REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawa autorskie w architekturze

Jarosław Góra
Aplikant adwokacki
Prawa autorskie w architekturze
Prawa autorskie w architekturze
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Nie da się określić, które projekty/obiekty architektoniczne powinny korzystać z ochrony prawnoautorskiej, a które uznać należy jedynie za obiekty szablonowe, którym ochrona prawnoautorska przysługiwać nie powinna. Każdy przypadek należałoby indywidualnie oceniać, biorąc pod uwagę zarówno formę, rozumianą jako sposób wyrażenia konkretnej koncepcji, oraz zastosowane rozwiązania funkcjonalne.

Blok z wielkiej płyty i prosty domek jednorodzinny nie podlegają ochronie na gruncie prawa autorskiego! Zgadzacie się z tym? :)

REKLAMA

Twórcza działalność architekta jest ograniczana przez różnego rodzaju aspekty techniczne, konstrukcyjne, materiałowe, czy wreszcie przez wymogi stawiane przez zamawiającego projekt, założenia konkursowe lub treść decyzji administracyjnych.

REKLAMA

Można sobie wyobrazić sytuacje, kiedy ograniczenia będą skutkować tym, że działalność projektanta nie będzie charakteryzować się twórczością, a więc nie będziemy mieli do czynienia z ochroną na gruncie prawa autorskiego. Związany jest z tym problem odróżnienia utworu architektonicznego, chronionego prawem autorskim, od standardowej, nie objętej ochroną prawnoautorską formy, powstałej w wyniku użycia powszechnie stosowanych rozwiązań konstrukcyjno-projektowych i dostosowania się do narzuconych wymogów.

W doktrynie prawa autorskiego można spotkać się, z moim zdaniem słusznym poglądem, że nie każdy obiekt, budynek lub jego projekt jest przedmiotem prawa autorskiego, czyli utworem. Prawo autorskie nie chroni bowiem wszelkich wytworów intelektu, lecz jedynie te spośród nich, które mają przymiot utworu w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, a więc te, w których doszukamy się cech twórczych. Cech tych natomiast należy szukać w samych utworach. W przypadku utworów architektonicznych zbadać zatem należy, czy dany projekt, czy też zrealizowany obiekt odznacza się twórczością na pewnym poziomie. Tylko jakim?

Zobacz również: Architektura - definicja

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Choć w środowisku architektów moja opinia często wywołuje zdziwienie i chyba nie spotkałem architekta, który stwierdziłby, że jego projekt nie zasługuje na ochronę na gruncie prawa autorskiego, to w praktyce jestem sobie w stanie wyobrazić stworzenie obiektu, czy też jego projektu, który przybierze postać całkowicie szablonową, powszechnie spotykaną w budownictwie. W takich przypadkach nie doszukuje się przymiotu twórczości i nie sądzę, abyśmy mieli do czynienia z utworem architektonicznym, a jedynie ze standardowym, szablonowym obiektem, czy też jego projektem, zawdzięczającym swoje powstanie zastosowaniu przez projektanta standardowych technik budowlanych, a nie pracy twórczej, które nie powinny być chronione przez prawo autorskie.

Warto w tej kwestii przytoczyć pogląd profesorów Janusza Barty i Ryszarda Markiewicza, którzy zauważyli, że „przy ocenie zdatności do ochrony konkretnego projektu w każdym przypadku należy badać, czy poza technicznie zorientowanym rozwiązaniem istnieje element estetyczny projektu mający cechę indywidualnej twórczości” oraz że na gruncie polskiej ustawy prawnoautorskiej zasadne jest stwierdzenie, iż z ochrony nie będą korzystać projekty standardowe, „projekty „zwykłych” budynków użytkowych czy też projekty „zwykłych” domów mieszkalnych, w których zastosowano typowy podział przestrzeni oraz zewnętrzne i wewnętrzne ukształtowanie, a więc takie, w których uwidocznia się jedynie umiejętność przeciętnego fachowca w dziedzinie architektury” – J. Barta, R. Markiewicz, Prawo autorskie i prawa pokrewne, Komentarz, Kraków 2005 r., s. 90.

Również inni przedstawiciele doktryny przyjmują, że nie wszystkie rezultaty pracy projektowej architektów objęte są ochroną prawnoautorską. Jako przykład można wskazać pogląd doktor Anny Marii Niżankowskiej, która stwierdziła w swojej monografii, że „te z nich, których forma ma charakter szablonowy, powszechnie spotykany w budownictwie, czy które stanowią jedynie rozwiązanie problemów technicznych, nie są objęte ochroną” – A. M. Niżankowska, Prawo do integralności utworu, Kraków 2007, s. 246-247.

Zatem, aby dany projekt lub już zrealizowany na jego podstawie obiekt zasługiwał na ochronę prawnoautorską musi charakteryzować się pewnym poziomem twórczości. Twórczość w przypadku utworów architektonicznych polegać może przede wszystkim na indywidualnym ukształtowaniu przestrzeni lub oryginalnym rozplanowaniu rozwiązań technicznych danego obiektu.

Polecamy także: Decyzja o warunkach zabudowy

W niektórych przypadkach już intuicyjnie można stwierdzić (w przypadku projektów/obiektów o wyjątkowym poziomie artyzmu), że będziemy mieć do czynienia z utworami architektonicznymi chronionymi przez prawo autorskie.

Jednak, czy za utwory architektoniczne uznać można np. bloki z wielkiej płyty, czy też proste domki jednorodzinne?

Szukając odpowiedzi na postawione pytanie warto sprawdzić, co na ten temat do powiedzenia mają polskie sądy. Sąd Apelacyjny w Krakowie w orzeczeniu z 29 października 1997 r. stwierdził, że „nie da się generalnie oznaczyć minimum indywidualności, które stanowiłyby wartość progową dla uzyskania ochrony w prawie autorskim i pozwalałyby w sposób dostatecznie bezpieczny rozróżniać wytwory intelektualne zdatne i niezdatne do ochrony. W każdym wypadku budzącym wątpliwości, tj. wtedy, gdy indywidualność badanego wytworu intelektualnego nie jest intuicyjnie oczywista, zachodzi konieczność odwołania się do ocen wartościujących. W ocenach tych należy kierować się dyrektywą nakazującą uwzględniać aksjologiczne uzasadnienie norm prawa autorskiego, jak i właściwości wytworów intelektualnych poddanych ocenom wartościującym” – orzeczenie SA w Krakowie z dnia 29 października 1997 r. (sygn. akt I ACa 477/97), LEX nr 533708.

Ciekawy pogląd na temat tego, jakie projekty/obiekty uznać należałoby za typowe i szablonowe, przez co pozbawione ochrony prawnoautorskiej, przedstawiła doktor Monika Drela w swoim artykule, gdzie stwierdziła, że „jeśli pewien typ budowli był masowo wykorzystywany w przeszłości, nie można się w nim dopatrywać znamion indywidualnej twórczości człowieka czy przejawu oryginalnego zamysłu autora projektu, jest to jedynie użytkowe funkcjonalne powielenie pewnego modelu […]” – M. Drela, Dobro kultury jako przedmiot ochrony prawnorzeczowej. Teza nr 3, PiP.2002.11.56, LEX 35210/3

Z drugiej strony przywołać należy stanowisko reprezentowane przez wielu znanych i znanych mi architektów, mówiące że utwór architektoniczny w postaci wybudowanego obiektu nie ma zazwyczaj swojego idealnego odpowiednika. Obiekty budowlane ściśle bowiem związane są z miejscem w jakim powstają, a wyłączając działki całkowicie płaskie, do rzadkości należą identyczne uwarunkowania terenu. Już samo to powoduje, że architekt danego obiektu, nawet najprostszego i najbardziej standardowego, musi wykazać się pewną pracą twórczą.

Zgodnie z takim poglądem, skoro obiekty są z reguły niepowtarzalne, trudno mówić o schematyczności. Moim zdaniem jednak sam fakt konieczności dostosowania projektowanego obiektu do niepowtarzalnego terenu, na jakim ma zostać zrealizowany, nie może stanowić jedynego przejawu twórczości.

PODSUMOWUJĄC stwierdzić należy, iż generalnie nie da się określić, które projekty/obiekty architektoniczne powinny korzystać z ochrony prawno autorskiej, a które uznać należy jedynie za obiekty szablonowe, którym ochrona prawnoautorska przysługiwać nie powinna. Każdy przypadek należałoby indywidualnie oceniać, biorąc pod uwagę zarówno formę, rozumianą jako sposób wyrażenia konkretnej koncepcji, oraz zastosowane rozwiązania funkcjonalne.

Za słuszny, w mojej ocenie, należy uznać pogląd, że nie wszystkie projekty/obiekty zasługują na ochronę z tytułu praw autorskich, a jedynie te odznaczające się wyjątkowym poziomem twórczości, wyróżniające się ponad to, co standardowe, typowe.

Co Wy na to? :)

Zadaj pytanie: Forum

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA