Zmiany w wyborach samorządowych 2018 r.
REKLAMA
REKLAMA
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, zmiana definicji znaku "x" na karcie do głosowania, głosowanie korespondencyjne tylko dla osób niepełnosprawnych - to najważniejsze zmiany związane z wyborami samorządowymi, które wprowadziły tegoroczne nowelizacje Kodeksu wyborczego.
REKLAMA
Kodeks wyborczy w tym roku był nowelizowany dwukrotnie: w styczniu i czerwcu. Trzecia nowelizacja prawa wyborczego - dot. ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego - została w sierpniu zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Styczniowa nowela Kodeksu wyborczego wprowadziła dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która będzie liczona od wyborów samorządowych w 2018 roku.
REKLAMA
Zgodnie z nowelizacją, rozpoczęta po tegorocznych wyborach samorządowych kadencja rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich trwać będzie pięć lat - dotychczas kadencja samorządów trwała cztery lata. Jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW-y) obowiązują tylko w gminach do 20 tys. mieszkańców. Poprzednio ordynacja większościowa dotyczyła wszystkich gmin z wyjątkiem miast na prawach powiatu.
Zgodnie z wprowadzoną nowelizacją nową definicją, znak "x", stawiany przez wyborcę w kratce na karcie do głosowania przy nazwisku kandydata, to "co najmniej dwie linie", które przecinają się w obrębie kratki. Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw albo dopisków, w tym w kratce lub poza nią, nie wpłynie na ważność oddanego głosu.
Wprowadzona została też zasada, że z głosowania korespondencyjnego mogą skorzystać tylko osoby niepełnosprawne o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Możliwość ta jest dostępna dla osób starszych i Polaków mieszkających za granicą.
REKLAMA
Nowelizacja wprowadziła dwa rodzaje komisji obwodowych: jedną ds. przeprowadzenia głosowania i drugą ds. ustalenia wyników głosowania. Pierwsza będzie przekazywać drugiej m.in. urnę wyborczą, spis wyborców oraz niewykorzystane karty do głosowania. Druga komisja będzie zaczynać pracę po zakończeniu głosowania w lokalu wyborczym. Dotychczas była tylko jedna komisja obwodowa, która zajmowała się zarówno przeprowadzaniem głosowania, jak i liczeniem głosów.
Po przeliczeniu głosów komisja ds. ustalenia wyników sporządzi w dwóch egzemplarzach protokół z głosowania. Dane wpisane do protokołu będą następnie wprowadzone do systemu informatycznego. Kopia protokołu będzie wywieszana niezwłocznie po jego sporządzeniu w lokalu wyborczym tak, aby wyborcy mogli zapoznać się z wynikami.
Zgodnie z nowelą mężowie zaufania mają prawo obserwować prace każdej komisji - od obwodowej po Państwową Komisję Wyborczą - na każdym etapie jej prac; mogą być obecni w lokalu wyborczym podczas przygotowań do głosowania, samego głosowania, liczenia głosów i sporządzania protokołu. Mąż zaufania może także wnosić do protokołu uwagi, wymieniając konkretne zarzuty, a także może być obecny przy przewożeniu i przekazywaniu protokołu z wyborów do właściwej komisji wyborczej wyższego stopnia.
Nowela przewiduje też, że zarejestrowane w Polsce stowarzyszenia i fundacje, do których celów statutowych należy troska o demokrację, prawa obywatelskie i rozwój społeczeństwa obywatelskiego, mogą wyznaczać po jednym obserwatorze społecznym do komisji obwodowych, okręgowych, rejonowych i terytorialnych. Obserwator społeczny może być obecny podczas wszystkich czynności komisji, do której został wyznaczony.
Nowe prawo wyborcze zobligowało PKW do powołania 100 komisarzy wyborczych w terminie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy na 5-letnią kadencję spośród osób mających wykształcenie wyższe prawnicze oraz dających rękojmię należytego pełnienia tej funkcji. Kandydatów na komisarzy przedstawił PKW szef MSWiA.
Zobacz: Ustrój i jednostki
Komisarze wyborczy m.in. powołują obwodowe komisje wyborcze i zarządzają druk kart do głosowania. Są także zwierzchnikami urzędników wyborczych. Od 1 stycznia 2019 roku, to komisarze będą dzielić gminy na okręgi wyborcze i obwody głosowania.
Zgodnie z nowelizacją w każdej gminie działają urzędnicy wyborczy, powoływani przez szefa Krajowego Biura Wyborczego. Tworzą oni Korpus Urzędników Wyborczych. Katalog osób, które mogą pełnić funkcję urzędnika wyborczego został poszerzony na mocy czerwcowej noweli Kodeksu wyborczego.
Takie prawo mają nie tylko pracownicy urzędów obsługujących organy administracji rządowej, samorządowej lub jednostek im podległych lub przez nie nadzorowanych, lecz także "inne osoby mające co najmniej 5-letni staż pracy w tych urzędach lub ich jednostkach". Urzędnik wyborczy nie może należeć do partii politycznej ani prowadzić "działalności niedającej się pogodzić z pełnioną funkcją". Ponadto urzędnikiem wyborczym nie może też być osoba, skazana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe.
Do zadań urzędników wyborczych należy m.in. przygotowanie i nadzór nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie szkoleń dla członków tych komisji, a także dostarczenie kart do głosowania do obwodowych komisji wyborczych.
Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami każdy wyborca może prowadzić agitację wyborczą na rzecz kandydatów, jedynie do zbierania podpisów popierających zgłoszenia kandydatów wymagana jest pisemna zgoda pełnomocnika wyborczego komitetu. Prowadzenie agitacji wyborczej bez pisemnej zgody pełnomocnika wyborczego nie będzie stanowiło, jak dotychczas, wykroczenia. W ramach prowadzonej agitacji wyborczej nie wolno rozdawać przedmiotów o wartości wyższej niż wartość przedmiotów zwyczajowo używanych w celach reklamowych lub promocyjnych.
Ponadto nowela zakłada, że obowiązek usunięcia materiałów agitacyjnych w ciągu 30 dni po zakończeniu kampanii wyborczej nie dotyczy plakatów i haseł wyborczych znajdujących się na nieruchomości prywatnej, o ile zgodzi się na to jej właściciel.
Czerwcowa nowelizacja uchyliła uchwalone w styczniu przepisy dotyczące obowiązku transmisji i nagrywania przebiegu prac obwodowych komisji wyborczych. Wynikało to z wprowadzenia do polskiego porządku prawnego przepisów unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO).(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
REKLAMA
REKLAMA