REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedszkole niepubliczne a samorząd

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Przedszkole niepubliczne a samorząd /fot. Fotolia
Przedszkole niepubliczne a samorząd /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prowadzenie prywatnych przedszkoli może być dobrym interesem. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy lokalny wójt, burmistrz czy prezydent nie chce ich mieć na swoim terenie.

Od września 2017 r. formalnie wszystkie samorządy powinny zapewniać miejsce w przedszkolach dla dzieci od trzech do sześciu lat. Jak jednak pokazuje ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli, liczba wniosków o przyjęcie dzieci przekracza liczbę przewidzianych miejsc o 30–60 proc. – w zależności od samorządu. W efekcie, aby wywiązać się z obowiązku, lokalni włodarze są skazani na współpracę z prywatnymi podmiotami.

REKLAMA

I choć mogłoby się wydawać, że założenie przedszkola jest zwykłą formalnością, to – jak się okazuje – bez przychylności ze strony wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, może być drogą przez mękę. Przedsiębiorcy, którzy chcieliby rozpocząć działalność od nowego roku szkolnego, są właśnie w trakcie załatwiania formalności w samorządach. A do 30 września mają podać spodziewaną liczbę podopiecznych.

Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

(Nie)chętne gminy

Najchętniej do otwierania placówek przez prywatne podmioty podchodzą duże miasta, w których powstaje najwięcej osiedli, a wraz z nimi wzrasta zapotrzebowanie na miejsca dla maluchów. Z pomocą samorządom przychodzą osoby fizyczne i prawne, które chcą wypełniać tę niszę. Często te, którym się to udaje, tworzą kolejne takie miejsca, a także uzupełniają ofertę o żłobki, a nawet – za namową zadowolonych rodziców – podejmują decyzję o otwarciu szkoły.

REKLAMA

W przypadku niepublicznego przedszkola właściciel może pobierać od rodziców czesne i jednocześnie 75 proc. dotacji. Z kolei jeśli decyduje się na publiczne przedszkole (ale prowadzone przez podmiot zewnętrzny), nie pobiera czesnego, ale jedynie tzw. złotówkę za każdą godzinę po zrealizowaniu pięciu godzin podstawy programowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Część samorządów robi jednak wszystko, aby we własnym zakresie stworzyć wystarczającą liczbę miejsc i nie dopuścić do konkurencji na tym rynku. – Mój klient chciał założyć przedszkole w jednej z gmin, ale wójt szybko otworzył dodatkowy oddział na korytarzu i próbował wykazać, że na terenie gminy nie jest potrzebna kolejna placówka, bo dla wszystkich chętnych są miejsca – mówi Beata Patoleta, adwokat i ekspert prawa oświatowego. Jej zdaniem samorządowcy często obawiają się, że ich placówki będą stały puste, bo rodzice chętniej będą wybierać te prowadzone przez inne podmioty. A niezależnie od obłożenia muszą utrzymywać budynki i nauczycieli zatrudnionych na podstawie karty, która nie pozwala na rozwiązanie umowy tylko z tego powodu, że do przedszkola zgłosiło się zbyt mało dzieci.

REKLAMA

Dlatego próby niedopuszczenia do powstania niepublicznego przedszkola (lub publicznego, ale prowadzonego przez podmiot zewnętrzny) wcale nie są rzadkie. – Jestem na to bardzo dobrym przykładem. We wrześniu 2019 r. otworzyłam publiczną szkołę podstawową. I przez cztery miesiące nie wypłacono mi dotacji, bo powinnam już w ubiegłym roku podać stan dzieci na koniec września, co jest absurdem. Obecnie jestem ciągle nękana kontrolami – mówi Justyna Wąsala-Gura, prezes spółki Bambini. Jak dodaje, samorząd od początku utrudniał otwarcie placówki, zezwolenia wydawano w ostatnich możliwych terminach, a obecnie pomija ją we wszystkich uroczystościach i konkursach organizowanych przez miasto.

– Przychylne wspieranie oświaty niepublicznej przez samorządy niestety jest rzadkością. Osoby prowadzące placówki oświatowe gminy traktują jako konkurencję, zamiast podejmować wspólne działania i wzajemnie się szanować – ocenia Łukasz Łuczak, adwokat i ekspert ds. prawa oświatowego. Jego zdaniem edukacja niesamorządowa ma przewagę nad tą samorządową z dwóch powodów: po pierwsze, jest bardziej efektywna, a po drugie, jest dla samorządów formą tańszą, gdyż przekazywanie dotacji osobom prowadzącym te jednostki kosztuje gminy mniej niż samodzielna realizacja tych samych zadań.

(Nie)uczciwi

Samorządowcy przekonują jednak, że każdy włodarz ma prawo do własnej wizji systemu oświaty na swoim terenie.

– Nie podzielam opinii, że z zasady nie pozwalamy tym przedsiębiorcom wejść na rynek. Samorząd ma zadania dotyczące przedszkoli, ale to nie oznacza, że musi sam je prowadzić. W zachodnich i południowych regionach kraju mamy więcej przedszkoli prywatnych. A na wschodzie praktycznie nie występują – mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Prawnicy, którzy reprezentują prywatne przedszkola i szkoły, mają jednak wiele zastrzeżeń wobec samorządów. Ich zdaniem karygodną praktyką gmin jest prowadzenie kreatywnej księgowości, która pozwala na ukrycie wydatków ponoszonych na utrzymanie przedszkoli gminnych. – Dochodzi do sytuacji, gdzie w budynku, w którym jest przedszkole i żłobek, do przedszkola uczęszcza 200 dzieci, a do żłobka 50, ale to żłobek ponosi 80 proc. kosztów utrzymania budynku, a na niego nie ma dotacji. Dla gminy nie ma znaczenia, czy wydatki poniesie jako przedszkole, czy jako żłobek, bo w obu przypadkach to i tak ona pokrywa te wydatki. Ma to jednak zasadnicze przełożenie na wysokość ustalonej dla przedszkoli niepublicznych dotacji – mówi mec. Łuczak. Jego zdaniem taka praktyka powinna być surowo piętnowana przez sądy czy Regionalne Izby Obrachunkowe.

Mimo tych trudności prowadzenie przedszkoli i szkół przez zewnętrzne podmioty przyciąga coraz więcej chętnych, choć Anna Zalewska, kiedy była ministrem edukacji, zaostrzyła przepisy i wprowadziła limity zarobków dla dyrektorów tych placówek, ograniczając je do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie.

– Rzeczywiście jest lepiej. Mamy dodatkowe kompetencje związane z kontrolami i stawianymi wymogami, choćby odnośnie do liczby uczniów. Pensje dyrektorów przed kilkoma laty wynosiły nawet 100 tys. zł miesięcznie, teraz są limity. Niestety nieuczciwi właściciele potrafią te obostrzenia obchodzić tak, że wychodzą na swoje. Ci, co kombinowali, wciąż to robią, tylko inaczej – mówi Marek Wójcik.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Autor: Artur Radwan

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazetaprawna.pl
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sektor publiczny
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Podwyżki od 1 stycznia 2024 r. dzięki likwidacji funduszy premiowych dla pracowników policji, straży granicznej i straży pożarnej

    Rząd daje podstawę prawną do likwidacji funduszy premiowych dla pracowników policji, straży granicznej i straży pożarnej. 

    "TAK dla zdrowia rodziny" - Polacy będą edukowani w kierunku profilaktyki nowotworów

    Edukacja na temat znaczenia testów i badań przesiewowych, szczepień przeciwko wirusom onkogennym i przeciwdziałania otyłości jest celem kampanii społeczno-edukacyjnej "TAK dla zdrowia rodziny", która właśnie wystartowała. 

    Kontrole policji na granicach między Niemcami a Polską i Czechami. Jak to może wyglądać? Od kiedy?

    Nancy Faeser, federalna minister spraw wewnętrznych Niemiec, dopuszcza wprowadzenie stacjonarnych kontroli granicznych. Podkreśla przy tym, że postrzega to jedynie jako dodatkowe narzędzie walki z nielegalną imigracją, ponieważ bardziej skuteczne są kontrole wyrywkowe. Jednocześnie nie chce obecnie występować do Komisji Europejskiej o wprowadzenie stacjonarnych kontroli granicznych poza tymi, które istnieją już na granicy z Austrią. Kontrole policyjne przy granicach wprowadzane przez Niemcy muszą spełniać kilka warunków; powinny one m.in. opierać się na informacjach o potencjalnych zagrożeniach dla bezpieczeństwa publicznego - powiedziała 27 września 2023 r. na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. migracji i bezpieczeństwa wewnętrznego Anitta Hipper.

    Bon 2500 zł: Nauczyciel zwolnił się z pracy albo poszedł na emeryturę, świadczenie kompensacyjne. Zwraca komputer?

    Nauczyciel po zakupie laptopa za bon 2500 zł przestał pracować w zawodzie. Czy musi zwrócić komputer? 

    REKLAMA

    1 000 000 plus?: Po milionie zł dla gmin z najwyższą frekwencją [Wybory 2023]

    Chcemy zachęcić do aktywnego udziału w wyborach. Dlatego ogłaszamy i zachęcamy do udziału w projekcie "Bitwa o remizy". W każdym powiecie ta gmina, która będzie miała najwyższą frekwencję wyborczą otrzyma milion złotych - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

    Niemiec zmarł po kąpieli w Bałtyku i zakażeniu bakterią Vibrio vulnificus. Przypadki zakażeń także w Polsce. 20% śmiertelność w USA

    Zakażenia bakterią Vibrio vulnificus nie są częste, ale są niebezpieczne. Leczenie zakażenia jest trudne, a choroba może zakończyć się śmiercią - powiedziała PAP dr Monika Kurpas, specjalistka z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zajmująca się tą bakterią.

    Dlaczego chcemy głosować na PiS, PO, Konfederację, Lewicę, Trzecią Drogę?

    Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) zbadało powody dla których wyborcy głosują na tę a nie inną partię lub koalicję wyborczą.

     

    Letnie Igrzyska Olimpijskie w 2036 r. w Polsce? Prezydent Duda: w najbliższych dniach przygotuję list do szefa MKOl

    W najbliższych dniach przygotuję list do szefa Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasa Bacha w sprawie Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2036 r. w Polsce. Wierzę, że to skutecznie uruchomi nasze starania i w efekcie możliwość przeprowadzenia igrzysk - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda.

    REKLAMA

    Chcesz pomóc i dorobić? Są wynagrodzenia za pomoc sąsiadowi w potrzebie. Trzeba przejść szkolenie. Na początek 30 mln zł

    Wprowadzamy nową formę usług opiekuńczych. To usługi sąsiedzkie - poinformowała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

    Darmowy laptop: Wzór protokołu przekazania komputera rodzicowi. Dwa warianty: własność i użyczenie [PRB]

    Protokół przekazania na własność lub w użyczenie laptopa dla rodzica ucznia klasy IV – wzór

    REKLAMA