REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Powstaną e-uczelnie - zmiany w szkolnictwie wyższym od 2017 r.

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Urszula Mirowska-Łoskot
Urszula Mirowska-Łoskot
E-uczelnie - zmiany w szkolnictwie wyższym od 2017 r.
E-uczelnie - zmiany w szkolnictwie wyższym od 2017 r.
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Proponowane zmiany w szkolnictwie wyższym zakładają powstanie e-uczelni, co oznacza załatwianie spraw z dziekanatem w formie elektronicznej. W 2017 roku ma zostać przedstawiony projekt nowej ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym.

Taki jest plan Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Proponowane rozwiązania, po konsultacji ze środowiskiem akademickim, mają znaleźć się w nowej ustawie

REKLAMA

REKLAMA

Już obecnie część uczelni ma elektroniczny system komunikacji ze studentem (np. USOS). Ale co z tego, skoro student i tak musi pójść do dziekanatu po pieczątkę albo żeby złożyć podpis. Resort nauki chce to zmienić.

– Zmiany nie są jeszcze przesądzone i będą konsultowane z przedstawicielami uczelni, ale chcielibyśmy wprowadzić wymóg prowadzenia niektórych procedur w drodze elektronicznej – mówi Piotr Müller, doradca Jarosława Gowina, wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Impuls dla uczelni

Resort nauki wyjaśnia, że nie oznacza to rezygnacji z dokumentacji papierowej, ale uczelnie musiałyby ją prowadzić równolegle w formie elektronicznej.

REKLAMA

– To pozwoliłoby stopniowo rezygnować z papierowej dokumentacji. Taki wymóg byłby dla uczelni mobilizujący – mówi Piotr Müller.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy produkt: Karta Nauczyciela z komentarzem

Dodaje, że przede wszystkim chodzi o elektroniczne prowadzenie tych procedur, które są związane z tokiem studiów, jak wydawanie decyzji rekrutacyjnych. Szkoły wyższe co roku tradycyjną pocztą wysyłają setki tysięcy pism z informacją, czy kandydat dostał się na studia.

– To zupełnie niepotrzebnie pochłania ogromne pieniądze. Wystarczyłoby e-mailem przesłać informację do zainteresowanego. To także będzie opłacalne dla kandydatów, bo uczelnie powinny wówczas obniżyć opłaty za przeprowadzenie postępowania rekrutacyjnego – uważa Müller.

Dodaje, że skoro technika daje takie możliwości, warto żeby wykorzystała je uczelnia administracja. – Rośnie liczba kont z profilem zaufanym. Jak tylko Ministerstwo Cyfryzacji zakończy prace nad usprawnieniem e-PUAP, będzie można lepiej wykorzystywać to narzędzie na potrzeby uczelni. Zwłaszcza że młodzi ludzie są najbardziej mobilną grupą pod tym względem. Dla nich założenie konta w profilu zaufanym potrwa nie więcej niż kilka minut. Uczelnie też już dorosły do tego, aby korzystać z tych możliwości. Dzięki wprowadzeniu usprawnień student za pomocą komputera będzie mógł załatwić większość formalności na wydziale – uzupełnia.

W ten sposób można by również rozsyłać decyzje stypendialne dotyczące np. przyznawania pomocy socjalnej czy naukowej.

Drogie archiwa

To nie koniec zmian, które chciałby wprowadzić resort. Obecnie teczka studenta musi być przechowywana przez 50 lat. – To również dla uczelni oznacza ogromne koszty – setki tysięcy złotych rocznie. Dlatego chcemy znieść ten obowiązek – informuje Piotr Müller.

Resort bierze pod uwagę rozwiązanie, żeby przez pół wieku archiwizowane były jedynie dyplom absolwenta i suplement do niego. Pozostała dokumentacja byłaby przechowywana przez 10–15 lat, a potem niszczona. To, czy uczelnia pozbyłaby się tych dokumentów, zależałoby od niej. Rozważana jest jeszcze inna opcja – aby materiały te mogły być zniszczone pod warunkiem, że uczelnia dokona ich digitalizacji, czyli przeniesie na elektroniczny nośnik.

– Pracując nad projektem rozporządzenia w sprawie dokumentacji przebiegu studiów, które obowiązuje od 1 października, chcieliśmy znieść 50-letni obowiązek przechowywania całej teczki studenta, ale z uwagi na ustawę o archiwach państwowych, nie mamy takiej możliwości – tłumaczy doradca ministra nauki.

Zobacz serwis: Kadry

Do skrócenia okresu przechowywania teczki studenta wniesiono liczne uwagi. Pomysł ten skrytykowało m.in. Stowarzyszenie Archiwizjoner. Wskazało ono, że nie wiadomo, dlaczego resort proponuje np. 15-letni okres przechowywania dokumentów, a nie dłuższy bądź krótszy. W ocenie jego przedstawicieli planowana zmiana skutkowałaby tym, że przeciętny absolwent już w wieku mniej więcej 40 lat straciłby możliwość sięgnięcia do swojej teczki. Oznacza to także, że inne podmioty, zainteresowane sprawdzeniem różnych kwestii dotyczących jego osoby, nie mogłyby tego uczynić ze względu na brak dokumentacji.

Resort nauki jednak się nie poddaje. – Przy okazji nowej ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, albo znowelizujemy ustawę o archiwach, albo wprowadzimy lex specialis dla uczelni – zapowiada Piotr Müller.

Kosztowna zmiana

Szkoły wyższe z rezerwą podchodzą do planów ministerstwa. – Elektroniczny obieg dokumentów i tak jest nieunikniony – mówi Krzysztof Szwejk ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. – Takie rozwiązanie już wprowadzamy, ale sama aplikacja jest bardzo kosztowna, dodatkowo wymaga to przeszkolenia pracowników, w przypadku naszej placówki to ok. 3 tys. osób – uzupełnia.

Zdaniem przedstawicieli szkół wyższych resort powinien zapewnić na ten cel środki, szczególnie jeśli miałby to być wymóg ustawowy. Ministerstwo nauki zapewnia, że nie zostawi uczelni bez pomocy.

Akademicy bez entuzjazmu oceniają natomiast pomysł skrócenia okresu przechowywania dokumentacji.

– Nawet gdyby nie było takiego wymogu i tak archiwizowalibyśmy te dane, bo są one dla nas bardzo cenne – mówi Krzysztof Szwejk. – Nasza uczelnia ma 200 lat. Z historycznego punktu widzenia informacje o absolwentach mogą być bardzo wartościowe. Przykładowo zwracają się do nas dzieci czy wnuki naszych byłych studentów, które chcą poznać historię swojej rodziny – dodaje.

Z proponowanego przez resort rozwiązania skorzystają zwłaszcza mniejsze szkoły wyższe.

Projekt nowej ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym ma zostać przedstawiony w przyszłym roku. ⒸⓅ

infoRgrafika

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Plan ogólny uchwaliły tylko 2 gminy. Do kiedy trzeba zdążyć

Tylko 2 gminy uchwaliły plan ogólny. Ile gmin zdąży przygotować plany ogólne do 1 lipca 2026 roku? Z czym wiąże się uchwalenie planów ogólnych i dlaczego to takie ważne?

Jak obliczyć dochody gmin i innych JST na 2026 rok. Ministerstwo Finansów publikuje algorytm

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 19 listopada 2025 r. opracowanie „Objaśnienia dotyczące ustalenia dochodów JST na rok 2026”. W tym opracowaniu resort finansów prezentuje algorytm wyliczania dochodów przykładowej gminy. Mechanizmy wyliczenia są analogiczne dla samorządów ze wszystkich kategorii jednostek samorządu terytorialnego. Zdaniem MF, to opracowanie pozwoli każdej JST na samodzielną analizę procesu naliczenia dochodów danej jednostki.

MSiT: Opłata turystyczna w każdej gminie i Poland Travel - rządowa platforma rezerwacji usług turystycznych

Ministerstwo Sportu i Turystki pracuje nad wprowadzeniem opłaty turystycznej oraz nad stworzeniem rządowej platformy rezerwacji, która byłaby konkurencja dla komercyjnych platform - poinformował 19 listopada 2025 r. w Sejmie wiceminister sportu Ireneusz Raś. Jest już gotowy wstępny projekt przepisów dot. opłaty turystycznej, która byłaby możliwa do wprowadzenia w każdej gminie.

3,6 mld zł dla NFZ na nadwykonania – rząd zajmie się projektem. Co zmieni nowa ustawa?

Trwa Rada Ministrów. W porządku obrad jest projekt ws. przekazania ok. 3,6 mld zł z Funduszu Medycznego do Narodowego Funduszu Zdrowia na sfinansowanie tzw. nadwykonań. Ministrowie rozpatrzą też projekt ws. wytwarzania przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych dokumentów publicznych.

REKLAMA

Czy zadowalający jest uznaniowy nadzór wojewody nad zarządzeniami starosty?

Wojewoda sprawuje nadzór nad zarządzeniami starosty w zakresie ich legalności, czyli zgodności z prawem, a nie celowością. Przysługującym środkiem w postaci rozstrzygnięcia nadzorczego jest akt administracyjny, mocą którego wojewoda stwierdza nieważność w części lub w całości zarządzenia. Rozstrzygnięcie zawiera uzasadnienie faktyczne i prawne oraz pouczenie o prawie do złożenia skargi - w ciągu 30 dni - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA).

Decyzja, która zmieni Polskę. Dlaczego Szybka Kolej Miejska Wrocław jest dziś najrozsądniejszą inwestycją państwa

Polska nie potrzebuje kolejnych deklaracji o nowoczesności. Potrzebuje decyzji, które naprawdę zmieniają kraj. Szybka Kolej Miejska Wrocław (SKM Wrocław) jest jedną z nich – logiczną, policzalną i gotową do realizacji inwestycją, która może w ciągu dekady spiąć gospodarkę zachodniej Polski w jednolity organizm.

Czy organ może spóźnić się z rozstrzygnięciem sprawy?

Opóźnienia w postępowaniu administracyjnym nie zawsze muszą oznaczać naruszenie prawa. Niekiedy wynikają bowiem z realnych przeszkód, które trudno przewidzieć. Każde przekroczenie terminu wymaga jednak precyzyjnego uzasadnienia, inaczej może skutkować skargą na bezczynność lub przewlekłość organu.

Samorządy tracą wpływy z PIT i CIT. Gminy planują wspólnie wystąpić do MF o wprowadzenie korekt i wyrównania

Prezydent Jastrzębia-Zdroju Michał Urgoł poinformował, że gminy, które rok do roku stracą na zaproponowanym przez Ministerstwo Finansów sposobie obliczania udziałów w PIT i CIT oraz subwencji na 2026 r., zamierzają wspólnie wystąpić do resortu ws. korekt lub wyrównań.

REKLAMA

E-Doręczenia wkraczają w nową fazę. Sprawdź, kiedy papierowe awiza przejdą do historii [Harmonogram]

Jak wynika z komunikatu Poczty Polskiej, już ponad dwa miliony Polaków, firm i instytucji korzysta z systemu e-Doręczeń. Z czego, aż 75 proc. z nich założyło swoje skrzynki w tym roku. Czym są e-Doręczenia i e-Polecone?

Nowy system opłat za odpady: krok w stronę ekologii czy powrót do dawnych problemów?

Resort klimatu i środowiska zapowiada zmiany, które mają umożliwić gminom różnicowanie wysokości opłat za odpady w zależności od ich masy oraz jakości segregacji. Pomysł, choć zgodny z europejskim trendem "płać za to, co wyrzucasz", budzi jednak wątpliwości – zwłaszcza wśród samorządów, które obawiają się skutków ubocznych w postaci wzrostu kosztów i nielegalnego pozbywania się odpadów.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA