Koronawirus. Zakażenia w domach pomocy społecznej
REKLAMA
REKLAMA
60 mieszkańców i 9 pracowników DPS w Tomczycach jest zarażonych koronawirusem. Z kolei w DPS w Jakubowicach zarażonych jest co najmniej 18 mieszkańców i 13 pracowników
W DPS w Skarżysku-Kamiennej koronawirusa stwierdzono u 3 mieszkańców i jednego pracownika.
REKLAMA
W domach pomocy społecznej przebywają osoby z grup najbardziej narażonych na zakażenie: osoby starsze, schorowane, z niepełnosprawnościami.
W związku z epidemią koronawirusa Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur pytał odpowiednie organy o działania podjęte w ramach epidemii ws. sytuacji w DPS-ach.
Do zadań KMPT (który działa w strukturze Biurze RPO) należy sprawdzanie czy w placówkach, gdzie osoby mogą przebywać wbrew swojej woli np. na podstawie sądowego postanowienia, nie dochodzi do okrutnego, poniżającego traktowania lub tortur.
Polecamy: Ekskluzywny pakiet – Komentarze Złota seria
Sytuacja w DPS w Tomczycach
REKLAMA
Starosta Grójecki Krzysztof Ambroziak nie otrzymał oficjalnych informacji od służb sanitarno-epidemiologicznych nt. liczby osób zarażonych. Opiera się na danych przekazanych przez dyrekcję placówki. Wynika z nich, że na 85 mieszkańców przebadanych na obecność koronawirusa w 60 przypadkach wynik testu był pozytywny. W przypadku 23 pracowników zarażonych jest 9 osób. To dane z 3 kwietnia.
Wszyscy mieszkańcy oraz przebywający w placówce personel zostali objęci kwarantanną Wszystkie te osoby zostały przebadane na obecność koronawirusa. Tylko jedna z nich jest hospitalizowana.
Na pytanie, jakie podjęto środki w celu przeciwdziałania dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa, starosta wskazał jedynie, że został poinformowany telefonicznie przez powiatową stację sanitarno-epidemiologiczną w Grójcu o zastosowanej w DPS kwarantannie.
- Według informacji od dyrektora placówki obecny stan osobowy nie zapewni w najbliższym czasie opieki – przekazał Krzysztof Ambroziak. Wskazał również, że starosta wraz z darczyńcą dostarczył odpowiednie środki do dezynfekcji oraz żywność, ale dyrektor kategorycznie odmówił ich przyjęcia. Personel posiada maski i rękawiczki w ograniczonej ilości.
W związku z sytuacją starosta jest w stałym kontakcie z Wojewodą Mazowieckim, Wydziałem Zdrowia, Wydziałem Polityki Społecznej i WCZK. M.in. złożono wniosek o dostarczenie kombinezonów ochronnych.
Na prośbę dyrektora zorganizowano wsparcie telefoniczne przez psychologa z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Grójcu oraz PCPR.
Starosta podkreślił, że obecnie niezbędna jest natychmiastowa pomoc mająca na celu wsparcie kadry medycznej i opiekuńczej.
Sytuacja w DPS w Jakubowicach
Starosta Powiatu Kędzierzyńsko-Kozietulskiego Małgorzata Tudaj przedstawiła dane z 2 kwietnia. Koronawirus zdiagnozowano u 18 mieszkańców, u 12 mieszkańców stwierdzono wynik niejednoznaczny, który będzie powtórzony. Kolejnych 12 pensjonariuszy nie otrzymało jeszcze wyniku. Pozostałych 8 osób ma ujemny wynik badania.
W przypadku personelu koronawirusa zdiagnozowano u 13 pracowników, 3 osoby czekają na wynik. 5 pracowników nie jest zarażonych.
REKLAMA
50 mieszkańców i 21 pracowników objęto kwarantanną. Starosta wskazała, że osoby u których potwierdzono zakażenie, zostały odizolowane od tych z podejrzeniem zakażenia. W placówce powstało więc miejsce pod kwarantannę (dla osób potencjalnie zdrowych) oraz izolatorium (dla osób zarażonych).
Początkowo do szpitala przetransportowano 1 osobę, następnie hospitalizowane były kolejne 2 osoby. 1 kwietnia późnym wieczorem, decyzją Wojewody Opolskiego pozostałych 15 pensjonariuszy trafiło do szpitala. Wszystkie 18 osób przebywa w szpitalu zakaźnym w Kędzierzynie-Koźlu.
Jak wskazała Małgorzata Tudaj, DPS został oddany pod nadzór Powiatowemu Państwowemu Inspektorowi Sanitarnemu w Kędzierzynie-Koźlu. W ramach działań podjętych pod jego nadzorem:
- objęto kwarantanną personel oraz mieszkańców,
- odizolowano mieszkańców z objawami infekcji,
- poinformowano o ciągłym przeprowadzaniu dezynfekcji powierzchni pomieszczeń i sprzętu,
- zabezpieczono personel w środki indywidualnej ochrony osobistej,
- poinstruowano personel i mieszkańców o przestrzeganiu zasad postępowania ograniczających szerzenie się zakażenia.
Starosta zaznaczyła, że w obecnej sytuacji trudno jednoznacznie stwierdzić jakie są potrzeby placówki w zakresie zagwarantowania odpowiedniej liczby personelu. Przed przetransportowaniem zakażonych pensjonariuszy do szpitala placówka zgłaszała zapotrzebowanie na co najmniej 2 pielęgniarki i co najmniej 4 pracowników do opieki nad mieszkańcami. Jednak gdy sytuacja uległa zmianie, prośby w tym zakresie się już nie pojawiły.
DPS nie zgłaszał też potrzeb w zakresie wyposażenia w środki dezynfekujące. Od 30.03.2020 r., środki ochrony osobistej są dostarczane cyklicznie do ośrodka przez służby Wojewody Opolskiego.
Ponadto od 1 kwietnia Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu wyłoniło wykonawcę, który świadczy usługi cateringowe w zakresie dostaw trzech głównych posiłków (śniadanie, obiad i kolacja). Posiłki są dostarczane zarówno dla pensjonariuszy jak i pracowników objętych kwarantanną.
W kwestii dostępu do pomocy psychologa, starosta wskazała, że taka możliwość istnieje w formie teleporady udzielanej przez przedstawicieli Zespołu ds. Interwencji Kryzysowej i Poradnictwa Specjalistycznego. Dotychczas taka potrzeba nie była jednak zgłaszana.
Omawiając kwestię współpracy z Wojewodą Opolskim, Małgorzta Tudaj wskazała, że wojewoda dostarcza cyklicznie do ośrodka środki ochrony osobistej dla personelu, komplety pościeli jednorazowej. Ponadto wojewoda pośredniczy w próbie odblokowania możliwości nabycia leków przeciwwirusowych i innych, przeznaczonych do leczenia pozostałych osób zakażonych w ośrodku, a które są zarezerwowane tylko do leczenia szpitalnego chorych z zakażeniem koronawirusem. Starosta podkreśliła także zaangażowanie wojewody w przeniesieniu zarażonych mieszkańców do szpitala zakaźnego. - Współpraca z Wojewodą Opolskim i jego służbami jest na dobrym poziomie. Wszystkie prośby są załatwiane na bieżąco, bez zbędnej zwłoki – zaznaczyła Małgorzata Tudaj.
- Sytuacja w DPS Jakubowice jest trudna, choć nie beznadziejna. Zarażone osoby nie wykazują objawów chorobowych, związanych z zakażeniem – podsumowała starosta.
Sytuacja w DPS w Skarżysku-Kamiennej
Starosta Skarżyski Artur Berus przedstawił dane z 2 kwietnia 2020 r. Wynika z nich, że koronawirusa stwierdzono u 3 mieszkańców i jednego pracownika. Kwarantanną objęto 54 mieszkańców. 27 pracowników jest objętych kwarantanną na terenie placówki, natomiast 8 członków personelu odbywa ją w warunkach domowych.
- Testy na obecność wirusa przeprowadzono wszystkim mieszkańcom i pracownikom objętym kwarantanną. Łącznie wykonano 93 testy, w tym 57 mieszkańcom i 36 pracownikom jednostki. Nadal czekamy na wyniki 7 osób - członków personelu, których wyniki były niejednoznaczne i badania powtórzono – wskazał Artus Berus.
Hospitalizowane są 4 osoby - trzech mieszkańców w szpitalu jednoimiennym w Starachowicach, natomiast pracownik w Klinice Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Starosta podkreślił, że w celu dalszego nierozprzestrzeniania się wirusa wszyscy pracownicy zachowują maksymalne możliwe środki ostrożności w kontakcie z mieszkańcami. Mieszkańcy proszeni są o powstrzymanie się od wychodzenia ze swoich pokojów. Pokoje, w których przebywały osoby zakażone poddawane są dezynfekcji.
Wszyscy mieszkańcy i pracownicy obecni na terenie DPS zostali poddani kwarantannie. Pracowników rozlokowano w możliwie wielu salach, ponadto oddzielono pracowników z wynikiem niejednoznacznym od reszty personelu.
Pracownicy z wynikiem niejednoznacznym nie świadczą pracy. Opiekę bezpośrednią nad mieszkańcami świadczy aktualnie 10 osób. Reszta personelu zapewnia ciągłość pracy jednostki (kuchnia, pralnia, zaopatrzenie, pracownik socjalny, dyrektor, administracja, itp.).
Z informacji dyrektora DPS wynika, że placówka ma środki dezynfekujące, jednak są one na wyczerpaniu. Zaznaczył, że ich pozyskanie jest praktycznie niemożliwe. Do placówki trafiają co prawda środki od darczyńców, jednak w ilościach, pozwalających jedynie na bieżące wykorzystanie. Obecnie personel jest wyposażony w maseczki, rękawiczki, fartuchy jednorazowe oraz płyny dezynfekcyjne do rąk i powierzchni. Nie posiadają jednak kombinezonów.
Mieszkańcy DPS mogą telefonicznie skorzystać z pomocy psychologów, do których kontakt został udostępniony przez Starostę Skarżyskiego, jednak na razie pensjonariusze nie zgłaszali takiej potrzeby.
Jak zaznaczył starosta, dzięki wytężonej pracy całego personelu mieszkańcy mają zaspokajane potrzeby socjalnobytowe. - Personel wspierany jest przez kierownictwo zakładu - obecne w DPS, rodziny i ludzi dobrej woli, którzy spontanicznie pomagają dostarczając ciepłe posiłki, napoje i inne artykuły żywnościowe oraz środki ochrony osobistej.
Na chwilę obecną placówka nie otrzymała żadnego wsparcia ze strony Wojewody Świętokrzyskiego – zauważył Artur Berus. Starosta wskazał, że 30 marca 2020 r. u Wojewody Świętokrzyskiego odbyło się spotkanie poświęcone głównie sytuacji w DPS w Skarżysku-Kamiennej. Powiat Skarżyski złożył też wniosek o przyznanie dotacji dla tej placówki, jednak pozostał on bez odpowiedzi. Artur Berus zapewnił, że Starostwo Powiatowe w Skarżysku-Kamiennej jest w stałym kontakcie telefonicznym ze służbami podległymi Wojewodzie Świętokrzyskiemu.
REKLAMA
REKLAMA