REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podwyżki dla nauczycieli 2024. Min. B. Nowacka: wypłaty wyższych pensji (z wyrównaniem) prawdopodobnie dopiero od kwietnia. Nie ma porozumienia z nauczycielskimi związkami zawodowymi

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Minister edukacji Barbara Nowacka
Minister edukacji Barbara Nowacka
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli prawdopodobnie nie przyjdą tak, jak zakładaliśmy, od marca z wyrównaniem od stycznia. Może się tak zdarzyć, że to będzie dopiero od kwietnia - powiedziała 1 lutego 2024 r. minister edukacji Barbara Nowacka po spotkaniu ze związkami zawodowymi.

Minister edukacji: może się zdarzyć, że podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli z wyrównaniem będą dopiero od kwietnia 

W czwartek 1 lutego 2024 r. w Ministerstwie Edukacji Narodowej odbyło się spotkanie uzgodnieniowe kierownictwa resortu z przedstawicielami nauczycielskich związków zawodowych: Związku Nauczycielstwa Polskiego, Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata". Strony omawiały projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Zgodnie z projektem rozporządzenia minimalne wynagrodzenie wzrośnie o od 1167 zł brutto do 1365 zł brutto, zależnie od stopnia awansu zawodowego i grupy zaszeregowania, czyli o 30 lub 33 proc.

Po spotkaniu Nowacka zaznaczyła, że rząd Donalda Tuska był gotów wypłacić nauczycielom wynagrodzenia "właściwie od razu".
"Natomiast ze względu na to, że zwlekano z powołaniem naszego rządu, a pan prezydent zawetował ustawę okołobudżetową, te wynagrodzenia prawdopodobnie nie przyjdą tak, jak zakładaliśmy, od marca z wyrównaniem od stycznia" - powiedziała. "Może się tak zdarzyć, że to będzie dopiero od kwietnia, nad czym bardzo ubolewamy" - dodała.

"Nam zależało, żeby wynagrodzenia szły jak najszybciej, a pan prezydent dopiero wczoraj zdecydował się podpisać budżet. Budżet, który realnie poprawia sytuację polskich pracowników, w szczególności - polskich nauczycieli i nauczycielek".

Szefowa MEN, dopytywana, na ile jest pewne, że podwyżki będą od kwietnia, odpowiedziała, że "trochę to zależy od tempa negocjacji". "My żeśmy naprawdę liczyli uchwalając budżet po przejęciu władzy, czyli w grudniu, że będzie to szło jak najszybciej. Jesteśmy, i mówię to bardzo osobiście, zasmuceni, że pan prezydent dla gry politycznej poświęcił spokój i bezpieczeństwo nauczycielek i nauczycieli" - zaznaczyła.

Dodała, że gdyby prezydent Andrzej Duda zdecydował się od razu na podpisanie budżetu i ustawy okołobudżetowej, te wynagrodzenia "mogłyby być".

Wskazała, że ze strony resortu edukacji robiono wszystko, żeby te działania były jak najszybsze. "Nie wiedzieliśmy, kiedy prezydent podpisze budżet, a spotkanie z centralami związkowymi było już przewidziane z wyprzedzeniem tygodniowym. Komisja Wspólna Rządu i Samorządu również wczoraj w ciągu dnia pozytywnie zaopiniowała budżet, którego pan prezydent do tego momentu nadal nie był uprzejmy podpisać" - wskazała.

Oceniła, że przez to prezydent ponosi odpowiedzialność za spowolnienie tej procedury, bo teraz wymaga to uzgodnień.

Szefowa MEN przekazała również, że kolejne spotkanie ze związkowcami odbędzie się 8 lutego.

REKLAMA

Jakie podwyżki dla nauczycieli w 2024 roku?

"Niestety nie osiągnęliśmy dzisiaj porozumienia w kwestiach, które są dla nas kluczowe, czyli relacji między wynagrodzeniem nauczyciela mianowanego, a nauczyciela dyplomowanego" – powiedział dziennikarzom prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz po spotkaniu z kierownictwem resortu. Jak mówił, "związek widzi tutaj możliwości", wskazał m.in. na godziny ponadwymiarowe i niektóre dodatki do wynagrodzenia zasadniczego. Dodał, że ZNP widzi też możliwość zwiększenia udziału wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli w tzw. średnim wynagrodzeniu.

Podał, że na spotkaniu za tydzień ZNP przedstawi swoje propozycje. Jednocześnie zapewnił, że ZNP nie chce przeciągać rozmów, gdyż – jak zaznaczył – "wiemy, że nauczycielom zależy na tym, by jak najszybciej otrzymać podwyżki".

Nowacka, pytana o tę wypowiedź prezesa ZNP i o to, czy możliwe jest jeszcze uwzględnienie propozycji związkowców, jeśli chodzi o tegoroczne podwyżki, wskazała, że tegoroczny budżet jest bardzo trudny dla rządu, bo jest budżetem zastanym po poprzednikach. Podkreśliła, że mimo to została wprowadzona w nim wyższa podwyżka dla nauczycieli, niż proponował poprzedni rząd. Zapewniła, że obecny rząd jest otwarty na rozmowy w przyszłych latach.

Wyjaśniła, że im szybciej zakończone zostaną procedury, tym szybciej zostaną nauczycielom wypłacone podwyżki. "Zadeklarowaliśmy związkowcom otwartość prac przy kolejnych budżetach" – powiedziała szefowa MEN.

Odniosła się też do różnicy w wysokości wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli początkujących i mianowanych.

"Oczywiście widzimy to spłaszczenie, ale po pierwsze wiemy, że trzeba przyciągnąć nowych nauczycieli, stąd też nasza świadoma decyzja o tym, by nauczyciele, którzy dopiero zaczynają prace w zawodzie, otrzymali te 33 proc., by ich zachęcić" – powiedziała. Zaznaczyła, że w kolejnych latach resort jest gotów do prac nad "rozpłaszczeniem (...) różnic pomiędzy nauczycielami, którzy zaczynają pracę, mianowanymi i dyplomowanymi".

Zauważyła, że wraz ze wzrostem wynagrodzenia zasadniczego rosną proporcjonalnie inne składniki płacy nauczyciela. Zwróciła też uwagę na to, że "wynagrodzenie nauczycieli w Polsce to jedno z najbardziej zawikłanych wynagrodzeń w ogóle, występujących nie tylko w sferze budżetowej, ale – jak podkreślają nauczyciele – pewnie i w historii świata".
"Deklarujemy, jako koalicja 15 października, prace (...) nad tym, by ten system był uproszczony, efektywny i najlepiej przysparzał się polskiej edukacji" – powiedziała Nowacka. "Ze (...) strony ministerstwa edukacji, jest pełna gotowość do debaty nad przyszłością zarówno wynagrodzeń, jak i ich struktury" – zapewniła.

Minister zapytana została także o wypowiedź przewodniczącego Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Waldemara Jakubowskiego przed wejściem na czwartkowe spotkanie. Powiedział on, że zaproponowane w rozporządzeniu stawki są poniżej oczekiwań, bo "są poniżej skumulowanej inflacji".

"Proponowaliśmy podwyżki o 30 proc. w czerwcu ubiegłego roku, wtedy byłaby zrekompensowana inflacja" – dodał. Według niego podwyżka powinna być zwiększona jeszcze o 12 proc. "I to jak najszybciej, żeby zrekompensować inflację" – zaznaczył.

Odpowiadając, Nowacka wskazała, że nakłady budżetowe na oświatę w 2024 r. zwiększone zostały o ponad 23 mld zł w stosunku do ubiegłego roku. Zaznaczyła, że podniesienie ich o dodatkowe 10 mld zł, a na tyle szacowana jest propozycja oświatowej Solidarności, "byłoby dla budżetu, w tym stanie, w jakim go dostaliśmy, wyjątkowo trudne, ale to nie oznacza, że to jest nasze ostatnie słowo w kwestii wynagrodzeń".

"W przyszłym roku budżetowym też będziemy z dużą chęcią pracowali nad tym, żebyśmy w Polsce mieli nauczycieli dobrych i dobrze wynagradzanych" – zapewniła.

W dniu 19 stycznia 2024 r. do uzgodnień i konsultacji publicznych trafił projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Załącznikiem do niego jest tabela. Zawiera ona sześć stawek minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Uwzględnione są wszystkie trzy stopnie awansu zawodowego, tj. nauczyciel początkujący, mianowany i dyplomowany oraz dwa poziomy wykształcenia.

Zgodnie z nią minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela z tytułem zawodowym magistra i z przygotowaniem pedagogicznym w przypadku nauczyciela początkującego od 1 stycznia br. ma wynieść 4908 zł brutto (wzrost o 1218 zł brutto), nauczyciela mianowanego – 5057 zł brutto (wzrost o 1167 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego – 5915 zł brutto (wzrost o 1365 zł brutto). Nauczyciele z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym – stanowią najliczniejszą grupę – to ponad 95 proc. wszystkich nauczycieli.

Pozostali nauczyciele to osoby z zawodowym tytułem magistra, ale bez przygotowania pedagogicznego, z tytułem licencjata (inżyniera) z przygotowaniem pedagogicznym, tytułem licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego, z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego lub nauczycielskiego kolegium języków obcych. Minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z takim poziomem wykształcenia (druga grupa zaszeregowania) od 1 stycznia br. ma wynieść 4788 zł brutto (wzrost o 1188 zł brutto), nauczyciela mianowanego – 4910 zł brutto (wzrost o 1210 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego – 5148 zł brutto (wzrost o 1188 zł brutto).

Wynagrodzenie zasadnicze jest jednym ze składników tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Jego wysokość wynika z określonej w ustawie budżetowej kwoty bazowej dla nauczycieli. Jak podkreśla MEN, średnie wynagrodzenia wzrosną w tym roku o 30 proc. dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych oraz o 33 proc. dla nauczycieli początkujących, czyli nie mniej niż 1500 zł. O 30 proc. i o 33 proc. wzrośnie też minimalna stawka wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Na średnie wynagrodzenie nauczycieli, oprócz wynagrodzenia zasadniczego, składają się też dodatki do niego. Są one określone w Karcie nauczyciela. Jest ich kilkanaście: za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla opiekuna stażu, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, za uciążliwość pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), odprawa emerytalno-rentowa i odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa.

Wysokość części dodatków przepisy uzależniają od wysokości wynagrodzenia zasadniczego (np. dodatek stażowy i wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe) – wzrost wynagrodzenia zasadniczego spowoduje automatyczny wzrost składników od niego zależnych. O wysokości innych dodatków decydują samorządy w regulaminach wynagradzania. Samorządy mogą też przyznać nauczycielom wyższe wynagrodzenie zasadnicze niż wynika to z rozporządzenia ministra edukacji o minimalnych stawkach. (PAP)

(PAP) Autorki: Paulina Kurek, Aleksandra Kiełczykowska, Danuta Starzyńska-Rosiecka
pak/ ak/ dsr/ mhr/

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie od decyzji administracyjnej. Najważniejsze informacje

Wiele życiowych spraw załatwianych jest decyzją administracyjną. Może to być np. zameldowanie na pobyt stały lub czasowy, przyznanie lub odmowa zasiłku rodzinnego, cofnięcie świadczeń z MOPS, przyjęcie lub nieprzyjęcie dziecka do przedszkola albo szkoły, określenie wysokości podatku od nieruchomości, pozwolenie na budowę, zajęcie pasa drogowego, zasiłków z tytułu choroby i macierzyństwa, świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Coraz więcej Polaków regularnie podróżuje koleją. Dokąd i jak często jeździmy pociągiem?

Kolej w Polsce przeżywa rozkwit – w ubiegłym roku odnotowano rekordową liczbę przejazdów. Aż 45% Polaków deklaruje sympatię do tego środka transportu, szczególnie młodzi (16–24 lata) i mieszkańcy Pomorza, którzy podróżują średnio 33 razy rocznie. Jaka jest najczęściej uczęszczana trasa? W jakie dni Polacy najczęściej kupują bilety? Jaki rodzaj pociągu preferują?

Renta wdowia. 320 tys. osób już otrzymało świadczenia. Sprawdź, czy też możesz dostać

Już 320 tys. osób otrzymało świadczenia w ramach renty wdowiej z ZUS. Wnioski nadal można składać. Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że dzięki rencie wdowiej świadczeniobiorcy zyskają średnio 358,27 zł.

Próg zaostrzony z 50 proc. do 25 proc. Nowe przepisy MEN zmieniają wszystko w szkołach

Istotne zmiany przepisów dla uczniów zakłada nowy projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej, który został już skierowany do konsultacji. Będą surowsze zasady w szkołach. Projekt zakłada m.in., że uczeń nie będzie klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich przedmiotów, gdy przekroczy próg 25 proc. nieobecności nieusprawiedliwionej.

REKLAMA

Od marzeń do nauki – po co naprawdę Sławosz Uznański – Wiśniewski poleciał w kosmos?

Śledzimy media społecznościowe, zdjęcia Ziemi z orbity i codzienne relacje Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ale za tą medialną euforią kryje się znacznie więcej niż symboliczny gest. Co z tego lotu wynika dla Polski? Jakie są realne, wymierne korzyści dla gospodarki, nauki i przemysłu?

Pensje w samorządach z wyrównaniem. Czy również dla byłych pracowników?

Nowelizacja rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych zaczęła obowiązywać od 14 czerwca 2025 r. Nowe stawki wynagrodzeń będą należne pracownikom z wyrównaniem od 1 marca 2025 r.

Stacje hydrologiczne odnotowują rekordy dobowego opadu deszczu. Ulewy w całym kraju

Aż jedenaście stacji hydrologicznych zanotowało opad dobowy wyższy niż dotychczasowa maksymalna suma dobowa - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dwukrotnie wyższy poziom odnotowano na trzech stacjach, na jednej - trzykrotnie wyższy.

„Jak mogliśmy do tego dopuścić?” – dramatyczny stan zdrowia dzieci w jednym z najbogatszych krajów

W ostatnich latach znacznie pogorszył się stan zdrowia dzieci w jednym z najbogatszych krajów świata. Z najnowszego raportu wynika, że najmłodsi chorują i umierają tam częściej niż ich rówieśnicy w innych wysoko rozwiniętych państwach. Główne przyczyny to wypadki, przemoc i choroby cywilizacyjne, ale nie tylko.

REKLAMA

Patrz na skład! Ogólnopolska kampania o świadomej suplementacji

Jak często poświęcamy chwilę, by sprawdzić skład na etykiecie? Kampania „Patrz na skład” zachęca do zastanowienia się nad naszymi codziennymi decyzjami i promuje świadome podejście do suplementacji.

Segregacja odpadów to za mało. Ekspert: "Najlepsze śmieci to te, które nigdy nie powstały"

Dlaczego recykling nie wystarczy? Jakie błędy popełniamy w gospodarowaniu bioodpadami? I co musi się zmienić, by Polska była gotowa na gospodarkę obiegu zamkniętego? O tym wszystkim opowiada Michał Paca – ekspert ds. gospodarki odpadami i zrównoważonego rozwoju.

REKLAMA