REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kontrowersje wokół opłaty za gospodarowanie odpadami

Wioletta Kępka
Notowała Wiol

REKLAMA

Harmonogram przebudowy systemu gospodarowania odpadami oraz zakres zadań nałożonych na samorządy mogą spowodować, że reforma śmieciowa się nie powiedzie. Problemy pojawiają się już na etapie wyboru zasad naliczania opłat, jakie będą ponosić mieszkańcy.

1 stycznia 2012 r. wejdzie w życie ustawa z 1 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (dalej: ustawa śmieciowa).

– Nowe przepisy wzmacniają rolę samorządów, ale obecnie gminy też mają narzędzia do regulacji gospodarki odpadami, ale ich nie wykorzystują – uważa Daniel Chojnacki z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. – Dlatego, moim zdaniem, nowe uprawnienia nie rozwiążą problemu. Kłopoty z odpadami nie są bowiem kwestią prawną, lecz organizacyjną.

Ustawa śmieciowa została przygotowana pod kątem spełnienia wymagań Unii Europejskiej (dalej: UE) dotyczących zmniejszenia strumienia odpadów kierowanych na składowiska. Obecnie najważniejsze spośród nich to stworzenie do 16 lipca 2013 r. takiego systemu gospodarowania odpadami, w którym na składowiska będzie trafiać nie więcej niż 50% odpadów.

– Moim zdaniem tego terminu nie uda się dotrzymać. Przede wszystkim dlatego, że cały system ma zacząć działać efektywnie dopiero 1 lipca 2013 r. Jeżeli Polska nie wypełni wymogów UE, to na nasz kraj zostanie nałożona kara – twierdzi Daniel Chojnacki. – Co prawda, kara zostanie nałożona na państwo, ponieważ jednak nowe przepisy przenoszą odpowiedzialność za gospodarowanie odpadami na samorządy, władza centralna znajdzie najprawdopodobniej sposób obarczenia nią gmin.

Czytaj także: Ustawa śmieciowa - analiza przepisów>>

Mało czasu na uchwalenie regulaminów

Zgodnie z ustawą śmieciową do 31 grudnia 2012 r. gminy muszą przygotować nowe regulaminy utrzymania czystości i porządku. Wydaje się, że mają na to dużo czasu. Jednak nowe regulaminy muszą być dostosowane do wojewódzkich planów gospodarki odpadami (dalej: WPGO). A na to regiony mają czas do 1 lipca 2012 r. Doświadczenie uczy, że raczej nie można się spodziewać, aby WPGO zostały przyjęte przez sejmiki województw wcześniej. Na przygotowanie nowego regulaminu realnie zostanie więc tylko pół roku.

– Pół roku na przyjęcie regulaminu to mało czasu, którego to terminu raczej w wielu gminach nie uda się dotrzymać. Nie wiadomo też, co powinny zrobić gminy w sytuacji, gdy regiony spóźnią się z przyjęciem WPGO. Ustawodawca tego nie przewidział – mówi Daniel Chojnacki. – Co prawda, przepisy przewidują, że w razie nowelizacji WPGO gminy mają sześć miesięcy na dostosowanie swoich regulaminów do nowych rozwiązań. Jednak dotyczy to nowelizacji WPGO, a nie pierwotnego dokumentu.

Problemy z ustaleniem opłat

Do 31 grudnia 2012 r. rady gmin muszą też przyjąć uchwały w sprawie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi od mieszkańców. W uchwale muszą być określone m.in. stawki opłat i zasady ich ponoszenia. Niestety, także i tu samorządy mogą mieć problemy.

Z mocy ustawy śmieciowej gminy muszą nałożyć opłaty na właścicieli nieruchomości zamieszkanych. Natomiast mogą, w drodze uchwały rady, objąć tym systemem także właścicieli nieruchomości niezamieszkanych, na których powstają odpady komunalne. Średnio nieruchomości zamieszkane stanowią ok. 75%, a niezamieszkane 25%.

– Nowy system gospodarki odpadami powinien być skonstruowany w taki sposób, aby opłaty ze strony właścicieli nieruchomości pokrywały co najmniej koszty nowego systemu i nie obciążały budżetu gminy – przekonuje Adam Żołnowski z kancelarii PricewaterhouseCoopers. – Gminy nie powinny dopłacać do nowego systemu.

Opłata powinna uwzględniać koszty funkcjonowania całego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, w tym:

1) odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania,

2) tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania,

3) obsługi administracyjnej tego systemu.

Według Adama Żołnowskiego koszty te powinny być natomiast pomniejszone o wpływy ze sprzedaży surowców wtórnych.

Niestety, ustalanie opłat już wywołuje kontrowersje. Na etapie prac międzyresortowych nad ustawą śmieciową Ministerstwo Środowiska zwracało uwagę, że kalkulując opłatę gminy nie mogą brać pod uwagę kosztów budowy instalacji. Nie zgadzają się z takim twierdzeniem eksperci.

– Według mnie, „koszty odzysku i unieszkodliwiania”, czyli de facto budowy nowych instalacji, mogą być ujęte w opłacie. Nie rozumiem, dlaczego więc według resortu środowiska koszty te w opłacie się „nie mieszczą” – wyjaśnia Daniel Chojnacki. – Jeżeli gminy nie zaliczą kosztów budowy instalacji do opłaty, to już dziś można stwierdzić, że nowy system będzie porażką.

Czytaj także: Rozporządzenia do ustawy śmieciowej przed końcem roku>>

Bez względu na to, czy gminy zaliczą do opłaty koszty budowy instalacji, czy nie, już wiadomo, że będzie ona znacząco wyższa, niż ta, którą obecnie ponoszą mieszkańcy. To może wywoływać protesty. Ponadto, ponieważ ustawa śmieciowa nie przewiduje limitów dla opłaty za odpady, samorządy mogą potraktować ją jako łatwy sposób zwiększenia dochodów. A to także może być groźne dla powodzenia reformy śmieciowej. Dlatego lepiej, wyliczając opłatę, brać pod uwagę jedynie rzeczywiste koszty.

Mieszkańcy powinni mieć w kosztach udział proporcjonalny do udziału w ich wytwarzaniu – tłumaczy Adam Żołnowski.

Podstawa prawna

● Ustawa z 1 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. nr 152, poz. 897; ost.zm. Dz.U. z 2011 r. nr 171, poz. 1016)

KOMENTARZ

PIOTR LIBERSKI wspólnik Kancelarii Prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy

Nie można wskazać najlepszej metody ustalenia opłaty za odpady

– Reforma systemu gminnej gospodarki odpadami wprowadzona ustawą śmieciową stała się faktem. Zanim jednak nowe przepisy zaczną obowiązywać, samorządy muszą rozstrzygnąć wiele dylematów związanych z nową rzeczywistością prawną. Jednym z nich jest wybranie metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Jak wiadomo, obowiązkiem gminy będzie zorganizowanie odbioru odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkanych przez mieszkańców oraz wyłonienie w przetargu podmiotu, który realizował będzie odbiór i zagospodarowanie tych odpadów.

Obowiązkiem właścicieli nieruchomości będzie natomiast ponoszenie na rzecz gminy właściwej ze względu na położenie nieruchomości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

I tu powstaje zasadniczy problem, z którym muszą się uporać samorządy przed podjęciem przez radę gminy uchwały w zakresie wyboru metody ustalania tychże opłat. Opłaty bowiem mogą zostać ustalone na podstawie trzech kryteriów dotyczących nieruchomości – liczby jej mieszkańców albo ilości zużytej wody, albo powierzchni lokalu mieszkalnego.

Nie sposób przesądzić jednak, która metoda ustalania wysokości opłat jest najbardziej efektywna, zapewniając jednocześnie akceptowalny społecznie poziom przerzuconych na mieszkańców kosztów. Wymaga to w każdym przypadku szczegółowej analizy przesłanek uzasadniających wybór możliwych wariantów. Można zatem powiedzieć, że przed gminami twardy orzech do zgryzienia.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZNP: wnioskujemy o objęcie bonami wszystkich nauczycieli. Laptopy dla nauczycieli klas I-III w roku szkolnym 2024/2025. Na jakiem etapie jest sprawa?

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest za objęciem bonami na laptopy dla wszystkich nauczycieli klas I – III. Zakończyła się rewizja KPO, dzięki której ok 172 mln zł zostaną przeznaczone na zakup nowych laptopów dla nauczycieli klas I-III.

Zespół Scorpions zagra dziś na Narodowym. Gdzie utrudnienia?

W piątek 26 lipca na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24. Wśród gwiazd m.in. zespół Scorpions. Kierowców czekają utrudnienia. 

W Warszawie utrudnienia w związku z Biegiem Powstania Warszawskiego

W sobotę w Warszawie w związku z zawodami w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach będzie zmiana organizacji ruchu. Biegacze będą mieli do wyboru dwa dystanse: 5 i 10 km. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się ponad 10 tys. osób.

Nawet 120 tys. zł na rozwój małego gospodarstwa. Rusza nabór wniosków

Dofinansowanie na rozwój małych gospodarstw. Rusza nabór wniosków, który potrwa od 25 lipca do 22 sierpnia 2024 r. Uzyskane pieniądze rolnik może przeznaczyć m.in. na inwestycje budowlane czy nabycie niezbędnego wyposażenia, maszyn, urządzeń i sprzętów.

REKLAMA

Ferie zimowe 2025 – terminy, województwa [TABELA]

Planujesz ferie zimowe w 2025 roku? Znamy już terminy dla wszystkich 16 województw. Są cztery terminy ferii: 20 stycznia-2 lutego, 27 stycznia – 9 lutego, 3-16 luty i 17 lutego – 2 marca. Zaznacz w swoim kalendarzu już dziś.

Kobieta straciła 175 tys. zł, a chciała tylko sprzedać telewizor

Tym razem ofiarą "na pracownika banku" padła 32-letnie mieszkanka Lubina. Kobieta chciała tylko sprzedać telewizor na znanym portalu, w rezultacie straciła 175 tys. zł. 

To było takie proste? Bloomberg: Polska zagroziła blokadą chińskiego eksportu do UE. Teraz spokojniej na granicy z Białorusią

Prezydent Andrzej Duda podczas niedawnej wizyty w Pekinie zagroził Chinom zablokowaniem kluczowego kolejowego szlaku transportowego do UE, by osłabić kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej – napisała 24 lipca 2024 r. agencja Bloomberga. To może być przyczyna spadku nielegalnych przekroczeń tej granicy w ostatnich tygodniach.

Barszcz Sosnowskiego groźny nie tylko po dotknięciu

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to jedna z roślin groźnych dla zdrowia. Warto wiedzieć, że nie tylko dotykanie jej jest ryzykowne. Niebezpieczne może być przebywanie w jej otoczeniu. Co zrobić, gdy już dojdzie do oparzenia?

REKLAMA

Rządowi brakuje pieniędzy na służby: Policję, SG, PSP i SOP. Co z programem modernizacyjnym?

Cały czas mamy sytuację niepełnego pokrycia w budżecie wydatków na służby (chodzi o Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Służbę Ochrony Państwa) - poinformował 23 lipca 2024 r. podczas sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że w najbliższym czasie przedstawione zostaną propozycje na kolejne lata.

Przeszło 854 mln zł na Sejm w 2025 r. Podwyżki dla posłów i wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu. Wzrosną też ryczałty na biura poselskie

Budżet Kancelarii Sejmu na 2025 r. ma wynieść 854 mln 258 tys. zł - to ponad 80 mln więcej niż w 2024 roku. W dniu 23 lipca 2024 r. sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2025 rok. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki poinformował, że w 2025 roku nastąpi wzrost wynagrodzeń wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu a także posłów.

REKLAMA