REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kodeks wyborczy - nowelizacja na początku 2015 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Kodeks wyborczy - zmiany w 2015 roku/ Fot. Fotolia
Kodeks wyborczy - zmiany w 2015 roku/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nowelizacja Kodeksu wyborczego planowana jest na koniec stycznia 2015 r. Propozycje klubów są od razu przekazywane do analiz, tak, aby pierwsze czytanie projektu nowelizacji mogło odbyć się jeszcze na ostatnim posiedzeniu Sejmu w tym roku, a pod koniec stycznia zmiany mogły zostać uchwalone.

Sejm/ Nowelizacja Kodeksu wyborczego - pod koniec stycznia

Prace nad propozycjami zmian w Kodeksie wyborczym są tak planowane, by ewentualne uchwalenie nowelizacji mogło nastąpić w styczniu - powiedziała PAP rzeczniczka marszałka Sejmu. Swoje propozycje mają PO, SLD i SP. Z kolei PSL i TR czekają na to, co znajdzie się w projekcie prezydenckim. PiS złoży swój projekt ponownie.

REKLAMA

REKLAMA

Chodzi o propozycje zmian w Kodeksie wyborczym, o które poprosił w zeszłym tygodniu kluby marszałek Sejmu Radosław Sikorski. W środę mówił na briefingu prasowym, że do końca tygodnia czeka cierpliwie na propozycje wszystkich klubów. "I wtedy będziemy z nimi procedować" - dodał.

Rzeczniczka marszałka Sejmu Małgorzata Ławrowska powiedziała PAP, że propozycje klubów są od razu przekazywane do analiz, tak, aby pierwsze czytanie projektu nowelizacji mogło odbyć się jeszcze na ostatnim posiedzeniu Sejmu w tym roku, a pod koniec stycznia zmiany mogły zostać uchwalone.

To by oznaczało, że zmiany mogłyby obowiązywać podczas jesiennych wyborów parlamentarnych.

REKLAMA

Zobacz również: Działalność gospodarcza radnego z wykorzystaniem mienia gminy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Swoje propozycje ma Platforma. Jak powiedział PAP Mariusz Witczak (PO), mają one charakter korekty techniczno-systemowej. Chodzi m.in. o przywrócenie zasady opisywania głosów nieważnych przez komisje obwodowe. Jak zaznaczył, w protokołach tych komisji powinny znaleźć się dodatkowe rubryki przeznaczone na informacje, z jakiego powodu głos jest nieważny. Trzeba będzie opisać, czy wyborca nie skreślił żadnego kandydata, skreślił ich za wielu czy też powód był jeszcze inny. Ma to pokazać, czy wyborca oddał głos nieważny świadomie czy raczej w wyniku błędu.

Kolejna proponowana przez PO zmiana polega na rozszerzeniu prawa obywateli do informacji na temat wyników wyborów. Chodzi o to, aby obywatele mieli prawo wglądu do protokołów zbiorczych w komisjach gminnych i miejskich jeszcze przed spłynięciem protokołów ze 100 proc. obwodów.

Witczak zaznaczył, że PO opowiada się także za wprowadzeniem kadencyjności PKW. "Nie składamy jednak takiej poprawki, gdyż zapowiedział to już to prezydent Bronisław Komorowski, a chcemy, aby nasza propozycja była komplementarna wobec propozycji prezydenta, którą gorąco popieramy" - powiedział poseł PO.

W zeszłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że w jego kancelarii powstanie projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. Jedną z propozycji ma być kadencyjność PKW.

Witczak zaznaczył, że propozycje zmian w Kodeksie Wyborczym i tak "spotkają się" w stałej podkomisji ds. nowelizacji kodeksu wyborczego (podkomisja powołana przez komisję nadzwyczajną do spraw zmian w kodyfikacjach). Poseł jest jej szefem.

Witczak zapowiedział też, że PO w dłuższej perspektywie przygotuje projekt rozszerzający zasadę wyborów w okręgach jednomandatowych w wyborach rad gmin, tak, aby obowiązywała także w 66 miastach na prawach powiatu.

Z kolei PSL poczeka z decyzją na projekt prezydenta, a także na wnioski nowego składu PKW z pracy komisji pod poprzednim zarządem. Jak powiedział PAP szef klubu PSL Jan Bury, jeśli PSL uzna, że propozycje prezydenta są odpowiednie, to nie będzie składał własnych.

Michał Kabaciński (Twój Ruch) powiedział PAP, że postulaty jego partii Janusz Palikot przedstawił na ubiegłotygodniowym spotkaniu z prezydentem. TR opowiada się m.in. za rejestracją procesu liczenia głosów przez komisje obwodowe. Zdaniem ugrupowania powinno się ono odbywać w jednym pomieszczeniu i być przeprowadzane przez całą komisję. TR chce też lepszego oznaczenia kart do głosowania (np. poprzez hologramy lub kody kreskowe) oraz lepszej informacji na temat zasad oddawania głosów.

Kabaciński zaznaczył, że na razie klub nie składa swoich propozycji w formie nowelizacji, bo czeka, czy postulowane zmiany znajdą się w projekcie prezydenta. Decyzję w tej sprawie ma podjąć prezydium klubu. W ocenie Kabacińskiego doszło do tego, że "marszałek robi jeden projekt, a prezydent drugi", tymczasem TR nie chce dublować inicjatyw. "Chcemy komplementarnego projektu, niezależnie od tego, kto go zgłosi" - zaznaczył Kabaciński.

SLD swój projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego złożył w Sejmie w czwartek. Projekt zakłada m.in. standaryzację kart do głosowania. Ustawowo uregulowane byłoby, że karta do głosowania może mieć formę broszury w przypadku, gdy liczba list lub kandydatów uniemożliwia wydrukowanie ich na jednej stronie. Na pierwszej stronie broszury musiałby wtedy być zamieszczony m.in. spis treści oraz informacje o sposobie głosowania.

Ponadto SLD opowiada się m.in. za wprowadzeniem przezroczystych urn do głosowania, a także obowiązkiem instalowania kamer w lokalach obwodowych komisji wyborczych i transmisji z ich prac (zapis o kamerach miałby wejść w życie po 4 latach od publikacji ustawy).

Sojusz chciałby również ustawowego obowiązku podawania przyczyn uznania głosów za nieważne. SLD postuluje też zmianę sposobu przeliczania głosów na mandaty w wyborach samorządowych z d'Hondta na Sainte-Lague (Metoda d'Hondta jest korzystniejsza dla dużych ugrupowań, uzyskujących większe poparcie w skali kraju).

Projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego złożyła już też Sprawiedliwa Polska. SP chce wprowadzenia bezpośredniego wyboru starosty i marszałka województwa, zmian dotyczących opisu karty do głosowania - obligatoryjnie sporządzonej na jednej kartce oraz doprecyzowaniu procedury stwierdzania ważności wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Ponadto wnioskodawcy postulują wprowadzenie rozpoznawania wszystkich protestów wyborczych przy wyborach samorządowych, przez jeden sąd – Sąd Apelacyjny w Warszawie.

W piątek Sejm odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS, zakładający m.in. zmianę sposobu wyłaniania PKW, tak by część jej członków wskazywały kluby parlamentarne. Ponadto PiS proponował też m.in. zainstalowanie kamer w lokalach wyborczych oraz stosowanie przezroczystych urn wyborczych. Projekt przewidywał też umożliwienie przedstawicielom partii politycznych, reprezentowanych w parlamencie, zasiadanie w komisjach wyborczych niższego szczebla.

Grzegorz Schreiber (PiS) powiedział PAP, że jego klub ponownie złoży projekt. Będzie on jednak uzupełniony o rozwiązania będące wynikiem analizy przebiegu wyborów samorządowych (poprzedni projekt powstał przed tymi wyborami). Jak mówił Schreiber, będzie to m.in. uregulowanie kształtu karty wyborczej, kontrola procedury liczenia głosów i przewożenia protokołów, kwestie przechowywania dokumentacji wyborczej.

Według posła PiS projekt zostanie złożony w miarę szybko, choć - jak podkreślił - "to nie wyścig". Schreiber chciałby, aby zmiany mogły zafunkcjonować już w wiosennych wyborach prezydenckich. Poseł podkreślił, że nie ma przepisu, ani orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zakazującego przeprowadzania zmian proceduralnych na sześć miesięcy przed wyborami. "Jest tylko orzeczenie mówiące o tym, że nie można w tym terminie wprowadzać zmian mających wpływ na wynik wyborów" - podkreślił. "Chyba, że PO przyznaje, że te zmiany rzeczywiście wpłyną na wynik wyborów - bo nie będą one mogły zostać sfałszowane" - ironizował.

Zgodnie z orzecznictwem TK w przypadku istotnych zmian w prawie wyborczym - dotyczących np. granic okręgów, progów wyborczych, metod ustalania wyników wyborów - niezbędne jest 6-miesięczny termin między ogłoszeniem ustawy, a jej wejściem w życie. Ustawa powinna wejść w życie przed rozpoczęciem czynności wyborczych, a nie terminem samych wyborów przeprowadzenia.

Z opinii konstytucjonalistów oraz kalendarza wyborczego wynika, że jeśli istotna zmiana w Kodeksie wyborczym miałaby zafunkcjonować w przyszłorocznych jesiennych wyborach parlamentarnych, to musiałaby być wprowadzona najpóźniej do 10 lutego.

Zmiany mniej istotne, takie jak np. wprowadzenie przezroczystych urn, mogą być - zdaniem konstytucjonalistów - wprowadzane niezależnie od kalendarza wyborczego. (PAP)

Polecamy serwis: Organizacja

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

REKLAMA

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

REKLAMA