REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Krytyczne uwagi do ustawy o jawności życia publicznego

Subskrybuj nas na Youtube
Krytyczne uwagi do ustawy o jawności życia publicznego./ fot. Fotolia
Krytyczne uwagi do ustawy o jawności życia publicznego./ fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Rzecznik Praw Obywatelskich krytycznie odniósł się do projektu ustawy o jawności życia publicznego. Zdaniem RPO przepisy projektowanej ustawy naruszać będą zapisy konstytucji m.in. gwarantujące każdemu wolność pozyskiwania informacji.

Zapisy projektu ustawy o jawności życia publicznego mogą znacznie ograniczyć dostęp do informacji publicznej - uważa RPO Adam Bodnar. Kwestionuje on też m.in. poszerzenie kręgu osób mających składać oświadczenia majątkowe, których może być nawet 1,5 mln.

REKLAMA

REKLAMA

"Uważam, że prace nad projektem ustawy o jawności życia publicznego, ze względu na obawy o obniżenie standardu ochrony praw obywatelskich w Polsce oraz poważne wady legislacyjne, nie powinny być w tym kształcie kontynuowane" - głosi konkluzja 35-stronicowej opinii RPO.

W końcu października koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik przedstawili projekt ustawy o jawności życia publicznego. Zakłada on m.in. stworzenie jawnego rejestru umów cywilnoprawnych w sektorze publicznym; rozszerzenie kręgu osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych; obowiązek wprowadzenia wewnętrznych procedur antykorupcyjnych w sektorze publicznym oraz w średnich i większych firmach; wprowadza też do polskiego prawa pojęcie sygnalisty – osoby informującej o nieprawidłowościach korupcyjnych, która będzie chroniona przez prokuraturę.

Zobacz serwis: Rozwój i promocja

REKLAMA

"Naszym celem jest zwiększenie transparentności, zwiększenie kontroli społecznej, również nad sposobem dysponowania, sposobem zarządzania majątkiem publicznym" - powiedział Kamiński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W swej opinii Bodnar szczegółowo wylicza krytyczne uwagi do projektu.

Według niego, niektóre propozycje, wbrew zakładanym przez projektodawcę celom "wzmocnienia transparentności polskiego państwa", mogą w praktyce znacznie ograniczyć dostęp do informacji publicznej i będą stanowić regres w stosunku do dzisiejszych rozwiązań.

Za takie rozwiązanie RPO uważa m.in. uzależnienie udostępnienia informacji publicznej od uiszczenia opłaty, co może prowadzić do zniechęcenia obywateli do korzystania z prawa dostępu do informacji publicznej. Inna wątpliwość dotyczy zapisu, według którego można by odmówić udostępnienia informacji publicznej ze względu na składanie wniosków o to w "sposób uporczywy". Dla RPO zaskoczeniem jest, że taki bardzo ogólny przepis - w istotny sposób ograniczający dostęp do informacji publicznej - w ogóle jest elementem ustawy zatytułowanej "o jawności życia publicznego". Zdaniem Bodnara, budzi on "poważne niebezpieczeństwo wykorzystywania tej instytucji do możliwości nieuzasadnionej odmowy udostępnienia informacji publicznej".

Według RPO w tym zakresie projekt naruszać będzie zapisy konstytucji m.in. gwarantujące każdemu wolność pozyskiwania informacji. Proponowana regulacja w znaczący sposób może stłumić dostęp prasy i innych środków przekazu do informacji publicznych, a tym samym ograniczyć ich upowszechnianie - dodał.

Oceniając uregulowania ws. sygnalistów, Bodnar podkreślił, że niestety projektodawca wprowadza ochronę wyłącznie osób zgłaszających przypadki korupcji i innych nadużyć gospodarczych. "Poza tym systemem ochrony pozostaną zatem nadal osoby sygnalizujące inne nieprawidłowości godzące w interes społeczny, w tym dotyczące zdrowia lub życia ludzkiego, bezpieczeństwa, środowiska naturalnego, itp." - zaznaczył.

W ocenie Rzecznika poszerzenie kręgu osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych nie może być dokonywane w oderwaniu od prawa do prywatności osób pełniących funkcje publiczne, a także członków ich rodzin. Udostępnienie w szerokim zakresie danych dotyczących osób zobowiązanych do złożenia oświadczeń, w tym danych dotyczących osób trzecich, budzi wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do ochrony życia prywatnego - ocenił.

Bodnar podkreślił, że dziś oświadczenia te składa ok. 500 tys. osób. Ostrożne szacunki wskazują, że po zmianach obowiązkiem tym będzie objęte zapewne blisko 1,5 mln obywateli - napisał. Oświadczenia mają składać m.in. pracownicy samorządowi, członkowie komisji przetargowych, egzaminatorzy na prawo jazdy i strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej. Według RPO są to często osoby, które nie mają realnego wpływu na decyzje organów władzy publicznej.

"Szeroko zakrojony zakres informacji, do których ujawnienia będą zobowiązane osoby pełniące funkcje wymienione w projekcie ustawy, może w istocie prowadzić do wniosku, że nie chodzi tu o jawność życia publicznego, lecz w istocie o lustrację majątkową obywateli" - napisał Bodnar. "Przy czym z uwagi na skalę podmiotów zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych, będzie to niemal powszechna lustracja majątkowa" - dodał.

Zdaniem Bodnara nowej definicji lobbingu nie można uznać za w pełni precyzyjną. Konieczność przedstawiania rozbudowanego, szczegółowego zestawienia danych dotyczących źródeł finansowania, dokonywana pod rygorem odpowiedzialności karnej, powoduje poważne zastrzeżenia organizacji społecznych, których ma dotyczyć - podkreślił RPO. Według niego przy planowanej szerokiej definicji lobbingu powstaje poważna obawa, że z uwagi na stworzone w projekcie wymogi formalne, zostanie w praktyce utrudniona lub wręcz uniemożliwiona ich partycypacja w procesach decyzyjnych.

W ocenie RPO nie ma podstaw do ograniczania obowiązku udostępniania umów cywilnoprawnych jedynie do organów władzy publicznej.

Według Bodnara nie do zaakceptowania jest krótki termin konsultacji projektu ustawy.

6 listopada - jak zapowiedział Maciej Wąsik - odbędą się konsultacje z organizacjami pozarządowymi ws. projektu. "Liczymy na dobre pomysły organizacji pozarządowych, liczymy na uwagi, liczymy na spostrzeżenia, których my może nie zrobiliśmy" - mówił. Zapewniał, że rząd na pewno przeanalizuje propozycje organizacji pozarządowych. Jak dodał, "dobre pomysły, które zostaną zgłoszone, będzie można zastosować w tej ustawie".(PAP)

autor: Łukasz Starzewski

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA