REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Sądy wymagają przedłożenia pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym./ fot. Fotolia
Sądy wymagają przedłożenia pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sądy administracyjne interpretują przepisy ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w taki sposób, że dopiero przedłożenie pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym obliguje sąd do dokonywania doręczeń pełnomocnikowi, nawet jeśli ten reprezentował stronę na etapie postępowania administracyjnego, a udzielone mu pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do reprezentowania klienta również przed sądami wszelkich instancji.

Przykład z praktyki

Typowa sprawa: klient jest reprezentowany w postępowaniu administracyjnym przed organami administracji publicznej przez pełnomocnika. Pełnomocnictwo obejmuje umocowanie do reprezentowania klienta zarówno przed organami administracji publicznej (w postępowaniu administracyjnym) jak i przed sądami wszelkich instancji (także w postępowaniu sądowo administracyjnym). Decyzja organu I i II instancji jest zgodnie z art. 40 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego doręczana pełnomocnikowi ustanowionemu w sprawie. Następnie jednak na decyzję organu II instancji zostaje wniesiona skarga przez inną stronę postępowania. Organ II instancji przekazuje skargę wraz z przygotowaną przez siebie odpowiedzą na skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Nie informuje o tym fakcie pozostałych stron czy ich pełnomocników. Sąd z kolei przesyła odpis skargi, często wraz z zawiadomieniem o wyznaczeniu terminu rozprawy bezpośrednio pozostałym stronom, a nie pełnomocnikom stron. Czy takie działanie organów i sądów administracyjnych należy uznać za prawidłowe?

REKLAMA

Sądy wymagają przedłożenia pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym

Na podstawie art. 54 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1369 z późn. zm.) dalej także: „ppsa” organ, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania jest przedmiotem skargi przekazuje skargę sądowi wraz z kompletnymi i uporządkowanymi aktami sprawy i odpowiedzią na skargę w terminie trzydziestu dni od dnia jej otrzymania. Organ, co oczywiste nie ma obowiązku przesłać skargi pozostałym stronom postępowania administracyjnego czy ich pełnomocnikom. Odpisy skargi dołączone dla pozostałych stron do skargi przez skarżącego, przesyła stronom dopiero sąd. Co istotne, zgodnie z art. 67 §  5 ppsa jeżeli ustanowiono pełnomocnika lub osobę upoważnioną do odbioru pism w postępowaniu sądowym, doręczenia należy dokonać tym osobom. Na podstawie art.  37 §  1 ppsa pełnomocnik obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa.

Sądy administracyjne interpretują przytoczone przepisy w taki sposób, że dopiero przedłożenie pełnomocnictwa w postępowaniu sądowym obliguje sąd do dokonywania doręczeń pełnomocnikowi. Problem w tkwi w sposobie rozumienia frazy „ustanowiono pełnomocnika w postępowaniu sądowym”.Równie dobrze możnaby ten przepis wykładać w taki sposób, że ustanowieniem pełnomocnika w postępowaniu sądowym jest udzielenie mu, już na etapie postepowania administracyjnego, pełnomocnictwa obejmującego umocowanie do reprezentowania klienta także w postępowaniu sądowym. Sądy interpretują jednak ten przepis odmiennie – uznają, iż ustanowieniem pełnomocnika w postępowaniu sądowym jest dołączenie pełnomocnictwa do akt sprawy sądowej. W konsekwencji - nawet jeśli strona była reprezentowana przez pełnomocnika w postępowaniu administracyjnym i w aktach tego postępowania znajduje się pełnomocnictwo oraz co więcej pełnomocnictwo to obejmuje umocowanie do reprezentowania klienta zarówno przed organami administracji publicznej (w postępowaniu administracyjnym) jak i przed sądami wszelkich instancji (także w postępowaniu sądowo administracyjnym), nie zostanie ono przez sąd administracyjny wzięte pod uwagę.

Poinformuj swojego pełnomocnika o doręczeniu Ci odpisu skargi!

Dlatego należy uczulić strony, by pomimo ustanowienia w sprawie pełnomocnika i udzielenia mu pełnomocnictwa o szerokim zakresie umocowania, poinformowały go o doręczeniu im przez sąd odpisu skargi wniesionej przez inną stronę postępowania na decyzję organu II instancji. Klient, który powierzył ochronę swoich interesów pełnomocnikowi już na etapie postępowania administracyjnego nie może bowiem liczyć na to, że organ czy wojewódzki sąd administracyjny doręczy odpis skargi wniesionej przez inną stronę w sprawie również jego pełnomocnikowi! Co istotne, często odpis skargi jest doręczany stronie przez sąd wraz z zawiadomieniem o rozprawie! Klient jest przekonany, że pełnomocnik otrzyma dokumenty z sądu, a tymczasem tak się nie dzieje. Wielokrotnie spotykamy się z tym problemem w praktyce. Pełnomocnicy wykazując się należytą starannością powinni drogą telefoniczną próbować uzyskać informację, czy na decyzję kończącą postepowanie w II instancji została wniesiona skarga, a po jej przekazaniu do sądu, powinni niezwłocznie złożyć pismo z pełnomocnictwem do reprezentowania klienta w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Dopiero od tego momentu korespondencja w sprawie będzie doręczana pełnomocnikowi.

Edyta Wielańczyk-Grzelak

Dalszy ciąg materiału pod wideo

radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki nieruchomościami

Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu

www.ziemski.com.pl

Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA