Założenia kolejnej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
REKLAMA
REKLAMA
Zakres nowelizacji
Ministerstwo zapowiedziało zaostrzenie przepisów sankcyjnych związanych z zaśmiecaniem miejsc publicznych oraz lasów (zmiany w Kodeksie wykroczeń). Zapowiedziano także nowelizację Kodeksu karnego w zakresie odpowiedzialności za porzucanie odpadów niebezpiecznych, co miało stanowić kwalifikowaną formę przestępstwa określonego w art. 183 Kodeksu karnego. Zdaniem Ministerstwa, „podwyższone kary, wraz z udoskonalonymi metodami identyfikowania sprawców, pozwolą na ograniczenie tego typu negatywnych zachowań”.
REKLAMA
Ministerstwo informuje także, że „przewidywane jest wprowadzenie sankcji, w postaci administracyjnych kar pieniężnych, w przypadkach zlecania obowiązku gospodarowania odpadami podmiotom, które nie uzyskały wymaganej decyzji lub wpisu do rejestru.”.
Przyszła nowelizacja miałaby także wydłużyć okres magazynowania niektórych frakcji odpadów z roku do trzech lat.
Polecamy: Seria poradników z prawa pracy
W ramach planowanych zmian, stworzona ma zostać czasowa możliwość składowania na składowiskach frakcji energetycznej. Ministerstwo zapowiada także w związku ze stwierdzoną „luką inwestycyjną”, zniesienie ograniczeń związanych z termicznym przekształcaniem odpadów, w tym odstąpienie od wydawania przez Ministra Klimatu rozporządzenia określającego listę instalacji termicznego przekształcania odpadów. Zdaniem Ministerstwa, samorząd najlepiej wie jak wygląda w terenie system zagospodarowania odpadów.
Ministerstwo zapowiedziało również zmiany dotyczące zabezpieczenia roszczeń przez recyklerów, dla których gromadzone odpady mają mieć wymierną wartość ekonomiczną.
Zapowiedzi dotyczą także „zniesienia obowiązku prowadzenia wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów dla podmiotów gospodarujących odpadami niepalnymi.”.
REKLAMA
Nowe przepisy mają przewidywać również „możliwość złożenia zażalenia na postanowienie komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej w zakresie spełnienia wymagań ochrony przeciwpożarowej, aby umożliwić przedsiębiorcom usuniecie braków stwierdzonych podczas kontroli i dalsze prowadzenie działalności.”.
Odnośnie zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Ministerstwo zapowiedziało przede wszystkim podniesienie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, stosowanych w przypadku nieruchomości niezamieszkanych. Nowe ustawowe stawki maksymalne mają wyeliminować problem niebilansowania się odbioru odpadów z tego typu nieruchomości. Z doniesień prasowych (K. Nocuń, Czystość i porządek w gminach – wkrótce nowe zasady, Dziennik Gazeta Prawna 162/2020) wynika, że nowe stawki będą obliczane jako 1,8% przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę dla pojemnika / worka 120 litrowego (32,74 zł). Stawka ta stanowić będzie podstawę do proporcjonalnego obliczania stawek dla pojemników innej pojemności.
Zmiany mają dotyczyć także sposobu obliczania poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych zarówno za rok 2020 (powrót do wcześniejszej metodologii obliczania), jak i za lata kolejne (stopniowe podnoszenie poziomów w granicach wynikających z dyrektyw unijnych).
REKLAMA
Wśród zapowiedzi znalazła się także tajemnicza propozycja, dotycząca sposobu rozliczeń za gospodarowanie odpadami komunalnymi w zabudowie wielorodzinnej, mająca pozwolić na odejście od tzw. „odpowiedzialności zbiorowej”. W komunikacie na stronie internetowej Ministerstwa wskazano, że „Gmina, która zapewni samodzielnie lub we współpracy z właścicielem nieruchomości możliwości techniczne identyfikacji, który lokal w budynku wielorodzinnym segreguje odpady, a który nie, będzie mogła zastosować znacznie bardziej sprawiedliwe rozliczanie opłat wg lokali, a nie wg całego właściciela nieruchomości (najczęściej jest to cały budynek).”.
W pakiecie planowanych zmian znalazła się także propozycja doprecyzowania przepisów dotyczących zwolnienia kompostownikowego, mająca jednoznacznie przesądzić, że w przypadku właścicieli nieruchomości korzystających z tego zwolnienia, gmina może odstąpić od odbioru bioodpadów u źródła. Za niezrozumiałe w tym zakresie uznać należy informacje na stronie Ministerstwa, iż „w tej chwili gminy, szczególnie na terenach wiejskich, muszą zapewniać odbiór bioodpadów nawet wtedy, gdy są one przetwarzane przez właściciela nieruchomości i brązowe pojemniki są puste, co generuje niepotrzebne koszty w systemie.”.
W mediach najwięcej komentarzy dotyczy zapowiadanego stworzenia możliwości do odstępowania przez gminy od pięciopojemnikowego systemu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Możliwość taka ma być uzależniona od konkretnych wymagań organizacyjnych i technicznych. Zgodę na odstąpienie od systemu pięciopojemnikowego ma wydawać Minister Klimatu na wniosek gminy, która ma proponować „autorski” system selektywnej zbiórki. Jednym z kluczowych kryteriów wpływających na rozstrzygnięcie Ministra, mają być dotychczas osiągane poziomy recyklingu. W tym zakresie Ministerstwo ma kłaść większy akcent na efekt podejmowanych działań niż na same działania. Na stronie Ministerstwa wskazano, że „Jeśli gmina zapewni osiąganie celów recyklingu i ponownego użycia innymi sposobami niż jednolity system pięciofrakcyjny, to na podstawie decyzji Ministra Klimatu będzie mogła skorzystać z odstępstwa dla części lub całego swojego terytorium, które zaproponuje na podstawie szczegółowego wniosku.”.
W trakcie konferencji prasowej pojawiła się także zapowiedź zmian w zakresie minimalnej częstotliwości odbioru niektórych frakcji odpadów komunalnych, w tym na terenach wiejskich.
Z zapowiedzi Ministra Ozdoby można wnioskować, że proponowane zmiany mają być przekładane do Sejmu jako projekt rządowy, poddany uprzednio stosownym konsultacjom. Zmiany miałyby zostać uchwalone i wejść w życie jeszcze w tym roku.
Czego zabrakło w założeniach?
Mając świadomość, że na konferencji Ministra Ozdoby przedstawiono wyłącznie „najważniejsze” założenia przyszłej nowelizacji, już dziś należy zwrócić uwagę na zagadnienia techniczne wymagające zmian, które nie pojawiły się w zapowiedziach ministerialnych.
W przypadku nieruchomości niezamieszkanych, dotyczy to przede wszystkim mechanizmu dobrowolności, który wbrew sprzeciwom środowisk samorządowych, został wypaczony na etapie prac parlamentarnych nad ostatnią nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Mechanizm ten powinien nawiązywać do poprzedniego przedłożenia rządowego, stanowiącego wyraz ówczesnego kompromisu pomiędzy stroną rządową a samorządową. Zmiany powinny dotyczyć także doprecyzowania sposobu ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez właścicieli nieruchomości niezamieszkanych – czy ilość deklarowanych pojemników / worków powinna uwzględniać częstotliwość odbioru odpadów.
Mówiąc o nieruchomościach niezamieszkanych nie sposób pominąć nieruchomości, na których znajdują się domki letniskowe lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. W tym zakresie także należy urealnić wysokość maksymalnych stawek. Koniecznym jest również uwzględnienie postulatu Krajowej Reprezentacji Regionalnych Izb Obrachunkowych, dotyczącego powrotu do wcześniejszego kryterium ustalania rocznej opłaty ryczałtowej (opłata od domku, a nie od nieruchomości z domkiem).
W przypadku zwolnienia kompostownikowego, warto doprecyzować przepisy i wyraźnie przesądzić, że wielkość zwolnienia powinna nawiązywać do wybranej metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
W przypadku metod, wydaje się być zasadnym doprecyzowanie przepisów w taki sposób, aby jednoznacznie rozstrzygnąć, że wybierając metodę od gospodarstwa domowego, gmina może różnicować opłatę w zależności od ilości osób zamieszkujących dane gospodarstwo domowe.
Zmiany dotyczące selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, powinny dotyczyć nie tylko ilości gromadzonych frakcji, ale także sposobu (miejsca) ich gromadzenia. Ministerstwo powinno uelastycznić system, umożliwiając odstąpienie od zbiórki wszystkich frakcji u źródła na rzecz pojemników zbiorczych w miejscach ogólnodostępnych. Może mieć to istotne znaczenie zarówno w przypadku gmin wiejskich o rozproszonej zabudowie, jak i w przypadku zabudowy śródmiejskiej gdzie wielokrotnie brak jest miejsca na usytuowanie systemów pięciopojemnikowych.
Na terenach wiejskich Ministerstwo powinno także rozważyć zmianę koncepcji funkcjonowania PSZOKów. W wielu przypadkach cykliczna zbiórka frakcji PSZOKowych dać może lepsze efekty niż tworzenie infrastruktury stacjonarnej znajdującej się kilka czy kilkanaście kilometrów od niektórych miejscowości.
Podsumowanie
Powyższa lista nie wyczerpuje obszarów wymagających pilnych zmian technicznych. Ich pełne wyliczenie wymaga rzetelnego dialogu ze wszystkimi interesariuszami systemu. Konsultacje w tym zakresie nie powinny być przy tym prowadzone odrębnie („w podgrupach”). Skonfrontowanie stanowisk poszczególnych grup interesariuszy i dyskusja pomiędzy nimi, pozwoliłoby Ministerstwu na uzyskanie pełniejszego obrazu obecnej sytuacji.
Ważne są przy tym ostateczne propozycje legislacyjne, bowiem diabeł jak zwykle w tego typu sytuacjach, tkwi w szczegółach. Tym samym nie sposób jednoznacznie ocenić obecnie przedstawianych propozycji Ministerstwa, z uwagi na brak konkretnych projektów.
Wszystkie ww. zamierzenia legislacyjne ze swej istotny mogą mieć jedynie charakter wpadkowy. Nie są one w stanie wpłynąć na podstawowy postulat środowisk samorządowych dotyczący opracowania całkowicie nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Jedynie opracowanie nowej ustawy pozwoli na wyeliminowanie wszystkich wad obecnej regulacji.
Maciej Kiełbus
prawnik w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Partner, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, w szczególności prawa samorządowego
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
www.ziemski.com.pl
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.