WSA: pomyłka przy segregacji odpadów to nie powód by podnieść opłatę
REKLAMA
REKLAMA
Prezydent jednego z miast w woj. pomorskim zdecydował o podwyższeniu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla właściciela nieruchomości, na której wykryto zmieszanie odpadów różnych frakcji podczas ich odbioru.
REKLAMA
Podwyżka opłaty za śmieci - sporny przepis
REKLAMA
Samorządowe Kolegium Odwoławcze, po rozpoznaniu odwołania, utrzymało w mocy rozstrzygnięcie prezydenta wskazując, że zgodnie z przepisami (art. 6ka ust. 1 i 3 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach) w przypadku niedopełnienia przez właściciela nieruchomości obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, podmiot odbierający odpady komunalne przyjmuje je jako niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne i powiadamia o tym wójta, burmistrza lub prezydenta miasta oraz właściciela nieruchomości.
Następnie wójt (burmistrz, prezydent miasta) określa, w drodze decyzji, wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi za miesiąc lub miesiące, w których nie dopełniono obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, stosując wysokość stawki opłaty podwyższonej, o której mowa w art. 6k ust. 3 powołanej ustawy.
Nie uzasadnia podwyżki opłaty za śmieci jeden błąd
REKLAMA
Ukarany właściciel nieruchomości odwołał się od decyzji i sprawa trafiła do WSA w Gdańsku, który uznał, że tym przypadku mamy do czynienia z jednorazową pomyłką przy segregacji odpadów komunalnych, co nie jest wystarczającą przesłanką do decyzji o podwyższeniu opłaty śmieciowej.
Wniosek taki sędziowie wyciągnęli m.in. z uzasadnienia projektu ustawy z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1579), w którym wskazano m.in., że: "niedopełnienie obowiązku selektywnego zbierania odpadów dotyczy tych właścicieli nieruchomości, którzy nie chcą selektywnie zbierać odpadów i np. notorycznie w pojemnikach na odpady zmieszane umieszczają odpady, które powinny być gromadzone selektywnie w pojemnikach na papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło oraz odpady ulegające biodegradacji. Nie dotyczy to natomiast sytuacji, kiedy w wyniku pomyłki o charakterze incydentalnym dany odpad zostanie zdeponowany do nieodpowiedniego pojemnika."
„Wprawdzie nie można się zgodzić z poglądem M. Bursztynowicza (Praktyczne problemy przy ustalaniu i wnoszeniu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi - Lex/el 2019), że nie można wydać decyzji, o której mowa w art.6ka u.u.c.p.g. właścicielowi nieruchomości, który nie wykonuje obowiązków przez okres krótszy niż miesiąc/rok, niemniej rację ma ten autor wywodząc, że jednorazowe zgłoszenie o niesegregowaniu śmieci trudno uznać za niedopełnienie obowiązku, o którym mowa w tym przepisie” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Jak zaznaczył WSA, w tej konkretnej sprawie podmiot świadczący usługę odbioru odpadów komunalnych jednorazowo stwierdził umieszczenie odpadów zmieszanych w pojemniku przeznaczonym na gromadzenie odpadów papierowych, co nie może skutkować obciążeniem sankcyjną opłatą za wywóz odpadów.
„Reasumując, organ jest uprawniony do obciążenia strony skarżącej opłatą za gospodarowanie odpadami, jeżeli podmiot zobowiązany notorycznie narusza deklarowany obowiązek segregacji” – zaznaczył WSA.
Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 12 października 2021 r., sygn. I SA/Gd 722/21
REKLAMA
REKLAMA