REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Środki z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska źle wykorzystywane

Subskrybuj nas na Youtube
Środki z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska źle wykorzystywane./ fot. Fotolia
Środki z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska źle wykorzystywane./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wojewódzkie fundusze ochrony środowiska źle wykorzystują pieniądze. Poziom finansowania ochrony środowiska i gospodarki wodnej ze środków funduszy wojewódzkich w skali kraju rósł do 2015 r., natomiast w roku 2016 zmalał. Jednocześnie malały liczba i wartość zawartych umów o dofinansowanie projektów głównie z powodu spadku zainteresowania pożyczkami przez potencjalnych beneficjentów, głównie samorządy gminne.

Wojewódzkie fundusze ochrony środowiska nie w pełni efektywnie wykorzystują pieniądze, które mają do dyspozycji - ocenia Najwyższa Izba Kontroli w komunikacie o wynikach kontroli działalności wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej.

REKLAMA

REKLAMA

"Wojewódzkie fundusze ochrony środowiska nie wykorzystują w pełni efektywnie pieniędzy jakimi dysponują. Przy podziale środków na inwestycje proekologiczne nie traktują równo beneficjentów, preferując samorządy. Tymczasem mieszkańcy mają problem, chociaż pieniędzy nie brakuje. Wartość wolnych środków na rachunkach bankowych 16 wojewódzkich funduszy ochrony środowiska w grudniu 2017 r. przekroczyła 661 mln zł" - podała Izba.

Wyjaśniono, że poziom finansowania ochrony środowiska i gospodarki wodnej ze środków funduszy wojewódzkich w skali kraju rósł do 2015 r., natomiast w roku 2016 zmalał. Jednocześnie malały liczba i wartość zawartych umów o dofinansowanie projektów głównie z powodu spadku zainteresowania pożyczkami przez potencjalnych beneficjentów, głównie samorządy gminne. Ich zadłużenie nie pozwalało na zaciąganie kolejnych zobowiązań finansowych.

"Tymczasem jednocześnie wyniki kontroli NIK wykazały, że wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, których przychody ogółem w latach 2014-2017 kształtowały się na poziomie około 1 mld rocznie, nie w pełni efektywnie wykorzystywały zgromadzone na rachunkach bankowych środki finansowe" - napisano.

REKLAMA

NIK zwróciła uwagę na nierówne traktowanie beneficjentów przy podziale i przyznawaniu funduszy na poszczególne projekty i inwestycje. Problemy takie miały miejsce w niemal wszystkich (sześciu) skontrolowanych funduszach wojewódzkich - tylko w jednym funduszu wojewódzkim kontrola NIK nie stwierdziła nieprawidłowości w tym obszarze.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"W pięciu (z siedmiu skontrolowanych) funduszach wojewódzkich nie dołożono należytej staranności, aby proces wyboru wniosków o dofinansowanie odbywał się z zachowaniem zasad równego traktowania beneficjentów. Stosowano m.in. preferencje dla projektów składanych przez samorządy województw oraz jednostki im podległe lub nadzorowane. Podmioty te otrzymywały wyższe, bezzwrotne dofinansowanie, podczas gdy inni beneficjenci na podobne zadania mogli uzyskać jedynie pożyczki" - napisała NIK.

W efekcie kontroli ustalono, że w niektórych wojewódzkich funduszach oferta skierowana do osób fizycznych była znacząco ograniczona i mniej atrakcyjna od przeznaczonej dla pozostałych beneficjentów (np. samorządów). Często warunkiem przyznania pomocy osobom fizycznym było zaciągnięcie kredytu bankowego. Tymczasem bywało, że koszt obsługi takiego kredytu pochłaniał nawet połowę udzielonego przez fundusz dofinansowania.

Zobacz: Środowisko

"Dlatego w wielu wypadkach mieszkańcy, którzy chcieli skorzystać z dofinansowania planowanych inwestycji proekologicznych np. wymiany pieca w przydomowej kotłowni (tzw. piece wysokoemisyjne) czy usunięcia materiałów zawierających azbest, a którzy nie posiadali zdolności kredytowej - zostali pozbawieni możliwości uzyskania takiej pomocy" - poinformowała NIK.

NIK zwróciła uwagę, że choć formalnie wszystkie kontrolowane fundusze opracowały program priorytetowy w zakresie usuwania azbestu, to jednak wszędzie z prawa do bezpośredniego ubiegania się o pomoc finansową w formie dotacji zostały wyłączone osoby fizyczne.

"Wyniki kontroli potwierdziły też przypadki celowego ograniczania gminom dofinansowania planowanego na to zadanie, w obawie przed nadmiernym zainteresowaniem ofertą funduszu" - dodano.

Izba zauważyła, że posiadane przez fundusze od lat dziewięćdziesiątych akcje i udziały w spółkach prawa handlowego generowały koszty finansowe. Wartość tych aktywów tylko w latach 2014-2017 uległa zmniejszeniu o 39,9 mln zł, co powodowało konieczność dokonywania odpisów aktualizujących lub spisanie z ewidencji księgowej tych wartości.

NIK negatywnie oceniła "wieloletnią bierność w gospodarowaniu tymi zamrożonymi aktywami oraz fakt, że na przestrzeni wielu lat organy funduszy wojewódzkich nie wypracowały sposobu efektywnego zarządzania tym majątkiem".

Pozytywna ocena Izby dotyczyła natomiast wydatkowania pieniędzy na utrzymanie organów i biur funduszy wojewódzkich. Według NIK poza jednostkowymi nieprawidłowościami, wydatki te ponoszone były w sposób racjonalny i z zachowaniem zasady gospodarności.

"Koszty działalności operacyjnej we wszystkich funduszach wojewódzkich kształtowały się średnio na poziomie od 21 proc. w 2014 r. do 20,5 proc. w 2016 r. kosztów ogółem" - napisano. (PAP)

Autor: Marcin Musiał

mmu/ dym/

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Segregacja odpadów to za mało. Ekspert: "Najlepsze śmieci to te, które nigdy nie powstały"

Dlaczego recykling nie wystarczy? Jakie błędy popełniamy w gospodarowaniu bioodpadami? I co musi się zmienić, by Polska była gotowa na gospodarkę obiegu zamkniętego? O tym wszystkim opowiada Michał Paca – ekspert ds. gospodarki odpadami i zrównoważonego rozwoju.

Program "70 AED na 70-lecie" – defibrylatory dla OSP z małych gmin. Jak złożyć wniosek?

Fundacja Totalizatora Sportowego uruchomiła nowy program wsparcia dla jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z mniejszych miejscowości. W ramach inicjatywy "70 AED na 70-lecie" do wybranych OSP trafi sprzęt ratujący życie – automatyczne defibrylatory zewnętrzne (AED). Wnioski można składać do grudnia 2026 r.

Planujesz urlop we Włoszech? W jednym z miejsc przywrócono dress code

Planujesz wyjście do mediolańskiego teatru operowego La Scala? Pamiętaj o stosownym ubiorze. Dyrekcja przywróciła, po przerwie, zalecane zasady ubioru i zaapelowała do widzów, by dobierali stroje stosownie do powagi miejsca.

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej. Ekspert: obustronna spirala działań pozornych. Kiedy Niemcy nie powinny odsyłać migranta do Polski?

To Niemcy rozpoczęli ten teatr polityczny na granicy z Polską, a teraz szefowie rządów Friedrich Merz i Donald Tusk wchodzą w spiralę działań pozornych - powiedział PAP Piotr Buras, dyrektor warszawskiego biura Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) .

REKLAMA

Przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu w JST. Najważniejsze informacje

System przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu dotyczy również jednostek samorządu terytorialnego. Z tego powodu są one objęte szeregiem obowiązków. Co trzeba wiedzieć o obowiązujących przepisach? Oto lista 10 najważniejszych informacji!

Od 1 września 2025 r. podwyżka o 8 i 16 zł za odbiór śmieci w Krakowie

Od 1 września w Krakowie wzrośnie opłata za odbiór śmieci posegregowanych: z 27 do 35 zł miesięcznie od jednego mieszkańca. W przypadku odpadów nieposegregowanych stawka zwiększy się z 54 do 70 zł od mieszkańca.

MKiŚ: wyznaczamy lasy społeczne z ograniczoną wycinką drzew. 158 tys. ha wokół 11 największych aglomeracji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało 2 lipca 2025 r., że zakończyło pierwszy etap projektu wyznaczania lasów społecznych wokół największych polskich miast. To przełomowy krok w kierunku zmiany podejścia do gospodarki leśnej - z naciskiem na potrzeby społeczne, zdrowotne i ekologiczne mieszkańców aglomeracji. O szczegółach w trakcie konferencji prasowej mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

REKLAMA

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Polska wprowadza kontrole. Przedsiębiorcy mają 3 pytania

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Polska wprowadza kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów. Co na to Niemcy?

REKLAMA