UKE namawia samorządy do angażowania w sieci telekomunikacyjne
REKLAMA
Na zaangażowanie samorządów w tego typu projekty pozwala przyjęta w ubiegłym roku ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, nazwana megaustawą. Do korzystania z tych regulacji namawiała w czwartek w Gliwicach prezes UKE, Anna Streżyńska.
REKLAMA
"Aktywny samorząd jest bodaj najważniejszym założeniem tej ustawy" - powiedziała prezes podczas konferencji "Sieć szerokopasmowa - szerokie możliwości". Podkreśliła, że nowe regulacje umożliwiają zaangażowanie samorządu praktycznie we wszystkich dziedzinach związanych z telekomunikacją.
REKLAMA
"Ustawa opisuje, na jakich warunkach samorząd może budować infrastrukturę, w szczególności pasywną, dostarczać sieci telekomunikacyjne, pełnić funkcje operatorskie czy dostawcy usług, szczególnie dla tych wykluczonych cyfrowo, albo dla ogółu społeczeństwa, w celu wzbudzenia popytu czy zapewnienia łączności w miejscach publicznych" - powiedziała Streżyńska.
Jej zdaniem, aktywność samorządu w telekomunikacji jest zasadna wtedy, gdy służy zaspokajaniu potrzeb mieszkańców, dotyczy miejsc nieatrakcyjnych inwestycyjnie dla biznesu, czy pomaga w ograniczaniu zakłóceń konkurencji. Ważne jest, by samorząd konsultował się w tym zakresie z przedsiębiorcami i działał przejrzyście.
Prezes UKE zastrzegła, że wsparcie samorządów dla infrastruktury telekomunikacyjnej nie zawsze wymaga działania bezpośredniego, czyli samodzielnej budowy sieci i świadczenia usług. "Z reguły możemy znaleźć wsparcie w biznesie, który chętnie, przy niewielkim wsparciu ze strony samorządu, będzie te funkcje wykonywał" - uważa Streżyńska.
REKLAMA
Jak mówiła, często niewielkie wsparcie ze strony samorządów (dostęp do budynków, dachów, wież czy ułatwienia w uzyskiwaniu "prawa drogi" przez publiczne nieruchomości, obniżka opłat lokalnych) wystarczą, by zachęcić przedsiębiorców do inwestycji. Samorząd może też inicjować tworzenie tzw. infrastruktury pasywnej, z której później będzie korzystać wielu operatorów. Według prezes, samorządy powinny rozważać swoje zaangażowanie przede wszystkim tam, gdzie jest taka potrzeba społeczna, a - mimo stworzenia możliwości działania - nie ma zainteresowania biznesu.
"Wsparcie publiczne ma poszerzać rynek, a nie naruszać konkurencję tam, gdzie ona już jest. Trzeba też zachowywać warunki równoprawności, gdy jednostka samorządowa podejmuje działalność telekomunikacyjną - to znaczy, że należy tam samo dobrze traktować swoją spółkę telekomunikacyjną jak podmioty konkurujące" - zastrzegła prezes UKE. Infrastruktura stworzona przez samorząd musi być dostępna dla wszystkich operatorów.
Na dostarczanie usług darmo lub poniżej ceny rynkowej samorządy muszą mieć zgodę UKE. Jest to możliwe np. gdy chodzi o zapobieganie wykluczeniu cyfrowemu lub zwiększenie popytu na usługi na danym terenie. Częścią takiej działalności jest m.in. budowa darmowych punktów dostępu do internetu.
Gliwice, gdzie zorganizowano czwartkową konferencję, należą do miast aktywnie angażujących się w budowę sieci telekomunikacyjnych. W 2008 r. Gliwice były liderem grupy 11 śląskich miast, która wygrała przetarg na rezerwację częstotliwości radiowej na potrzeby sieci szerokopasmowej.
"Obecnie nasz pomysł na rozwój sieci telekomunikacyjnej w Gliwicach to nie tylko częstotliwość i sieć radiowa, ale i sieć światłowodowa" - powiedział prezydent Gliwic, Zygmunt Frankiewicz. Wkrótce, ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego, w centrum miasta powstanie 30 km sieci światłowodowej, a w kolejnym etapie - także z funduszy UE - kolejne 30 km, łączące centrum z odległymi dzielnicami.
Według Frankiewicza, połączenie sieci światłowodowej z radiową będzie oznaczać elastyczność świadczenia usług oraz poprawę szybkości transmisji. Operatorem infrastruktury teleinformatycznej w Gliwicach jest powołana przez samorząd spółka Śląska Sieć Metropolitalna, która zorganizowała czwartkową konferencję.
Czytaj także: Wspieranie rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych>>
REKLAMA
REKLAMA