Obniżenie wynagrodzenia pracownikowi mianowanemu
REKLAMA
Zmiana warunków płacy lub pracy pracownikom zatrudnionym w ramach umowy o pracę, w praktyce nie budzi większych wątpliwości. W świetle z art. 42 § 1 K.p. do wypowiedzenia wynikających z umowy o pracę warunków pracy i płacy stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę. W konsekwencji, zmiana warunków pracy lub płacy może nastąpić:
REKLAMA
- na zasadzie porozumienia stron stosunku pracy,
- w drodze wypowiedzenia zmieniającego, jeżeli pracownikowi zaproponowano nowe warunki na piśmie.
Mianowanie jest jednak szczególną formą nawiązania stosunku pracy, toteż nie wszystkie regulacje zawarte w powszechnie obowiązującym prawie pracy będą miały zastosowanie do umów o pracę zawartych w drodze mianowania. Na ogół, kwestie te normują poszczególne pragmatyki służbowe, a w sprawach nieuregulowanych odsyłają generalnie do Kodeksu pracy.
Czytaj także: Sposoby ustania stosunku pracy samorządowego pracownika mianowanego>>
Orzecznictwo w zakresie stosowania regulacji art. 42 K.p. w stosunku do pracowników z nominacji nie jest jednoznaczne. W doktrynie sądowniczej przyjmowano, że rozwiązania kodeksowe nie odnoszą się do pracowników mianowanych.
Potwierdzeniem tej tezy jest chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1998 r. I PKN 480/97 uznający, że pracownikowi mianowanemu nie można wypowiedzieć warunków pracy lub płacy na podstawie art. 42 K.p. Podobny pogląd wyraził także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2007 r., II PK 306/2006 zawierający stwierdzenie, że zmiana treści stosunku pracy mianowanego pracownika samorządowego nie jest możliwa na podstawie przepisów Kodeksu pracy.
Wobec tak przedstawionej linii orzecznictwa sądowego nasuwa się wniosek, że zmiana wynagrodzenia pracownika mianowanego nie może odbywać się w oparciu o rozwiązania kodeksowe.
Zaprzeczeniem tak sformułowanego wniosku, jest jednak najnowsze orzecznictwo sądowe prezentujące odmienne poglądy od dotychczasowych. W wyroku z dnia 4 grudnia 2008 r., II PK 155/2008, Sąd Najwyższy dopuścił możliwość stosowania przepisów obowiązujących w powszechnie stosowanym prawie pracy stwierdzając, iż w literaturze i orzecznictwie istnieją dwa kierunki motywacji dopuszczającej wypowiedzenie zmieniające w stosunkach pracy z mianowania.
REKLAMA
Pierwszy nie dopuszcza wypowiedzenia zmieniającego jedynie w takim zakresie, w jakim pragmatyka służbowa zobowiązuje pracownika do poddania się jednostronnym decyzjom pracodawcy ingerującym w treść stosunku pracy z mianowania. Zatem ten zakres, który zamyka się w dyspozycyjności pracownika, nie podlega modyfikacjom kodeksowym i odwrotnie wszystkie elementy stosunku pracy, które są poza tym zakresem, mogą takiej modyfikacji podlegać.
Drugi kierunek, zaprezentowany w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1998 r., I PKN 134/98 zakłada, że skoro z określonych przyczyn ustawodawca dopuścił możliwość definitywnego wypowiedzenia stosunku pracy z mianowania (większe), możliwe jest także w takim przypadku wypowiedzenie zmieniające (mniejsze).
Co do pierwszego kierunku argumentacji, to istotnie, obok stabilizacji zatrudnienia w stosunku pracy z mianowania występuje także z reguły dyspozycyjność pracownika, polegająca na konieczności poddania się jednostronnym decyzjom pracodawcy dotyczącym zmiany w treści stosunku pracy o charakterze istotnym.
REKLAMA
Możliwości modyfikacji tego stosunku pracy nie są ukształtowane jednolicie. Stosunki pracy z mianowania mogą, bowiem podlegać z woli pracodawcy - w oparciu o obowiązujący przepis prawa - jednostronnym trwałym zmianom, bądź zmianom czasowym polegającym na okresowym przeniesieniu pracownika mianowanego zgodnie z którym, jeżeli wymagają tego potrzeby urzędu, urzędnikowi państwowemu można zlecić na okres do trzech miesięcy w roku kalendarzowym, wykonywanie innej pracy niż określona w akcie mianowania, zgodnej z jego kwalifikacjami).
Istnieją także pragmatyki, które takich zmian nie przewidują. Za stabilizacją zatrudnienia idzie zatem z reguły dyspozycyjność pracownika, a jej brak jest raczej wyjątkowy. Jeśli stosunek pracy z mianowania - na mocy przepisów szczególnych (pragmatyk służbowych) - podlega jednostronnym modyfikacjom w określonym zakresie (zwykle co do rodzaju, miejsca i czasu pracy), którym pracownik jest obowiązany się poddać, to w istocie trudno uznać, że ten sam zakres może być przedmiotem wypowiedzenia zmieniającego.
Natomiast przyjęcie, że brak możliwości zmiany treści stosunku pracy z mianowania (brak dyspozycyjności) w pragmatykach służbowych oznacza, konieczność - bez względu na okoliczności - pozostawienia status quo aż do ustania stosunku pracy, byłby rozwiązaniem mało elastycznym, a przede wszystkim wymuszającym definitywne rozwiązanie stosunku pracy. Nie tracąc zatem z pola widzenia wzmożonej trwałości stosunku pracy z mianowania, można by przyjąć, że te okoliczności, które uzasadniają rozwiązanie stosunku pracy z mianowania i które są ściśle określone w pragmatykach służbowych, mogą stanowić również podstawę do zmiany treści stosunku pracy, a więc do zastosowania w drodze analogii rozwiązania wskazanego w art. 42 k.p. (o ile oczywiście zaproponowane w wypowiedzeniu stanowisko nie jest objęte specjalną procedurą naboru).
Takie stanowisko uwzględnia w jednakowy sposób interes pracodawcy, zainteresowanego dalszym zatrudnianiem pracownika stosownie do swoich potrzeb oraz interes pracownika, który mimo zaistnienia podstaw uzasadniających zakończenie zatrudnienia ma możliwość pozostania w tym zatrudnieniu nadal. Pod tym warunkiem - tożsamości przyczyn wypowiedzenia definitywnego i zmieniającego - dopuszczenie możliwości zastosowania wypowiedzenia zmieniającego nie przekreślałoby sensu przepisów stabilizujących zatrudnienie. Jednocześnie z punktu widzenia rozumowania jurydycznego rozwiązanie takie znajdowałoby oparcie w zasadzie wnioskowania z większego na mniejsze. Wprawdzie alternatywnym skutkiem wypowiedzenia zmieniającego jest rozwiązanie stosunku pracy (art. 42 § 3 K.p.), jednakże nieprzyjęcie nowych warunków pracy przez pracownika mianowanego stanowiłoby jedynie formalną przyczynę rozwiązania stosunku pracy, ponieważ merytorycznie byłaby nią nadal niemożność zatrudniania tego pracownika na ustalonych w akcie mianowania warunkach z przyczyn, które pozwalają na rozwiązanie stosunku pracy.
Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 stycznia 2010 r., I PK 130/09 stwierdzając, iż obniżenie pensji pracownikowi mianowanemu musi być dokonane z odpowiednim wyprzedzeniem. Należy przez to rozumieć okres równy okresowi wypowiedzenia w powszechnym prawie pracy.
Przedstawione wyroki Sądu Najwyższego pomimo tego, iż nie stanowią źródła prawa i nie mają mocy obowiązującej, to jednak są punktem odniesienia w działaniach praktycznych. W związku z tym, w przypadku zmiany wynagrodzenia pracownika mianowanego, nie ma przeszkód prawnych uniemożliwiających stosowanie regulacji Kodeksu pracy w sytuacji, gdy pragmatyki służbowe nie zawierają w tym względzie odpowiednich rozwiązań.
Czytaj także: Kiedy można zwolnić pracownika samorządowego mianowanego>>
Przykład:
W urzędzie gminy planowana jest regulacja wynagrodzeń pracowników z mocą obowiązującą od pierwszego dnia następnego miesiąca. Pracownicy zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych, w tym na stanowiskach kierowniczych posiadają status pracownika mianowanego. Pracodawca ustalając wysokość poszczególnych składników wynagrodzenia, zakłada obniżenie dotychczasowej wysokości dodatku funkcyjnego wszystkim kierownikom referatów.
W opisanym przypadku istnieje możliwość zastosowania porozumienia stron podmiotów stosunku pracy. Jednakże, gdy pracownik nie wyraża zgody na tę formę zmiany warunków płacy, pracodawca ma możliwość zastosowania porozumienia zmieniającego z zastosowaniem okresu analogicznego do okresu przewidzianego w Kodeksie pracy, przy czym, zmiana warunków płacy będzie możliwa dopiero po upływie okresu zawartego w wypowiedzeniu zmieniającym.
Krystyna Hark
samorzad.infor.pl
REKLAMA
REKLAMA