REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koronawirus. Od września uczniowie wrócą do szkół, o ewentualnym zamknięciu zdecyduje dyrektor

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Koronawirus. Od września uczniowie wrócą do szkół, o ewentualnym zamknięciu zdecyduje dyrektor/ fot. Shutterstock
Koronawirus. Od września uczniowie wrócą do szkół, o ewentualnym zamknięciu zdecyduje dyrektor/ fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

MEN zapowiada powrót do stacjonarnego kształcenia w nowym roku szkolnym. Jak będzie wyglądała nauka oraz procedury bezpieczeństwa w razie wzrostu liczby zakażeń koronawirusem?

Po wakacjach dzieci mają wrócić do szkół, które powinny opracować procedurę natychmiastowej zmiany trybu nauczania – w razie gdyby pojawił się w niej wirus.

REKLAMA

Samorządy nie muszą martwić się, jak w sytuacji panującej pandemii zachować reżim sanitarny w szkołach. Resort edukacji nie zamierza utrzymywać limitów 12 uczniów na oddział ani wprowadzać systemów zmianowych. Co do zasady od września do szkół wrócą wszyscy uczniowie, a dopiero wtedy, gdy pojawi się ognisko koronawirusa, dyrektor zdecyduje o przejściu na zdalne kształcenie – po zasięgnięciu ewentualnej opinii kuratora oświaty. Minister Dariusz Piontkowski w rozmowie z DGP ocenił, że to najbardziej rozsądne rozwiązanie, które pozwoli na szybkie działanie na szczeblu lokalnym. Szefowie placówek mają jednak pewne zastrzeżenia.

Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

Dyrektor zdecyduje

Aby zrealizować zapowiedź ministra, trzeba zmienić przepisy. Obecnie bowiem sanepid może nakazać zamknięcie palcówki, jeśli pojawi się koronawirus, ale nie może decydować o kontynuowaniu nauki w innej formie. To kompetencja MEN.

– Minister może takie decyzje podjąć wobec całego kraju lub województwa, a nawet gminy. Nie ma jednak upoważnienia do zawieszania konkretnej placówki – zwraca uwagę Robert Kamionowski, radca prawny z kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office. Dlatego, jego zdaniem, należy znowelizować prawo oświatowe i wprowadzić przepis, który upoważniałby dyrektora szkoły do podjęcia decyzji o przejściu na kształcenia zdalne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Część dyrektorów wolałaby jednak nie brać tego na swoje barki. Padają propozycje, aby decydowały o tym sanepid lub kuratorium oświaty. Dariusz Piontowski przekonuje jednak, że najlepszą wiedzę na temat tego, co się dzieje w szkole, mają dyrektorzy. Kuratorium opiniowałoby tylko taka decyzję.

Szefowie placówek przekonują jednak, że z podejmowaniem takich decyzji wiąże się wiele wątpliwości.

– Nasi uczniowie przyjeżdżają aż z trzech powiatów. Co jeśli w jednym z nich pojawi się duża liczba zachorowań? Tu powinny być odgórne regulacje. Kolejny przykład to zachorowania wśród nauczycieli – czy wtedy uczniowie mają przychodzić do szkoły, a nauczyciele z domu na kwarantannie będą z nimi prowadzić lekcje? Jeśli tak, to ktoś i tak będzie potrzebny do opieki – mówi Anna Sala, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr I w Suchej Beskidzkiej.

– Po raz kolejny tam, gdzie resort sobie nie radzi, daje nam pełną samodzielność, a tam, gdzie właśnie wymagana jest centralizacja, to jest ona likwidowana – dodaje.

Zgadza się z tym Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

– Resort teraz mówi o autonomii szkół, bo nie potrafi nam pomóc w czasie pandemii, więc cała odpowiedzialność spada na nas. Przy jego wsparciu możemy podejmować decyzje o przechodzeniu na zdalne nauczanie, ale nie potrzebujemy do tego opinii kuratorium, bo to wydłuży proces decyzyjny – przekonuje.

Czas goni

Dyrektorzy przekonują, że nowe regulacje, które mają wejść w życie od września, powinny już obowiązywać.

– Niezbędne przepisy – czy to w postaci nowelizacji prawa oświatowego, czy kolejnych rozporządzeń covidowych w tej sprawie – powinniśmy już znać – mówi Marek Pleśniar.

Jego zdaniem każdy dyrektor będzie musiał opracować wewnętrzne procedury, według których będzie podejmowana decyzja o przechodzeniu na zdalne kształcenie. Takie regulacje powinny być w każdej placówce, inaczej można się narazić na zarzut ograniczania uczniom konstytucyjnego prawa do nauki.

Szefowie szkół chcą też, aby ministerstwo jednoznacznie przesądziło, czy nauczyciele na kwarantannie mają mieć obowiązek prowadzenia lekcji.

– Jeden z naszych nauczycieli miał dodatni wynik testu na koronawirusa, ale dobrze się czuł. Zdecydowaliśmy wspólnie, że będzie normalnie pracował zdalnie i realizował obowiązki. Teraz księgowa z ZUS głowi się, jak ten okres rozliczyć, a ja muszę pisać dodatkowe oświadczenia – mówi Anna Sala.

Dariusz Piontkowski zapewniał, że i ta kwestia zostanie uregulowana.

REKLAMA

Kolejne zagadnienie, które wymaga analizy, to podstawa programowa. Anna Sala przekonuje, że resort musi wydać nową – na czas pandemii, bo realizowanie obowiązującej w formie zdalnego nauczania jest nierealne. Najbardziej pod tym względem są poszkodowani uczniowie, którzy w tym roku rozpoczną trzeci rok nauki w liceum.

– W pierwszym roku prawie miesiąc trwał strajk nauczycieli, a w tym roku szkolnym od marca mieli realizowaną podstawę programową w sposób okrojony. Nauczyciele przekonywali mnie, że we wrześniu zostanie to nadrobione, o ile szkoły nie przejdą znów na zdalne kształcenie – wylicza Anna Sala.

Z takim wnioskiem do resortu edukacji narodowej wystąpił Związek Nauczycielstwa Polskiego. – Musi być alternatywna podstawa, zgodnie z którą będą później przeprowadzane egzaminy zewnętrzne – mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

Dostrzegają pozytywy

REKLAMA

Mimo wielu zastrzeżeń dyrektorzy nie są przeciwni pomysłom ministra. Dobrze oceniają propozycję stosowania zdalnej nauki w sytuacji, gdy uczniowie są z powodu choroby długotrwale nieobecni w szkole. Pracując z nimi zdalnie, zaoszczędzą czas i pieniądze na dojazdach.

Zapowiedzi Dariusza Piontkowskiego z zadowoleniem przyjęli też samorządowcy. Zwłaszcza zapewnienia, że wskutek pandemii nie będzie ograniczona liczebność oddziałów. Obawiali się, że jeśli utrzymany zostanie reżim sanitarny, trudno będzie zorganizować naukę, zwłaszcza w przepełnionych szkołach w dużych miastach. Wszystko jednak wskazuje na to, że limity wrócą do normy i samorządy, nie zważając na pandemię, planują w nadchodzącym roku szkolnym łączyć klasy w większe, kiedy jest to możliwe, i oszczędzać w ten sposób na nauczycielskich etatach. ©℗

Autor: Artur Radwan

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa taryfa za prąd później! Rząd przesuwa termin, by umożliwić obniżki cen

Rząd planuje przesunąć start nowych taryf energii z lipca na październik 2025 roku. Powód? Lepsze warunki na rynku hurtowym dają szansę na niższe ceny prądu dla gospodarstw domowych. To może oznaczać realne oszczędności – ale trzeba będzie poczekać.

Badania cholesterolu w bilansie sześciolatka. Od kiedy?

Od 5 maja do programu badań bilansu zdrowia sześciolatka wchodzi lipidogram. Rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak uważa to za ogromny sukces, bo zwiększy się świadomość, że choroby serca mogą dotykać także młodych.

Jak i kiedy rezerwować wakacje, żeby było najtaniej?

Jak Polacy planują wakacje? Na ostatnią chwilę czy z wyprzedzeniem? Jak najtaniej zarezerwować hotel? Czy Polacy chętnie spędzają wakacje w kraju?

Kalendarz szczepień dorosłych [TABELA]

Kalendarz szczepień dorosłych. Kiedy i na co warto się zaszczepić? Które szczepionki są szczególnie zalecane dla seniorów? Ile dawek poszczególnych szczepionek? Polskie Towarzyszko Medycyny rodzinnej we współpracy z Fundacją MY PACJENCI opracowało kalendarz szczepień dla dorosłych.

REKLAMA

Branża pirotechniczna chce wzmocnić potencjał obronny kraju

W odpowiedzi na zapowiadane przez rząd plany dotyczące szeroko zakrojonych szkoleń wojskowych, przedstawiciele branży pirotechnicznej, w liście wysłanym do ministrów obrony oraz spraw wewnętrznych i administracji, podkreślają swoje unikalne kompetencje i zasoby. Chodzi o wzmocnienie bezpieczeństwa państwa oraz efektywną współpracę ze strukturami obronnymi.

Od 1 stycznia 2026 r. nowy obowiązek jednostek sektora finansów publicznych. Chodzi o zmiany w zakresie rejestru umów

Od 1 stycznia 2026 r. nowy obowiązek jednostek sektora finansów publicznych. Chodzi m.in. o zmiany w zakresie rejestru umów. Projekt nowelizacji trafił do opiniowania. Projektodawcą jest Ministerstwo Finansów.

8400 zł brutto dla pracowników pomocy społecznej? 3-miesięczny urlop? Związkowcy przedstawili propozycje

Ile zarabia pracownik pomocy społecznej? A ile powinien zarabiać? Związkowa Alternatywa domaga się radykalnej poprawy warunków pracy i wynagrodzeń zatrudnionych w tym sektorze. Związek oczekuje skokowego wzrostu płac, dotrzymania przez rząd złożonych wcześniej obietnic, a także zapewnienia urlopu regeneracyjnego i warunków do rozwoju zawodowego dla wszystkich zatrudnionych w sektorze pomocy społecznej.

Gminy mają problemy finansowe, bo słabo ściągają zaległe czynsze, podatki, kary i tym podobne zobowiązania

Podatki, czynsze za mieszkania komunalne, wodę, wywóz śmieci, alimenty i mandaty – takich opłat nie regulują konsumenci oraz firmy wobec gmin. Nazbierało się tego już ponad 17,5 miliarda złotych. Jednocześnie gminy narzekają na brak pieniędzy na remonty, budowę mieszkań i inne ważne przedsięwzięcia.

REKLAMA

36 lat w oczekiwaniu na diagnozę. Pacjenci z chorobami rzadkimi wciąż czekają na zmiany

W Polsce ponad 3 miliony osób zmaga się z chorobami rzadkimi, a system opieki zdrowotnej wciąż nie jest odpowiednio przystosowany do ich potrzeb. Czas oczekiwania na diagnozę często rozciąga się na lata, co prowadzi do pogorszenia zdrowia pacjentów i stanowi ogromne obciążenie dla ich rodzin. Oto historie pacjentów, którzy latami czekali na diagnozę.

4666 zł dla każdego sołtysa? Wybory organizowane przez PKW?

Czy sołtysi otrzymają wynagrodzenia na poziomie ustawowej płacy minimalnej? Czy wybory na sołtysa będą organizowane przez Państwową Komisję Wyborczą, a kandydaci organizować będą kampanie w swoich wsiach? Profesjonalizacje działań najmniejszych jednostek administracyjnych zaproponował jeden z kandydatów na Prezydenta PR.

REKLAMA