REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy gminy zapłacą za przyłącza wodociągowo-kanalizacyjne?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Czy gminy zapłacą za przyłącza?/ fot. Fotolia
Czy gminy zapłacą za przyłącza?/ fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Gminy nie zapłacą już za przyłącza wodociągowo-kanalizacyjne. Prawdopodobnie dodatkowe koszta będą ponosić mieszkańcy.

Osoby, które chcą podłączyć dom do gminnych wodociągów i kanalizacji, zapłacą za całą długość rur – od domu do sieci, a nie tylko do końca swojej posesji . Tak wynika z uchwały siedmiu sędziów SN

REKLAMA

REKLAMA

– To rozwiewa wszelkie wątpliwości i potwierdza naszą wykładnię, której od lat broniliśmy – mówi Dorota Jakuta, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. Z podjętej uchwały wynika, że przedsiębiorstwa wodociągowe mają prawo pobierać od mieszkańców opłatę nie tylko za przyłączenie domu do granicy nieruchomości, lecz także za odcinek, który biegnie za płotem aż do sieci wodno-kanalizacyjnej.

– Ta kwestia była przedmiotem licznych sporów między mieszkańcami a gminami lub przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stawiał konsekwentnie zarzuty nadużywania pozycji dominującej (monopolistycznej) wielu przedsiębiorstwom, które uważały, że mogą wymagać od mieszkańców wybudowania całego odcinka przewodu aż do sieci w drodze, a nie tylko do granicy nieruchomości. Teraz mamy pewność, że niesłusznie – podkreśla Mateusz Faron z Kancelarii Radców Prawnych Z. Jerzmanowski i Wspólnicy.

Miliony za monopol

Tak było w przypadku Krakowa, którego sprawa stanęła na wokandzie. Prezes UOKiK nałożył blisko milionową karę na krakowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) za niedozwolone praktyki monopolistyczne. Miały one polegać na narzucaniu mieszkańcom, którzy zdecydowali się na podłączenie swoich domów do miejskiej sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, obowiązku wykonania na własny koszt przyłącza poprowadzonego poza granicą nieruchomości, których byli właścicielem lub posiadaczem. Inaczej mówiąc, mieszkańcy Krakowa, zgodnie z obowiązującymi warunkami podłączenia do sieci, musieli praktycznie opłacić podłączenie do rur, także wtedy, gdy główny ciąg znajdował się już poza ich gruntem – np. pod ulicą lub dalej, na terenie należącym do miasta.

REKLAMA

Zobacz: Zarządzanie nieruchomościami

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezes UOKiK, a za nim także sąd I instancji uznali, że z przepisów ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 328) nie wynika, by na właścicielach nieruchomości ciążył obowiązek wykonania lub sfinansowania robót polegających na budowie sieci lub urządzeń wodociągowych bądź kanalizacyjnych na odcinkach zlokalizowanych poza granicą przyłączanej nieruchomości. A ponieważ MPWiK jest jedyną firmą zajmującą się dostarczaniem wody i odprowadzaniem ścieków, żądanie sfinansowania robót na terenie miejskim przez mieszkańców jest typowym działaniem monopolisty i przynosi jej nieuzasadnione korzyści.

Apelację od orzeczenia I instancji złożyło MPWiK, ale uzyskało jedynie obniżenie kary. Sprawa trafiła więc do Sądu Najwyższego, ale skład orzekający dostrzegł poważny problem prawny – jak właściwie należy rozumieć pojęcie przyłącza wodociągowego czy kanalizacyjnego. Takie pytanie skierował do SN. Z uchwały siedmiu sędziów wynika, że odbiorca zobowiązany jest jednak do sfinansowania kosztów całego przewodu – od swojego domu aż do wodociągu miejskiego lub sieci kanalizacyjnej.

Oznacza to, że UOKiK bezpodstawnie karał gminy za to, że wymagały, aby mieszkańcy płacili również za część przyłącza, która znajduje się za terenem ich nieruchomości.

– Wiele gmin i przedsiębiorstw pod presją kar ugięło się jednak i stosowało wykładnię, której wymagał UOKiK – twierdzi Mateusz Faron.

Mieszkańcy dopłacą

– Po zajęciu stanowiska przez SN przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne mogą bez obaw wymagać opłaty za całość przyłącza – wskazuje Dorota Jakuta.

A to oznacza dodatkowe wydatki dla mieszkańców. Wciąż wiele domów nie jest podłączonych do kanalizacji. Tymczasem ponagla nas unijna dyrektywa ściekowa, którą Polska miała wdrożyć do końca 2015 r. Do wybudowania jest ponad 14 tys. km sieci kanalizacyjnej, która będzie kosztowała 16 mld zł.

Najbardziej mogą dostać po kieszeni właściciele posesji leżących dalej od sieci wodno-kanalizacyjnej. A tanio nie jest. Już teraz przyłączenie to wydatek rzędu co najmniej kilku tysięcy złotych. Za każdy metr kładzionych rur trzeba zapłacić ok. 100–400 zł.

Wykładnia przepisów przez SN może też wywołać lawinę innych konsekwencji dla mieszkańców. Sąd w ustnych motywach swojego rozstrzygnięcia podkreślił, że podłączenie do kanalizacji służy przede wszystkim interesom konkretnego mieszkańca. Nie ma zatem powodu, dla którego kosztami jego przyłączenia była obciążana lokalna społeczność. Tu pojawia się pytanie: czy gminy mogą domagać się teraz od mieszkańców zwrotu kosztów, jeżeli to one zapłaciły za przyłączenie od płotu do sieci kanalizacyjnej?

– Teoretycznie taka możliwość istnieje, ale nie sądzę, aby przedsiębiorstwa lub gminy domagały się teraz zwrotu pieniędzy od swoich mieszkańców na masową skalę – mówi Mateusz Faron.

Uchwała SN rozwiązuje jeszcze jeden problem gmin, a przysparza go właścicielom nieruchomości. – Wskutek uchwały Sądu Najwyższego jasno i precyzyjnie można określić granice odpowiedzialności stron umowy o dostarczenie wody lub odprowadzanie ścieków za niezawodne działanie przyłączy, w tym także ich fragmentów zlokalizowanych poza nieruchomościami odbiorców – mówi Faron. Oznacza to, że koszty ewentualnej naprawy przyłącza poniesie mieszkaniec, nawet jeżeli rura znajduje się już poza jego posiadłością. Obecnie to też jest przedmiotem licznych sporów. ⒸⓅ

OPINIA

Prowadzimy przegląd naszych decyzji

infoRgrafika

Maciej Chmielowski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Rynek wodno-kanalizacyjny jeszcze do niedawna był jednym z tych, na których najczęściej podejmowaliśmy interwencje. Nasze zastrzeżenia dotyczyły jednak nie tylko przyłączy, ale także bezprawnego odcinania dostawy wody i rozwiązywania umów, nakładania na odbiorców dodatkowych obowiązków czy naruszenia przez zakłady wodociągowe obowiązków informacyjnych. Były to sprawy, które dotyczyły naruszania zbiorowych interesów konsumentów i nadużywania pozycji dominującej zarówno przez gminy, jak i zakłady wodno-kanalizacyjne. Po niedawnej uchwale Sądu Najwyższego prowadzimy przegląd tych decyzji. Sprawdzamy m.in., ile z nich dotyczyło kwestii poruszonych w uchwale SN, jak wiele z nich jest już prawomocnych i w przypadku ilu z nich nadal toczy się postępowanie przed sądami różnych instancji. Szczegółowymi danymi powinniśmy dysponować na początku przyszłego tygodnia. ⒸⓅ

Michał Culepa

Urszula Mirowska-Łoskot

dgp@infor.pl

ORZECZNICTWO

Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 czerwca 2017 r., sygn. akt III SZP 2/16.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MOPS i SKO muszą wyjaśnić, dlaczego dochód do zasiłku stałego jest za wysoki

Tak wynika z jednego z wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zdaniem sądu nie wystarczy samo podanie przepisów. Beneficjenci pomocy społecznej często nie wiedzą czym różni się dochód rodziny od dochodu własnego i jakie może to mieć praktyczne konsekwencje.

Naczelna Rada Lekarska krytykuje rządowe zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty

Naczelna Rada Lekarska sprzeciwia się propozycji rządu, by w ramach pilnej nowelizacji dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy wprowadzić także zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Samorząd lekarski ocenia, że „uproszczony” tryb uznawania kwalifikacji lekarzy spoza UE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów i omija właściwą ścieżkę legislacyjną.

Co powinien zawierać plecak ewakuacyjny?

Proponowaną listę najpotrzebniejszych rzeczy można znaleźć w Poradniku Bezpieczeństwa. W publikacji przygotowanej przez MSWiA, MOC i RCB znajdziemy ważne zasady postępowania podczas kryzysu.

Dochody jednostek samorządu terytorialnego [Projekt ustawy]

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Chodzi precyzyjniejsze dopasowanie dochodów osiąganych przez poszczególnych podatników do właściwej JST.

REKLAMA

Coraz mniej czasu na plany ewakuacyjne w samorządach

Gminy teoretycznie mają czas na sporządzenie planów ewakuacyjnych do końca 2025 roku. W praktyce jednak trzeba to zrobić wcześniej. Gminne plany stanowią bowiem wkład do planów wojewódzkich. Ustawowy termin dotyczy zaś wszystkich organów ludności i obrony cywilnej.

E-rejestracja do lekarza od 2026 roku. Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt ustawy

Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, wprowadzający centralny system e-rejestracji na wizyty w ramach NFZ. Zmiany mają wejść w życie w 2026 roku i początkowo obejmą kardiologię, mammografię oraz cytologię. Nowe przepisy mają usprawnić dostęp do lekarzy i uporządkować kolejki pacjentów.

Lex szarlatan: nowe przepisy mają ukrócić pseudomedycynę i chronić pacjentów onkologicznych

Wzrost popularności pseudomedycyny i alternatywnych metod leczenia raka stał się poważnym zagrożeniem dla pacjentów. Jesienią mają ruszyć prace nad ustawą Lex szarlatan, która da Rzecznikowi Praw Pacjenta nowe narzędzia do walki z nieuczciwymi praktykami i ochrony chorych przed szarlatanami medycznymi.

Polska przestrzeń powietrzna naruszona przez rosyjskie drony. Uruchomiono procedury obronne

Kilkanaście lecących z Rosji dronów naruszyło nad ranem w środę polską przestrzeń powietrzną. Wojsko podjęło decyzję o ich zestrzeleniu. Armia i służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Władze apelują o śledzenie komunikatów.

REKLAMA

Pakiet antyblackoutowy: nowe prawo ma ochronić Polskę przed blackoutem i cyberzagrożeniami

Ministerstwo Energii wraz z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) zaprezentowały właśnie kompleksowy pakiet regulacji prawnych – tzw. pakiet antyblackoutowy – który ma zwiększyć odporność Krajowego Systemu Elektroenergetycznego na awarie, cyberataki oraz zakłócenia. Projekty trafią we wrześniu do wykazu prac Rady Ministrów.

Mrożenie cen prądu i bon ciepłowniczy coraz bliżej – rząd przyjął projekty ustaw

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął trzy kluczowe projekty ustaw, które mają zabezpieczyć domowe budżety: przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku, wprowadzenie bonu ciepłowniczego dla najuboższych gospodarstw oraz nowelizację przepisów w zakresie zapasów ropy i gazu, by wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne państwa.

REKLAMA