REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Budowa obwodnicy powinna uwzględniać sytuację mieszkańców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Agata Dąmbska
 Forum Od-nowa
Organizacja non-profit
Doga, miasto/ Fot. Fotolia
Doga, miasto/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obwodnice z jednej strony uwalniają mieszkańców od ruchu tranzytowego, zmniejszają korki, smog i hałas w mieście. Z drugiej jednak strony planowane inwestycje często wzbudzają protesty mieszkańców. Z czego to wynika?

Jak pokazują liczne przypadki (Wesoła, Augustów, Tarnów, Wieluń, Olkusz), plany budowy obwodnicy wiążą się często z protestami mieszkańców. Wynika to na ogół z faktu późnego informowania społeczności lokalnej o szykowanej inwestycji, przeprowadzania fasadowych konsultacji czy nieliczenia się z głosem bezpośrednich interesariuszy w imię realizacji centralnie zamierzonych koncepcji. I choć jest oczywiste, że obwodnice są potrzebne dla rozładowania ruchu w danych miejscowościach, można je projektować z większym lub mniejszym rozsądkiem.

REKLAMA

REKLAMA

O czym należy pamiętać?

Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę sytuację demograficzną oraz finansową gminy. Nieodpowiednio zaprojektowana inwestycja może bowiem doprowadzić do pogłębienia problemów finansowych oraz wyludniania się danej miejscowości. Nie bez znaczenia jest trasa obwodnicy. Trudno wyobrazić sobie, by przebiegała ona przez tereny chronione czy w pobliżu osiedli mieszkaniowych. Takie projekty często wzbudzają opór mieszkańców. Bardzo ostrożnie należy projektować trasy szybkiego ruchu na obszarach, często odwiedzanych przez turystów. Pomimo ułatwionego dojazdu, wczasowiczów może przestraszyć nadmierny hałas czy zanieczyszczenie powietrza.

Polecamy: Jak przygotować się do zmian 2019. Podatki, rachunkowość, prawo pracy i ZUS

REKLAMA

Przykład Łochowa

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na powyższe problemy natknęli się mieszkańcy Łochowa, położonego ok. 70 km na północny-wschód od Warszawy, pomiędzy rzeką Liwiec i Bug. Gmina ta liczy ponad 17 tys. mieszkańców; składa się z miasta, kilkunastu wsi oraz części letniskowej. Według danych Ministerstwa Finansów za 2017 r. jej zadłużenie plasuje się na 310. pozycji z 2478 JST i wynosi aż 28 mln zł, czyli ponad 1500 zł na jednego mieszkańca. Dochód Łochowa (źródło j.w.) to 980 zł na mieszkańca (1565. miejsce w skali Polski), przy średniej w wysokości 1514 zł. Saldo migracji było ujemne i w 2016 r. wyniosło -33, zaś liczba ludności systematycznie spada: 17 956 osób w 2014 r., 17 926 – 2015 r., 17 893 – 2016 r. Jest to więc gmina z dużymi problemami finansowymi i wyludniająca się. Budowa obwodnicy doprowadzi do pogłębienia tych negatywnych tendencji.

9 lutego br. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała dwa warianty odcinka północnego i pięć – południowego obwodnicy. Te ostatnie przechodzą przez środek starej części miasta, grożąc wysiedleniami mieszkańców domów jednorodzinnych, ingerując w nowo budowane osiedle mieszkaniowe oraz ogródki działkowe ze 150 domami. Te pierwsze przecinają obszary chronione (Natura 2000, Dolina Liwca, Ostoja Nadliwiecka, otulina Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego) i tereny rekreacyjno-wypoczynkowe nad rzeką Liwiec, generując wzmożony hałas i smog, a w wielu wypadkach przebiegając ok. 100 metrów od zabudowań. Takie poprowadzenie drogi wzbudziło protesty, które zaowocowały złożeniem na ręce inwestora, burmistrza gminy i starosty powiatu węgrowskiego kilkudziesięciu petycji, domagających się zmiany projektowanej trasy, a nawet zaniechania projektu w obecnym kształcie.

Nikt nie neguje potrzeby odbarczenia Łochowa, znajdującego się na przecięciu DK62 i DK50, z ruchu tranzytowego, zmniejszenia korków, smogu i hałasu w mieście, jak również uwlonienia mieszkańców wsi Budziska i Gwizdały z uciążliwości DK62. Postulaty innej organizacji ronda przy przejeździe kolejowym, budowy tunelu pod torami czy wreszcie skierowania ciężarówek na S8 były podnoszone od dawna. W 2008 r. powstał projekt ominięcia DK62 poprzez budowę drogi o zbliżonych parametrach na południe od już istniejącej; po akceptacji mieszkańców trafił... do szuflady. Pojawiały się też korzystne dla gminy Łochów koncepcje poprowadzenia objazdu od miejscowości Ogrodniki, przez Twarogi, aż do Zawiszyna, które omijały szerokim łukiem zarówno samo miasto, jak i okoliczne wsie czy chronione tereny przyrodnicze.

Obecne warianty nie odpowiadają na żadną potrzebę mieszkańców, a wręcz generują nowe problemy. Usytuowanie części północnej oznacza spadek liczby turystów i letników, przyjeżdżających nad rzekę Liwiec, z kórych w dużej mierze utrzymuje się cała gmina. Działki w tej okolicy ma kilkaset osób, rokrocznie odprowadzających do jej kasy parotysięczne podatki od nieruchomości. W 90-milionowym budżecie Łochowa stanowią one 3 proc. wpływów (blisko 3 mln zł). Ich brak, zwłaszcza przy nieistniejącym przemyśle, oznacza zatem destabilizację finansów samorządu. W okresie od kwietnia do października działkowicze dają również zatrudnienie osobom pracującym w lokalnym handlu (sklepy spożywcze, targ, składy budowlane) i usługach (jazda konna, spływy kajakowe, agroturystyka, poprzez gastronomię, aż po firmy dekarsko-remontowe).

Głośna i zanieczyszczająca powietrze inwestycja skłoni wiele lokalnych młodych rodzin z dziećmi do poszukania innego miejsca zamieszkania, przez co jeszcze bardziej zmniejszy się liczba osób w gminie. Warto pamiętać, że już teraz Łochów boryka się z problemem smogu (na początku lutego normy zostały przekroczone kilkaset razy!) oraz nadmierną liczbą decybeli, co w dużej mierze spowodowane jest bliskością modernizowanej międzynarodowej linii kolejowej RAIL BALTICA oraz DK50.

Gmina potrzebuje też bardziej podstawowych inwestycji: jedynie 38 proc. mieszkańców podłączonych jest do sieci kanalizacyjnej, a gazyfikacja obejmuje tylko centrum miasta Łochów i jego najbliższe okolice. Władze scedowały zresztą tę ostatnią kwestię na firmę prywatną, której interes w przyłączaniu rozproszonych wsi do sieci jest znikomy. Większość mieszkańców może więc nie doczekać się gazu ziemnego, przez co wymiana kotłów węglowych na bardziej ekologiczne paliwo staje się coraz mniej realna. Kolejną kwestią jest katastrofalny stan dróg lokalnych, ujawniający się zwłaszcza na przedwiośniu, przy roztapiającym się śniegu. Wobec tych wyzwań budowa obwodnicy nie jest pierwszoplanową koniecznością.

Drugie dno całej sprawy stanowi fakt, że planowana inwestycja stanowi po prostu część tzw. „dużej obwodnicy Warszawy”. W pierwotnej wersji miała ona zostać poprowadzona dużo bliżej stolicy, na odcinku Wołomin-Tłuszcz, jednak GDDKiA zmieniła plany ze względu na projektowaną budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego/Lotniczego w Baranowie. Wmawianie więc mieszkańcom, że obwodnica ma służyć ich interesowi jest mijaniem się z prawdą.

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

REKLAMA

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

REKLAMA