Europejskiej. Jednocześnie są one niższe niż w poprzedniej edycji badania - poinformowano 5 grudnia 2023 r. Główną badaną dziedziną były umiejętności matematyczne.

    Jakim powietrzem oddychają dzieci w szkołach i przedszkolach? Temat stężenia dwutlenku węgla w budynkach to problem pomijany, nierozumiany - a wpływa na zdrowie, koncentrację, samopoczucie

    O tym jak wpływa stan techniczny budynków szkół i przedszkoli na powietrze jakim oddychają uczniowie i dlaczego problem jakości powierza i stężenia w nim dwutlenku węgla jest pomijany i nierozumiany – rozmawiamy z Elżbietą Lemańską-Błażowską z organizacji Rodzice dla Klimatu.

    Zimno? W tym miasteczku temperatura spadła do minus 58 stopni Celsjusza!

    Minus 58 stopni Celsjusza - taką temperaturę odnotowano w miejscowości Ojmiakon na Syberii, w republice Jakucji. Szacuje się, że z powodu wiatru i wilgoci odczuwalna temperatura może wynosić nawet minus 63 stopnie! Informacje podała agencja Reutera.

    Od 6 grudnia będzie można się zaszczepić przeciw COVID-19. Jak się zapisać? Kto jest w grupie ryzyka?

    Od 6 grudnia 2023 r. wszystkie osoby powyżej 12 r.ż. będą mogły zaszczepić się szczepionką Nuvaxovid firmy Novavax zmodyfikowaną na podwariant koronawirusa XBB.1.5. Skierowanie na szczepienie będzie wystawione automatycznie przez system w nocy z 5 na 6 grudnia. 

    REKLAMA

    Ratusz zatwierdził. Feministki zamiast świętych w nazwach ulic w Barcelonie

    Ratusz Barcelony zatwierdził zmianę nazw ulic w stolicy Katalonii, usuwając z nich imiona świętych: Rafała, Magdaleny, Agaty oraz Róży. Ich miejsce zajmą nazwiska działaczek feministycznych, podały władze hiszpańskiego miasta.

    Większe bezpieczeństwo na drogach i przyjazna przestrzeń. Nowoczesne oświetlenie ulic z programem „Rozświetlamy Polskę”

    Ponad miliard złotych w rządowym programie „Rozświetlamy Polskę” trafi do samorządów na wymianę oświetlenia drogowego na energooszczędne. 

    Zima to najtrudniejszy czas dla osób w kryzysie bezdomności. A w Polsce jest ich około 30 tys.

    Bezdomność najbardziej doskwiera zimą. To wtedy  wtedy odnotowuje się wśród osób w kryzysie bezdomności największą liczbę zgonów, a liczba potrzebujących gwałtownie rośnie. 

    Kontrowersyjna ustawa "wiatrakowa". O co chodzi? Marszałek Hołownia: intencje były dobre

    Wielkie kontrowersje oraz emocje budzi tzw. ustawa wiatrakowa. Wyjaśniamy o co dokładnie chodzi. Posłowie PiS stawiają szereg zarzutów proponowanym przez posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej przepisom. Chodzi przede wszystkim o zmniejszenie odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań mieszkalnych oraz o stworzenie możliwości wywłaszczeń czy szybszego odrolnienia gruntów pod budowę tych elektrowni. Intencje były dobre, popełniono błędy w komunikacji, w wytłumaczeniu, o co dokładnie chodzi - powiedział 4 grudnia 2023 r. w Polsat News marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Ludzie nie mogą mieć wątpliwości, że nie będzie wiatraków w parkach narodowych, że nikt nie chce stawiać im wiatraków 300 metrów od domu" - dodał.

    REKLAMA

    Maluch plus. Nabór wniosków dla gmin trwa do 31 grudnia 2023 r. Do podziału jest 5,5 mld zł

    Do końca 2023 r. gminy mogą składać wnioski w ramach drugiego naboru do programu „Maluch plus”. W 2023 r. ministerstwo rodziny i polityki społecznej zwiększyło budżet programu do 5,5 mld zł, co ma pozwolić na utworzenie ponad 102 tys. nowych miejsc opieki nad najmłodszymi dziećmi.

    Czy zespół ds. orzekania może przyjść do domu osoby niepełnosprawnej i przyznać punkty? [Świadczenie wspierające]

    To częste pytanie czytelników "Mam kłopoty z poruszaniem się. Jestem przykuty do łóżka. Nie opuszczam mieszkania. W jaki sposób spotkam się z wojewódzkim zespołem ds orzekania o niepełnosprawności.?"

    REKLAMA