REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowa ustawa o PPP a ustawa o koncesjach

B. W.
Budowa
Budowa
PAP

REKLAMA

REKLAMA

Tak zwana „nowa” ustawa z dnia 19 grudnia 2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym weszła w życie 27 lutego 2009 roku. Zastąpiła ona „martwą” w praktyce ustawę z dnia 28 lipca 2005 roku, na podstawie której nie zostało przeprowadzone dosłownie żadne przedsięwzięcie z udziałem partnera publicznego i prywatnego.

Należy podkreślić, iż nie podjęto żadnego wysiłku w celu ożywienia „starej” ustawy o PPP. Ustawodawca słusznie doszedł do wniosku, iż szybciej, lepiej i efektywniej będzie jak się uchwalali de facto  zupełnie nowy akt prawny.

REKLAMA

Zakres zmian jest bardzo znaczący. W „nowej” ustawie o partnerstwie publiczno – prywatnym słusznie zrezygnowano z wielu elementów, które utrudniały wykorzystywanie narzędzia PPP w praktyce.

Należy podkreślić, iż wreszcie zrezygnowano z formalnego wymogu przeprowadzania przez podmiot publiczny złożonej analizy przedsięwzięcia na etapie przedrealizacyjnym.

REKLAMA

Niewykonanie analizy przedsięwzięcia na etapie przedrealizacyjnym na gruncie „starej” ustawy niosło za sobą negatywne skutki w postaci uznania umowy za nieważną w sensie prawnym. Ważną zmianą wydaje się być nadanie „nowej” ustawie o PPP tzw. ramowego charakteru.

Dzięki temu słusznemu zabiegowi treść kształtowania umowy pozostawiono nieskrępowanej woli stron. Fundamentalnej zmianie uległ także tryb wyboru partnera prywatnego. Zależnie od formy jego wynagrodzenia, podmiot publiczny może stosować przepisy prawa zamówień publicznych bądź ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zmianie uległ tryb wyboru partnera prywatnego

Druga, ściśle związana z procesem PPP ustawa, tj. ustawa z dnia 9 stycznia 2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi weszła w życie 20 lutego ubiegłego roku.

Reguluje ona istniejącą dotychczas w prawie zamówień publicznych tzw. instytucję koncesji budowlanej. Ponadto ustawa ta wprowadza do polskiego systemu prawnego tzw.  koncesję usługową.

Zarówno koncesja budowlana jak i koncesja usługowa, co warto tutaj podkreślić, stanowią osobliwą, szczególną formę współpracy sektora publicznego i prywatnego. Jest ona potocznie nazywana DBFO (czyli, desing – build – finance – operate, czyli zaprojektuj, wybuduj, sfinansuj i eksploatuj).

Czytaj także: PPP - co to właściwie znaczy? >>

REKLAMA

Koncesje w rozumieniu ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi w sensie prawnym są umowami nazwanymi z zakresu prawa, należącymi do szeroko rozumianych zamówień publicznych. Powinniśmy zatem je odróżniać od funkcjonujących już od dawna w prawie polskim koncesji o charakterze administracyjno-prawnym (uregulowanych w ustawie
o swobodzie działalności gospodarczej).

Fundamentalne znaczenie dla zrozumienia ww. koncesji stanowi forma wynagrodzenia wykonawcy w zamian za wykonanie przedmiotu koncesji. Przedmiotem tzw. koncesji jest wykonanie robót budowlanych (np. remont szkoły, budowa stadionu, oczyszczalni ścieków, modernizacja drogi publicznej, budynku administracyjnego) lub świadczenie określonych usług (np. zarządzanie obiektami użyteczności publicznej).

Co zatem będzie wynagrodzeniem koncesjonariusza w rozumieniu koncesji na roboty budowlane, a co w rozumieniu koncesji na usługę?

Zasadniczo, w sytuacji pierwszej, wynagrodzeniem jest tylko i wyłącznie prawo do korzystania z obiektu budowlanego bądź takie prawo wraz z płatnością koncesjodawcy (czyli podmiotu, które udziela koncesji). W sytuacji drugiej, wynagrodzeniem jest tylko i wyłącznie prawo do korzystania z usługi bądź takie prawo wraz płatnością koncesjodawcy (stanowi
o tym art. 1 ust. 2 pkt. 1 i 2 ustawy o koncesjach).

Należy podkreślić, iż definicję "korzystania" powinno się interpretować, jako prawo koncesjonariusza do eksploatacji obiektu budowlanego lub usługi, w tym uzyskiwania pożytków z rzeczy lub pożytków z prawa (np. w postaci opłat od użytkowników infrastruktury, czyli osób trzecich).

Czytaj także: Partnerstwo publiczno-prywatne w inwestycjach miejskich >>

Równocześnie na mocy przepisów prawa możliwa jest sytuacja, w której wynagrodzenie wykonawcy pochodzi w części z płatności koncesjodawcy. Ma to miejsce np.
w przedsięwzięciach określanych jako niskorentowne, zwłaszcza w początkowym etapie życia projektu.

Taka forma płatności jest limitowana, nie może bowiem prowadzić do odzyskania całości związanych z wykonywaniem koncesji nakładów poniesionych przez koncesjonariusza.

Pamiętajmy, iż zgodnie z istotą ustawy o koncesjach to właśnie na partnera prywatnego musi być scedowana główna część ryzyka ekonomicznego przedsięwzięcia (zgodnie z art. 1 ust. 3 ustawy o koncesjach). Należy zatem pamiętać, iż to wynagrodzenie koncesjonariusza odróżnia koncesje od zwykłych zamówień publicznych, gdzie całość zapłaty pochodzi ze środków zamawiającego.

B.W.

Podstawy prawne:

  • ustawa z dnia 19 grudnia 2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym: Dz. U. z 2009 r. Nr 19, poz. 100

  • ustawa z dnia 9 stycznia 2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi: Dz. U z 2009 r. Nr 19 poz. 101

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Sektor Publiczny
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sektor publiczny
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Mapa 550 blokad 20 marca w środę. Sprawdź online objazd do pracy. Rolnicy. Strajk. Protest [20 marca, cała Polska]
    Światowy Dzień Recyklingu. Jak nauczyć się inaczej patrzeć na odpady?

    Światowy Dzień Recyklingu obchodzimy dopiero od 2018 r. Przetwarzanie odpadów ma jednak o wiele dłuższą historię. W dzisiejszych czasach recykling jest koniecznością, biorąc pod uwagę jak dużo rzeczy obecnie produkuje się na świecie. 

    Wielkanoc prawosławna 2024 - kiedy wypada?

    Kiedy wypada prawosławna Wielkanoc w 2024 r.? W poniedziałek, 18 marca, rozpoczął się prawosławni rozpoczęli Wielki Post.

    Do min. edukacji B. Nowackiej. Religia a świadectwa, liczba godzin, lekcje na początek i koniec zajęć

    Nauczyciele religii skierowali list otwarty do min. edukacji B. Nowackiej. Kierują do MEN zarzuty, wątpliwości i pytania o planowane zmiany w lekcjach religii.

    REKLAMA

    Min. B. Nowacka: Nowe przepisy dla dyrektorów szkół i kuratorów

    Min. edukacji B. Nowacka zapowiedziała zmiany w powoływaniu dyrektorów szkół. Bez kuratorów i konkursów. Zmiany jeszcze w 2024 r.

    Gospodarka traci miliardy złotych z powodu problemów Polaków ze snem

    Tylko nieco ponad połowa Polaków jest zadowolona z jakości swojego snu. Na kłopoty ze snem najczęściej skarżą się osoby mające od 25 do 34 lat. Krótki i zły jakościowo sen to nie tylko potencjalne problemy zdrowotne, ale i miliardy dolarów strat dla gospodarki. 

    Kiedy matura 2024 – terminy

    Matura 2024 – kiedy są terminy egzaminu maturalnego głównego, dodatkowego i poprawkowego? Jakie daty matury ustnej i matury pisemnej ustala komunikat CKE? Kiedy będą wyniki matur?

    MZ zapowiada zmiany w wystawianiu recept na darmowe leki dla osób 65+ oraz dla dzieci

    Zmiany mają dotyczyć recept wystawianych przez lekarzy niemających kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.

    REKLAMA

    Z tych lotnisk nie polecisz. Nawet 600 odwołanych lotów

    Pracownicy ochrony strajkują na pięciu niemieckich lotniskach. Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów będzie musiało zmienić swoje podróżnicze plany, odwołanych może zostać nawet 600 lotów. W piątek będzie dalszy ciąg strajków. 

    Gdy w sklepie mniej klientów, nie dostaniesz reszty? Naukowcy przeanalizowali postawy sprzedawców

    Naukowcy z Uniwersytetu SWPS przeprowadzili ciekawe badanie. Wynika z niego, że gdy podczas pandemii COVID-19 w sklepach było mniej klientów, sprzedawcy częściej zatrzymywali resztę. Co taka obserwacja może dać decydentom?  

    REKLAMA