Compliance. Rewolucja w samorządzie terytorialnym spowoduje rewolucję w zawodzie oficerów Compliance
REKLAMA
REKLAMA
W artykule „Compliance. Rewolucja w samorządzie z powodu dyrektywy PE i Rady ws. ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa UE” zwracałem Państwa uwagę, że Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii nakłada w art. 8 obowiązek ustanowienia kanałów i procedury na potrzeby dokonywania zgłoszeń wewnętrznych i podejmowania działań następczych, przez podmioty prawne w sektorze publicznym, a więc i jednostek samorządu terytorialnego. Przy czym zgodnie z art. 8 ust 9 Państwa członkowskie mogą zwolnić z obowiązku, o którym mowa w ust. 1, gminy liczące mniej niż 10 000 mieszkańców lub zatrudniające mniej niż 50 pracowników. Odpowiednie krajowe przepisy muszą zacząć obowiązywać do dnia 17 grudnia 2021 r. W chwili obecnej nikt nie jest wstanie odpowiedzieć czy gminy liczące mniej niż 10 000 mieszkańców będą zobligowane wdrażać systemy whistleblowingu, czy też nie. Załóżmy jednak, że nawet najmniejsze gminy będą zobligowane do wdrożenia przedmiotowych systemów.
REKLAMA
Polecamy: RODO - przykłady z praktyki. Poradnik Gazety Prawnej 5/2020
W Polsce, na dzień 1 stycznia 2020 r. było:
- 16 województw,
- 314 powiatów i 66 miast na prawach powiatu,
- 2477 gmin (w tym 302 gmin miejskich, 642 gminy miejsko-wiejskie i 1533 gminy wiejskie.
Razem daje to 2873 jednostki samorządu terytorialnego.
REKLAMA
Każda z tych jednostek będzie musiała wyznaczyć właściwych i odpowiednio umocowanych ludzi do przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych. Osobiście uważam, że powstałe w tym celu komórki organizacyjne staną się zalążkami departamentów Compliance w samorządach. A tak jak pisałem wielokrotnie, choćby w artykule „Compliance – rola i odpowiedzialność oficerów Compliance” każda z tych osób/komórek będzie miała kluczowe znaczenie we wdrożeniu i utrzymanie systemu przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych.
Oczywiście te osoby będą mogły być pracownikami danego samorządu lub wykonywać usługi na podstawie umowy o świadczenie usług. Niewątpliwie powstaną podmioty, które będą świadczyły takie usługi na rzecz kilku lub nawet kilkunastu jednostek samorządu Terytorialnego.
W chwili obecnej oficerowie Compliance w samorządach terytorialnych lub znających Kulturę organizacyjną samorządów terytorialnych jest garstka.
Ponieważ nie ma samorządy oficerów Compliance ani oficjalnych danych, szacuję, że w Polsce:
- ludzi, którzy znają podstawy Compliance jest kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy
- specjalistów Compliance mających praktyczne doświadczenie około parę tysięcy.
- ludzi przeszkolonych na studiach podyplomowych lub porządniejszych kursach Compliance też będzie maksymalnie parę tysięcy,
- oficerów Compliance mających doświadczenie praktyczne i wykształcenie może się znajdzie kilkaset.
Głównie są to specjaliści pracujący w podmiotach, w których jest ustawowy obowiązek funkcjonowania systemów Compliance (np. Banki) lub w których zostało to narzucone przez zagraniczną spółkę-matkę.
Po grudniu 2021 r. równie liczną grupą w zawodzie będą oficerowie Compliance pracujący w samorządach terytorialnych. Powstaje pytanie gdzie na rynku znaleźć parę tysięcy oficerów Compliance:
- mającego odpowiednie wykształcenie.
- praktykę we wdrażaniu i utrzymywaniu systemów w Samorządach terytorialnych lub mających praktykę we wdrażaniu i utrzymywaniu systemów i rozumiejących kulturę organizacyjną samorządów terytorialnych.
Bo obecnie takich osób jest może kilkanaście. Gdy nasz szeregi zwiększą się do paru tysięcy i z promila, będziemy stanowić kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt procent oficerów Compliance, zmieni to zawód oficera Compliance.
Przypominam, że spokojne i pełne wdrożenie systemów przyjmowanie zgłoszeń od sygnalistów i podejmowania działań następczych w dużych jednostkach samorządu terytorialnego szacuję na około 1,5 – 2 lata, w średnich jednostkach samorządu terytorialnego na około 1-1,5 roku a w małych jednostkach samorządu terytorialnego na około rok. Ponieważ zostało niecałe półtora roku w większości samorządów terytorialnych nie ma już szans na spokojne i pełne wdrożenie. Osobiście obawiam się, że będzie często jak z RODO – czyli skończy się na kupieniu gotowej dokumentacji nie dostosowanej do podmiotu i mianowaniu na oficerów Compliance osób z łapanki lub bez doświadczenia. A to przepis na problemy.
Dlatego - wdrożenia czas zacząć
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.