REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Śmieciowe stawki za śmieci

Subskrybuj nas na Youtube
Śmieciowe stawki za śmieci./ fot. Shutterstock
Śmieciowe stawki za śmieci./ fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnia nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach - według jej autorów - miała uzdrowić system gospodarki odpadami. Tyle teorii, praktyka pokazuje, że system ten staje się coraz bardziej chory. Samorządowcy wskazują słabości systemu, rząd broni słuszności wprowadzonych regulacji.

Wprowadzoną ustawą z 22 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw (dalej u.c.p.g.), rząd zafundował samorządom problematyczny system gospodarowania odpadami.

REKLAMA

REKLAMA

W przestrzeni publicznej rozgorzała dyskusja. Najbardziej aktualnym tematem jest kwestia coraz wyższych kosztów ponoszonych przez gminy w związku z utrzymaniem systemu gospodarowania odpadami. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze.

Obserwując śmieciową rzeczywistość kilka miesięcy po wejściu w życie nowych regulacji nasuwa się tylko jeden wniosek - samorządy mają problem, a problem samorządów nie jest problemem rządu.

Teoretycznie system finansuje się sam

Zanim praktyka, trochę teoretycznych wywodów. Teoria nie zaszkodzi, a raczej pomoże zrozumieć absurd jaki wprowadza w praktyce.

REKLAMA

Zobacz: Środowisko

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z art. 6r ust. 1aa u.c.p.g., środki pochodzące z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie mogą być przez gminę wykorzystywane na cele niezwiązane z pokrywaniem kosztów funkcjonowania tego systemu. Dalej, w art. 6r ust. 2 oraz w ust. 2a, 2aa i 2b u.c.p.g. ustawodawca wprowadził zamknięty katalog kosztów, które gmina ma prawo pokrywać z pobieranych opłat. Na tej podstawie przyjmuje się, że system gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie powinien być tak zbilansowany, aby był w pełni samofinansujący się.

Z ORZECZNICTWA

Prawidłowo skalkulowana opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi powinna z jednej strony zapewniać sprawne funkcjonowanie systemu odbioru odpadów na terenie gminy, z drugiej zaś nie powinna stanowić źródła dodatkowych zysków gminy. Ponadto, w świetle obowiązujących przepisów nie budzi wątpliwości, że rada gminy podejmując uchwałę w przedmiocie stawek opłaty za gospodarowanie odpadami jest zobowiązana do dokonania rzetelnej i wnikliwej kalkulacji wysokości stawki, tak aby pobierane opłaty pokrywały rzeczywiste koszty związane z funkcjonowaniem systemu zagospodarowania odpadami na terenie gminy. Rzetelna kalkulacja wysokości opłat powinna w szczególności uwzględniać liczbę mieszkańców gminy, ilość wytwarzanych na terenie gminy odpadów komunalnych oraz koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami.

Wyrok WSA w Białymstoku z 6 listopada 2013 r., sygn. akt ISA/Bk 127/13

Praktycznie system generuje straty

Rzeczywistość polski gminnej wskazuje, że w zdecydowanej większości przypadków system jest oporny i nie chce się sam finansować. Mało tego funkcjonowanie systemu generuje coraz większe straty. Wójt polskiej gminy martwi się, ale niepotrzebnie, przecież może dofinansować system gospodarowania odpadami komunalnymi. Zgodnie z logiką, ustawa zakazuje wykorzystywania środków z systemu na inne cele, nie zakazuje jednak wykorzystywania innych środków na cele tego systemu.

Zobacz: Gospodarka odpadami

Gdyby wójt nie miał zaufania do logicznego rozstrzygnięcia, naprzeciw jego problem wychodzi sam Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, który w odpowiedzi na interpelację nr 33395 wskazuje, że "ustawa nie zawiera przepisów zakazujących ewentualnego dofinansowania systemu z innych środków własnych". Dla potwierdzenia tak sformułowanej tezy przywołuje wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 6 listopada 2013 r. (sygn. akt I SA/Bk 127/13) oraz stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach z 5 lutego 2018 r. (WI-44/430/2018) i Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie z 28 listopada 2017 r. (RIO.1 i 1.072-127/2017).

Potwierdzając, że problem z finansowaniem systemu jest wyimaginowany, Sławomir Mazurek wskazał, że "minister środowiska wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego w zakresie możliwości dodatkowego pozyskiwania środków do budżetu gmin na gospodarkę odpadami komunalnymi, w nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zaproponował możliwość obniżenia stawek opłat za zagospodarowanie odpadów ze środków uzyskanych z przychodów ze sprzedaży surowców wtórnych zebranych selektywnie".

Tak skonstruowane stanowisko resortu środowiska nie świadczy o rzetelnym podejściu do problematycznego zagadnienia. Można domniemać, że przychód wygenerowany przez gminę z tytułu sprzedaży surowców wtórnych zebranych selektywnie umożliwi obniżenie stawek opłat za zagospodarowanie odpadów. Ale nie można przecież wnioskować, że obniżenie stawek opłat (niezależnie od podstawy prawnej dokonania takiego obniżenia) będzie miało przełożenie na zwiększenie dochodów, z których finansowany jest system. Czyżby sprzedaż surowców wtórnych pochodzących z odpadów komunalnych mogła przynieść gminie taki dochód, który rekompensowałby brakujące środki na finansowanie całego systemu?

Abstrahując od sensu wyrażonego przez resort środowiska stanowiska - wskazującego zależność między wyższymi przychodami a obniżoną stawką opłaty - należy zastanowić się nad jego poprawnością w zakresie formalno-prawnym.

Czy stanowisko ministerstwa jest zgodne z prawem

Stanowisko ministerstwa środowiska - wyrażone w odpowiedzi na interpelację nr 33395 - w części odnoszącej się do wskazania możliwości finansowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi z innych środków, może budzić wątpliwości.

Konstytucja RP w art. 6 wskazuje jednoznacznie, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Oznacza to tylko tyle i aż tyle, że organy władzy publicznej mogą podejmować tylko takie działania, na które pozwalają im obowiązujące przepisy, nie zaś takie działania, których przepisy nie zakazują. Dalej w art. 8 czytamy, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba, że Konstytucja stanowi inaczej.

W kontekście regulacji konstytucyjnych argument podnoszony przez ministerstwo nie mieści się w normach obowiązujących przepisów. To, że ustawodawca nie wprowadził w u.c.p.g. przepisów zakazujących finansowanie systemu z innych źródeł nie jest równoznaczne z tym, że ustawodawca dopuścił taką praktykę. Możliwość finansowania przez gminę systemu gospodarowania odpadami musi wynikać bezpośrednio z przepisu obowiązującego a nie z braku przepisu zakazującego. Należy stwierdzić, że w u.c.p.g. nie ma zapisu uprawniającego gminę do finansowania systemu gospodarowania odpadami z innych źródeł finansowania niż wskazane wprost w ustawie.

Stawki śmieciowe

Problem z finansowaniem gminnych systemów gospodarowania odpadami jest - w ocenie samorządowców - efektem zastosowania nierealnych maksymalnych stawek ustawowych, w szczególności w odniesieniu do nieruchomości niezamieszkałych. W praktyce, każda określona w ustawie stawka opłaty maksymalnej jest niższa niż koszty zagospodarowania odpadów w określonym rodzaju pojemnika. Gmina określając nowe stawki opłaty musi je obniżyć do poziomu stawki maksymalnej wynikającej z u.c.p.g. W większości, o ile nie wszystkich przypadkach dotychczasowe stawki były wyższe.

W przypadku stawek znów mamy sytuację patową - teoria rządu nie nadąża za praktyką samorządu.

"Nie jest prawdą, że ustawa wymusza obniżenie opłat dla nieruchomości niezamieszkałych, a więc takich, na których prowadzona jest działalność gospodarcza" - czytamy w informacji przekazanej PAP przez departament komunikacji Ministerstwa Klimatu. Dalej wskazuje - "właściciele nieruchomości niezamieszkanych, a więc takich, na których prowadzona jest działalność gospodarcza (…) nie muszą być w systemie gminnym (red. co do zasady na mocy przepisów u.c.p.g. nie są w systemie gminnym, ewentualne przystąpienie do tego systemu warunkowane jest każdorazowo zgodą właściciela). Jeżeli gmina nie gospodaruje odpadami z nieruchomości niezamieszkanych, ponieważ właściciel nie wyraził takiej zgody, nie ponosi żadnych kosztów. Natomiast, jeżeli w systemie znajdują się nieruchomości niezamieszkane, to ich właściciele wnoszą odpowiednie opłaty do gminy". Odkrywcze, ale chyba nie wnosi niczego co pomogłoby problem rozwiązać.

A problem jest

Stanowisko resortu stoi w sprzeczności ze stanowiskiem samorządowców. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski w rozmowie z PAP poinformował, że "dotychczas udział nieruchomości niezamieszkanych w kosztach systemu gospodarowania odpadami wynosił ponad 30%, a teraz będzie wynosił tylko 14%". Dodał, że "jest to tylko i wyłącznie z tego względu, że minister środowiska - na wniosek przedsiębiorców - zaproponował w nowelizacji z lipca takie rozwiązania, które u nas powodują konieczność obniżenia stawek. Nie dość, że koszty systemu wzrosły trzykrotnie, to my mieszkańcom musimy podwyższyć relatywnie jeszcze więcej, niż to wynikało z prostej kalkulacji".

Nie jest to tylko problem dużych aglomeracji. Na jednym z publicznych forów Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica, opublikował zestawienie opłat za pięć pojemników (zmieszane, plastik, papier, szkło, bioodpady), które kształtują się odpowiednio:

  • pojemnik 60 l: obecna stawka 30,00 zł - stawka maksymalna 14,78 zł;
  • pojemnik 120 l: obecna stawka 40,00 zł - stawka maksymalna 29,55 zł;
  • pojemnik 240 l: obecna stawka 70,00 zł - stawka maksymalna 59,10 zł;
  • pojemnik 1 100 l: obecna stawka 275,00 zł - stawka maksymalna 270,88 zł
  • pojemnik 20 000 l: obecna stawka 2.000,00 zł - stawka maksymalna 1.477,53 zł.

"Łącznie przychody w związku z wprowadzeniem stawek maksymalnych spadną w gminie o 19%" - wylicza Marcin Skonieczka. Dodatkowo wskazuje, że gmina ma zawartą umowę ryczałtową zawartą w wyniku przetargu na odbiór odpadów, który był przeprowadzony jeszcze przed uchwaleniem u.c.p.g. w nowym brzmieniu. Ustawodawca umożliwił właścicielom nieruchomości niezamieszkałych wyjście z systemu gminnego, jeżeli ci zrezygnują, przychody gminy spadną a koszty pozostaną na dotychczasowym poziomie. Przy 30% wpływie do systemu z tytułu opłat wnoszonych dotychczas przez właścicieli nieruchomości niezamieszkałych, ich wystąpienie z systemu będzie dotkliwe.

Krzysztof Adamczyk

audytor wewnętrzny z praktyką w jednostkach samorządu terytorialnego, ekspert w zakresie inwestycji i zarządzania projektami, dziennikarz specjalizujący się w tematyce prawa samorządowego, finansów publicznych oraz zamówień publicznych

Podstawa prawna

ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (j.t. Dz.U. z 2019 r. poz. 2010; ost. zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 2020)

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MOPS i SKO muszą wyjaśnić, dlaczego dochód do zasiłku stałego jest za wysoki

Tak wynika z jednego z wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zdaniem sądu nie wystarczy samo podanie przepisów. Beneficjenci pomocy społecznej często nie wiedzą czym różni się dochód rodziny od dochodu własnego i jakie może to mieć praktyczne konsekwencje.

Naczelna Rada Lekarska krytykuje rządowe zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty

Naczelna Rada Lekarska sprzeciwia się propozycji rządu, by w ramach pilnej nowelizacji dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy wprowadzić także zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Samorząd lekarski ocenia, że „uproszczony” tryb uznawania kwalifikacji lekarzy spoza UE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów i omija właściwą ścieżkę legislacyjną.

Co powinien zawierać plecak ewakuacyjny?

Proponowaną listę najpotrzebniejszych rzeczy można znaleźć w Poradniku Bezpieczeństwa. W publikacji przygotowanej przez MSWiA, MOC i RCB znajdziemy ważne zasady postępowania podczas kryzysu.

Dochody jednostek samorządu terytorialnego [Projekt ustawy]

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Chodzi precyzyjniejsze dopasowanie dochodów osiąganych przez poszczególnych podatników do właściwej JST.

REKLAMA

Coraz mniej czasu na plany ewakuacyjne w samorządach

Gminy teoretycznie mają czas na sporządzenie planów ewakuacyjnych do końca 2025 roku. W praktyce jednak trzeba to zrobić wcześniej. Gminne plany stanowią bowiem wkład do planów wojewódzkich. Ustawowy termin dotyczy zaś wszystkich organów ludności i obrony cywilnej.

E-rejestracja do lekarza od 2026 roku. Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt ustawy

Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, wprowadzający centralny system e-rejestracji na wizyty w ramach NFZ. Zmiany mają wejść w życie w 2026 roku i początkowo obejmą kardiologię, mammografię oraz cytologię. Nowe przepisy mają usprawnić dostęp do lekarzy i uporządkować kolejki pacjentów.

Lex szarlatan: nowe przepisy mają ukrócić pseudomedycynę i chronić pacjentów onkologicznych

Wzrost popularności pseudomedycyny i alternatywnych metod leczenia raka stał się poważnym zagrożeniem dla pacjentów. Jesienią mają ruszyć prace nad ustawą Lex szarlatan, która da Rzecznikowi Praw Pacjenta nowe narzędzia do walki z nieuczciwymi praktykami i ochrony chorych przed szarlatanami medycznymi.

Polska przestrzeń powietrzna naruszona przez rosyjskie drony. Uruchomiono procedury obronne

Kilkanaście lecących z Rosji dronów naruszyło nad ranem w środę polską przestrzeń powietrzną. Wojsko podjęło decyzję o ich zestrzeleniu. Armia i służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Władze apelują o śledzenie komunikatów.

REKLAMA

Pakiet antyblackoutowy: nowe prawo ma ochronić Polskę przed blackoutem i cyberzagrożeniami

Ministerstwo Energii wraz z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) zaprezentowały właśnie kompleksowy pakiet regulacji prawnych – tzw. pakiet antyblackoutowy – który ma zwiększyć odporność Krajowego Systemu Elektroenergetycznego na awarie, cyberataki oraz zakłócenia. Projekty trafią we wrześniu do wykazu prac Rady Ministrów.

Mrożenie cen prądu i bon ciepłowniczy coraz bliżej – rząd przyjął projekty ustaw

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął trzy kluczowe projekty ustaw, które mają zabezpieczyć domowe budżety: przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku, wprowadzenie bonu ciepłowniczego dla najuboższych gospodarstw oraz nowelizację przepisów w zakresie zapasów ropy i gazu, by wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne państwa.

REKLAMA