Podkarpacki Bank Spółdzielczy z siedzibą w Sanoku znalazł się w kłopotach z uwagi na złe zarządzanie (nietrafione kredyty). 34 podkarpackie samorządy, które prowadziły w tym banku swoje rachunki (obowiązkowo muszą prowadzić rachunki w lokalnych bankach), nie miały pieniędzy na realizację ustawowych zadań. Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął bowiem decyzję o restrukturyzacji która pozbawiła ich 43% środków finansowych zgromadzonych w tym banku. Samorządy wystąpiły więc z apelem do Premiera o pomoc, a RPO otrzymał to pismo w kopii.