Whistleblowing – czwarty projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa
REKLAMA
REKLAMA
Kogo dotyczy ustawa o sygnalistach? Dlaczego tak dużo się o niej pisze?
Według danych z uzasadnienia następujące podmioty:
REKLAMA
- będą miały obowiązek utworzenia wewnętrznych kanałów dokonywania zgłoszeń:
- duże przedsiębiorstwa (podmiot prywatny) – 4266 podmiotów
- średnie przedsiębiorstwa (podmiot prywatny) – 27263 podmiotów
- małe przedsiębiorstwa działające w sektorze finansowym (podmiot prywatny) – 1 242 podmiotów
- mikro przedsiębiorstwa działające w sektorze finansowym (podmiot prywatny) - 122 102 podmiotów
- podmioty sektora publicznego zatrudniające co najmniej 50 pracowników - 12 678 podmiotów
- podmioty sektora publicznego, z wyłączeniem urzędów lub jednostek organizacyjnych gminy liczącej mniej niż 10 000 mieszkańców.
- będą miały obowiązek utworzenia zewnętrznego kanału zgłoszeń
- naczelne i centralne organy administracji rządowej – około 120 podmiotów
- Państwowa Inspekcja Pracy
- Komendant Wojewódzki Policji
- Prokuratura
- terenowe organy administracji rządowej
- organy wykonawcze jednostek samorządu terytorialnego - 2 807 podmiotów (2477 gmin + 314 powiatów + 16 województw)
- regionalne izby obrachunkowe
- Komisja Nadzoru Finansowego
- inne organy państwowe
- będą miały prawo do zgłaszania naruszeń i ochrony: potencjalnie 16,78 miliona osób.
REKLAMA
Pamiętajmy też, że prawie 3,5 miliona przedsiębiorców i tysiące podmiotów publicznych będzie mogło utworzyć wewnętrzne kanały dokonywania zgłoszeń. Należy zwrócić uwagę, że nawet jeśli tego nie zrobią może do nich wpłynąć zgłoszenie i będą zobowiązani nim się zająć oraz chronić sygnalistę.
Ustawa potencjalnie więc dotyczy wszystkich. Ponadto pamiętajmy, że celem tej ustawy jest walka z nadużyciami i naruszeniami prawa oraz ochrona osób, które widząc naruszenie prawa reagują, a nie odwracają wzrok i udają, że nie widzą.
Jakie zmiany zaszły w projekcie ustawy dotyczącej sygnalistów?
Największe zmiany są w zakresie zgłoszeń zewnętrznych.
Rzecznik Praw Obywatelskich przestał był „głównym” organem do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych (obok innych organów publicznych). Pozostała zasada, że każdy organ publiczny jest zobowiązany do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych. Natomiast mamy pięć nowości w zgłoszeniach zewnętrznych, tj.:
- w przypadku gdy zgłaszający nie może określić organu publicznego właściwego do przyjęcia zgłoszenia, zgłoszenie może być dokonane do Państwowej Inspekcji Pracy. Przyznam się szczerze, że nie rozumiem dlaczego, zwłaszcza, że system zgłoszeń nie obejmuje obligatoryjnie zgłoszeń o naruszeniu praw pracowników, w tym zgłoszeń mobbingu czy dyskryminacji,
- jeżeli Sygnalista zgłasza naruszenie prawa, które może stanowić przestępstwo, powinien je zgłosić właściwemu komendantowi wojewódzkiemu (stołecznemu) Policji,
- jeżeli Sygnalista zgłasza naruszenie prawa, dotyczące stosowania aktów Unii Europejskiej, interesów finansowych Unii lub podatku od osób prawnych, które może stanowić przestępstwo:
1) przeciwko interesom finansowym Unii Europejskiej;
2) związane z naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych;
3) dotyczące mienia wielkiej wartości, grożące szkodą wielkiej wartości lub taką szkodę powodujące;
4) łapownictwa i płatnej protekcji,
5) prania pieniędzy;
6) fałszowania oraz obrotu fałszywymi pieniędzmi, środkami lub instrumentami płatniczymi;
7) fałszowania faktur oraz posługiwania się takimi fakturami;
- może je zgłosić także do prokuratora.
Zastanawiam się, a co ze zgłaszaniem innych przestępstw? Według mnie też powinna być możliwość ich zgłaszania Prokuraturze.
- na żądanie sygnalisty organ publiczny wydaje zaświadczenie, w którym potwierdza, iż zgłaszający podlega ochronie określonej w przepisach ustawy. A jak zgłosi anonimowo to dostanie in blanco?
- w zakresie nieuregulowanym w ustawie do postępowania przed organami publicznymi w sprawie zgłoszeń zewnętrznych stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.
Reszta zmian to już raczej kosmetyka, np. zmniejszenie lub zwiększenie kar w przepisach karnych.
Jakie rzeczy powinny być według Pana poprawione w projekcie ustawy o sygnalistach?
Długo mógłbym wymieniać, ale takie najważniejsze, według mnie rzeczy to:
- podmioty i organy publiczne powinny obligatoryjnie przyjmować zgłoszenia o każdym naruszeniu prawa, które może stanowić przestępstwo lub wykroczenia lub naruszenia praw pracowniczych, w tym o mobbingu lub dyskryminacji,
- co najmniej jeden kanał zgłoszeniowy powinien zapewniać anonimowość,
- powinno być jasno zapisane, ze zgłoszenia ustne to zgłoszenia bezpośrednio u wskazanej osoby lub zgłoszenia telefoniczne lub za pomocą innego systemu komunikacji głosowej,
- umożliwienie podmiotom zlecanie na zewnątrz nie tylko przyjmowania zgłoszeń ale też prowadzenia działań następczych w tym postępowań wyjaśniających,
- umożliwienie grupom kapitałowym, spółkom powiązanym, urzędom lub jednostkom organizacyjnym w ramach jednej gminy (powiatu lub województwa) lub kilku gmin lub powiatom tworzenia i utrzymywania jednego systemu przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych.
Jakie widzi Pan największa ryzyka wynikające z obecnej treści projektu ustawy o sygnalistach?
REKLAMA
Celem Dyrektywy o ochronie sygnalistów oraz projektowanej ustawy jest wdrożenie i utrzymanie
w podmiotach z sektora publicznego i z sektora prywatnego skutecznych, efektywnych i bezpiecznych systemów do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych (w tym wyjaśniających) oraz ochrona sygnalistów. Natomiast ustawodawca wymaga ustanowienia procedury zgłoszeń wewnętrznych i karze za brak jej ustanowienia lub ustanowienie z istotnym naruszeniem wymogów wynikających z ustawy.
Istnieje duże ryzyko, że podmioty ustalą procedurę i odłożą ją na półkę, zamiast wdrożyć i utrzymywać skuteczne systemy. Osobiście uważam, że pozorny lub nieskuteczny system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych (w tym wyjaśniających) oraz ochrona sygnalistów może być bardziej niebezpieczny dla tych podmiotów i ich kierownictwa niż brak systemu czy brak procedury. Za brak procedury grozi grzywna i to orzekana według przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Natomiast pozorność lub nieskuteczność systemy może skutkować między innymi odpowiedzialnością karną kierownictwa podmiotu, w tym długookresową karą pozbawienia wolności.
Na zakończenie, chciałbym zauważyć, że cieszy że ministerstwo kolejny raz uwzględniło część uwag ekspertów. Nadal eksperci mają szereg uwag do projektu ustawy – czasami sprzecznych, np. część ekspertów jest za wprowadzeniem wymogu, aby co najmniej jeden kanał zgłoszeniowy był anonimowy, a inni są przeciwko. Mam jednak nadzieję, że w trakcie prac na projektem ustawy, uda się ten projekt jeszcze trochę poprawić i w końcu Sygnaliści będą w Polsce skutecznie chronieni.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.