REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
 Regulamin utrzymania czystości i porządku w gminach./ fot. Fotolia
Regulamin utrzymania czystości i porządku w gminach./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem NSA rada gminy nie może określić w regulaminie czystości minimalnej ilości odpadów wytwarzanych odpadów na danej nieruchomości niezamieszkałej na potrzeby ustalenia minimalnej wielkość pojemników na te odpady. Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 14 czerwca 2018 roku (sygn. II OSK 1740/16) uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 14 kwietnia 2016 roku (sygn. II SA/Wr 872/15) oddalający skargę jednego z przedsiębiorców na uchwałę rady miasta w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie.

Orzeczenie to zapadło w następującym stanie faktycznym i prawnym:

REKLAMA

REKLAMA

Rada miasta w grudniu 2012 roku podjęła uchwałę w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie. W uchwale tej określono ilości wytwarzanych zmieszanych odpadów komunalnych przy tygodniowym cyklu odbioru odpadów dla różnego rodzaju nieruchomości niezamieszkałych, na których powstają odpady komunalne. Przykładowo dla lokali handlowych powyżej 50 m2 powierzchni handlowej ustalono 2 l na 1 m 2 powierzchni handlowej i 15 l na osobę pracującą w przypadku gdy właściciel nieruchomości prowadzi nieselektywną zbiórkę odpadów, oraz 2 l na 1 m 2 powierzchni handlowej i 10 l na osobę pracującą, w przypadku gdy właściciel nieruchomości prowadzi selektywną zbiórkę odpadów. Powyższe ilości miały służyć do określenia minimalnej pojemności pojemników przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych na terenie danej nieruchomości - właściciel nieruchomości oblicza ilość wytwarzanych zmieszanych odpadów komunalnych, która jest iloczynem: liczby osób korzystających i średniej ilości wytwarzanych zmieszanych odpadów komunalnych, odpowiednio do sposobu zbierania odpadów określonego przez właściciela. Jeden z przedsiębiorców zaskarżył przedmiotową uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Zdaniem skarżącego ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminie nie przewiduje uprawnienia dla gminy do ustalenia w akcie prawa miejscowego średniej ilości wytwarzanych odpadów na nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a wytwarzane są odpady komunalne przez stworzenie opisanego powyżej mechanizmu. Zdaniem skarżącego przyjęte w uchwale rozwiązanie narusza zakres delegacji ustawowej, a nadto naraża spółkę na ponoszenie kosztów gospodarowania odpadami ponad trzykrotnie przewyższających dotychczasowe koszty, ponoszone przed 2013 rokiem (w tzw. starym systemie gospodarki odpadami komunalnymi). Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2016 roku (sygn. II SA/Wr 872/15) oddalił skargę w całości. Sąd I Instancji uznał, iż wprowadzony w uchwale mechanizm pozwala na bezsporne ustalenie rodzaju i minimalnej pojemności pojemników przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych, które to pojemniki winien utrzymywać skarżący. Sąd w swoich wywodach odwołał się do art. 4 ust. 2 pkt 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [dalej: u.c.p.g.], zgodnie z którym regulamin określa szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy dotyczące rodzaju i minimalnej pojemności pojemników przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych na terenie nieruchomości oraz na drogach publicznych, warunków rozmieszczania tych pojemników i ich utrzymania w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym, przy uwzględnieniu: 1) średniej ilości odpadów komunalnych wytwarzanych w gospodarstwach domowych bądź w innych źródłach, 2) liczby osób korzystających z tych pojemników. Powyższa regulacja zdaniem Sądu zakłada pewien „luz decyzyjny po stronie rady gminy przy określaniu kubatury pojemników, które winny być utrzymywane na nieruchomości”. Powyższy wyrok w całości został zaskarżony do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Skarżący zarzucił orzeczeniu Sądu I instancji zarówno naruszenie przepisów prawa procesowego, jak i materialnego. Skarżący zarzucił m.in., iż przyjęcie, że określenie dla lokali handlowych do 50 m2 powierzchni handlowej w zaskarżonej uchwale stosownej ilości wytwarzanych zmieszanych odpadów komunalnych przy tygodniowym cyklu odbioru odpadów, które znacząco przekraczają faktyczne ilości wytwarzanych odpadów, a tym samym rzeczywiste zapotrzebowanie poszczególnych sklepów na określone pojemniki, wynika z możliwości ryczałtowego określenia ilości odpadów wytworzonych w gospodarstwach domowych, podczas gdy ilości odpadów zostały przyjęte bez przeprowadzenia rzetelnej analizy funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami na terenie gminy, a wskazane w zaskarżonej uchwale parametry zostały zawyżone, co skutkuje tym, że wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy jest zawyżona (nawet dwu - trzykrotnie) i nie odpowiada rzeczywistym kosztom funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi pochodzącymi z tych nieruchomości. Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia z dnia 14 czerwca 2018 roku (sygn. II OSK 1740/16) uchylił w całości zaskarżony wyrok WSA we Wrocławiu i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem NSA z brzmienia art. 87 ust. 2 w zw. z art. 94 Konstytucji RP wynika, że zakres i treść prawa miejscowego uwarunkowane są normami ustalonymi w aktach wyższego rzędu. Podstawą prawną stanowienia aktów prawa miejscowego jest upoważnienie zawarte w ustawie, co przesądza o ich zależnej pozycji w hierarchii źródeł prawa. Regulamin utrzymania czystości i porządku w gminie uchwalany na podstawie art. 4 ust. 2 u.c.p.g. musi formułować jedynie takie postanowienia, które mieszczą się w granicach delegacji ustawowej i nie mogą wykraczać poza treść tego przepisu.

Zobacz: Postępowanie administracyjne

W ocenie Sądu II instancji określony w tym przepisie katalog spraw przekazanych do uregulowania gminie musi być traktowany ściśle, co wynika z obowiązującego w prawie administracyjnym zakazu domniemania kompetencji i zakazu dokonywania wykładni rozszerzającej przepisów kompetencyjnych. Zakres kompetencji rady gminy wyznacza treść powyższego przepisu i nie ma ona prawa do stanowienia aktów prawa miejscowego regulujących zagadnienia inne niż wymienione w tym przepisie, ani też podejmowania regulacji w inny sposób niż wskazany przez ustawodawcę, gdyż oznaczałoby to wykroczenie poza zakres delegacji ustawowej. W tym zakresie NSA odwołał się do wcześniejszych orzeczeń sądów administracyjnych. Zdaniem NSA, kwestia średniej ilości odpadów powołana w tym przepisie stanowi jedynie wskazanie do ustalenia rodzaju, pojemności pojemników, warunków ich rozmieszczania i utrzymywania w należytym stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym, nie jest natomiast upoważnieniem do ustalania przez radę gminy nowych wskaźników wytwarzania odpadów. Mechanizm przyjęty w kontrolowanej uchwale rady miejskiej w ocenie NSA stanowi przekroczenie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 4 ust. 2 pkt 2 u.c.p.g. i jest wynikiem niezrozumienia tego przepisu w procesie tworzenia lokalnego prawa.

REKLAMA

Zobacz: Gospodarka komunalna

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przywołane i analizowane upoważnienie ustawowe, w żadnym wypadku nie stanowi podstawy do określenia ryczałtowych objętości odpadów powstających na nieruchomościach wykorzystywanych do prowadzenia różnego rodzaju działalności. Bez znaczenia prawnego jest, wobec jednoznacznej treści upoważnienia ustawowego, że te ryczałtowe objętości korelują z określeniem w pozostałych fragmentach uchwały wielkości pojemnika na odpady na terenie gminy oraz ustaloną częstotliwością usuwania odpadów z nieruchomości. Obowiązujący stan prawny nie daje podstaw do zawarcia w regulaminie takiej regulacji, która w założeniu prawodawcy lokalnego, jednak nie opartym na prawie, co prawda nie zastępuje obligatoryjnego ustalenia w regulaminie pojemnika o minimalnej pojemności, ale uzupełnia bez podstawy prawnej pozostałą treść uchwały. NSA wskazał, iż podzielenie poglądu Sądu I instancji oznaczałoby w istocie, że rada gminy może w sposób dowolny ustalać ilość odpadów wytwarzanych na nieruchomościach danego rodzaju na potrzeby ustalania wielkości pojemników, a tym samym wysokość opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi odbieranymi z nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy. Zdaniem Sądu II instancji w okolicznościach niniejszej sprawy WSA we Wrocławiu nie wyjaśnił w należyty sposób, dlaczego mechanizm gromadzenia odpadów określony w powołanych przepisach uchwały wypełniał zakres delegacji ustawowej i pozwalał, zdaniem Sądu, na bezsporne ustalenie rodzaju i minimalnej pojemności pojemników przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych. W szczególności Sąd I instancji nie wyjaśnił motywów, jakie doprowadziły go do przekonania, że ryczałtowy system określania objętości odpadów, rzutujący na przyjętą pojemność pojemnika na odpady, mieści się w zakresie delegacji ustawowej. W konsekwencji NSA zobowiązał Sąd I instancji do uwzględnienia zakresu upoważnienia ustawowego wynikającego z treści art. 4 ust. 2 pkt 2 u.c.p.g. i odniesienia go do szerszego zakresu kontrolowanej uchwały, oraz do sformułowania w treści uzasadnienia wyroku czytelnej argumentacji na poparcie swojego stanowiska w sprawie.

Maciej Kiełbus prawnik w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Partner, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, w szczególności prawa samorządowego

Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu

www.ziemski.com.pl

Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Co ze świadczeniami dla osób niepełnosprawnych w przyszłości? Nędznie jak z zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł? Czy na bogato jak ze świadczeniem wspierającym?

Z analizy wydarzeń w 2024 r. i 2025 r. wynika niepewna przyszłość dla świadczeń dla lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Dwa ostatnie lata pokazały przekierowanie środków finansowych na osoby niepełnosprawne z wysokim stopniem niesamodzielności. Nie wystarczy posiadanie orzeczenia (nawet stałe stopień znaczny nic nie gwarantuje). Orzeczenia wydawane przez lekarzy są w praktyce wypierane przez ustalenia dotyczące rzeczywistej niesamodzielności osoby niepełnosprawnej wydawane przez. I niesamodzielności nie sprawdza już lekarz, a pedagog, pracownik socjalny, doradca zawodowy po socjologii, pielęgniarka, pielęgniarz, fizjoterapeuta, psycholog. Te osoby mają prawo do określania punktów potrzebnych przy świadczeniu wspierającym.

Jak pomóc psu w sylwestrową noc? Rady zwierzęcej behawiorystki

Huk fajerwerków to dla wielu psów źródło silnego stresu, a nawet paniki. Choć najlepiej przygotować zwierzę z wyprzedzeniem, także tuż przed Sylwestrem można podjąć działania, które poprawią jego komfort i bezpieczeństwo – podkreśliła w rozmowie z PAP behawiorystka zwierząt Edyta Ossowska.

Co z zakazem odpalania fajerwerków w stolicy?

Radni Lewica, Miasto Jest Nasze chcieliby wprowadzić w stolicy zakaz odpalania fajerwerków w sylwestra,. Samorządowcy KO chcą zobaczyć, jaki skutek taki zakaz będzie miał w Krakowie. Działacze PiS są przeciwni temu pomysłowi. Na razie takie ograniczenie nie zostanie wprowadzone.

Urzędnicy odmówili córce świadczenia pielęgnacyjnego przez .... dojazd rowerem 11 km do niepełnosprawnego ojca

Tak argumentowali urzędnicy odmawiając przyznania świadczenia pielęgnacyjnego córce, która chciała się opiekować niepełnosprawnym ojcem po udarze i w prawie niewidomym. Odmówili świadczenia bo po przeprowadzeniu "śledztwa" uznali, że córka kłamie - rzekomo nie mogła dojeżdżać do ojca na rowerze 11 km, aby się nim opiekować. Urzędnicy dowodzili to, że 11 km rowerem to 1 godzina, a więc nie zgadzają się godziny opieki podawane przez nią w GOPS. Do tych "ustaleń" urzędników sąd nawet się nie odniósł stosując litościwe milczenie. Bo to, czy kobieta jeździła do ojca 11 km rowerem (w jedną stronę), czy kłamała nie jest żadną przesłanką przyznawania świadczeń - przepisy nie znają takiego "śledztwa" i na bazie jego "ustaleń" przyznawania albo nie świadczeń z GOPS.

REKLAMA

290 linii autobusowych dofinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2026 r. 55 samorządów otrzyma wsparcie [Podlaskie]

Aż 290 linii autobusowych, których łączna długość to ok. 11 tys. km, zostanie dofinansowanych w 2026 r. w województwie podlaskim. Pieniądze na ten cel trafią z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych do 55 samorządów. Chodzi o kwotę 22,5 mln zł.

W 13 województwach oblodzone drogi. IMGW ostrzega

W poniedziałek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla 13 województw ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem na drogach i chodnikach. Potrwają one do wtorku do godzin porannych. Ujemna temperatura może tam utrzymywać się do środy.

Prezydent Nawrocki podpisał postanowienie - 350 żołnierzy Wojska Polskiego w misji za granicą

Prezydent Karol Nawrocki wyznacza na kolejne pół roku misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami Polski. Do 350 żołnierzy i pracowników wojska będzie służyć na mocy postanowienia w pierwszej połowie 2026 roku. Ich zadaniem pozostaje walka z terroryzmem w ramach operacji międzynarodowych.

Karp prosto z wody czy filety? Połowa nabywców chce żywego

Coraz trudniej kupić żywego karpia, mimo że formalnie nie ma zakazu sprzedaży żywych ryb. Rybę prosto z wody można nabyć jedynie w stawach hodowlanych i specjalnych stoiskach na bazarach i targowiskach - powiedział prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

REKLAMA

Uwaga na oblodzenie. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem dla części woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. "Nie zaglądajmy ludziom do talerzy, do portfeli ani do łóżka"

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, żeby zneutralizować negatywne emocje, wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Marta Kucharska-Hauk, adiunktka w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA