REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kodeks wyborczy - nowelizacja na początku 2015 r.

Kodeks wyborczy - zmiany w 2015 roku/ Fot. Fotolia
Kodeks wyborczy - zmiany w 2015 roku/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nowelizacja Kodeksu wyborczego planowana jest na koniec stycznia 2015 r. Propozycje klubów są od razu przekazywane do analiz, tak, aby pierwsze czytanie projektu nowelizacji mogło odbyć się jeszcze na ostatnim posiedzeniu Sejmu w tym roku, a pod koniec stycznia zmiany mogły zostać uchwalone.

Sejm/ Nowelizacja Kodeksu wyborczego - pod koniec stycznia

Prace nad propozycjami zmian w Kodeksie wyborczym są tak planowane, by ewentualne uchwalenie nowelizacji mogło nastąpić w styczniu - powiedziała PAP rzeczniczka marszałka Sejmu. Swoje propozycje mają PO, SLD i SP. Z kolei PSL i TR czekają na to, co znajdzie się w projekcie prezydenckim. PiS złoży swój projekt ponownie.

REKLAMA

Chodzi o propozycje zmian w Kodeksie wyborczym, o które poprosił w zeszłym tygodniu kluby marszałek Sejmu Radosław Sikorski. W środę mówił na briefingu prasowym, że do końca tygodnia czeka cierpliwie na propozycje wszystkich klubów. "I wtedy będziemy z nimi procedować" - dodał.

Rzeczniczka marszałka Sejmu Małgorzata Ławrowska powiedziała PAP, że propozycje klubów są od razu przekazywane do analiz, tak, aby pierwsze czytanie projektu nowelizacji mogło odbyć się jeszcze na ostatnim posiedzeniu Sejmu w tym roku, a pod koniec stycznia zmiany mogły zostać uchwalone.

To by oznaczało, że zmiany mogłyby obowiązywać podczas jesiennych wyborów parlamentarnych.

Zobacz również: Działalność gospodarcza radnego z wykorzystaniem mienia gminy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Swoje propozycje ma Platforma. Jak powiedział PAP Mariusz Witczak (PO), mają one charakter korekty techniczno-systemowej. Chodzi m.in. o przywrócenie zasady opisywania głosów nieważnych przez komisje obwodowe. Jak zaznaczył, w protokołach tych komisji powinny znaleźć się dodatkowe rubryki przeznaczone na informacje, z jakiego powodu głos jest nieważny. Trzeba będzie opisać, czy wyborca nie skreślił żadnego kandydata, skreślił ich za wielu czy też powód był jeszcze inny. Ma to pokazać, czy wyborca oddał głos nieważny świadomie czy raczej w wyniku błędu.

Kolejna proponowana przez PO zmiana polega na rozszerzeniu prawa obywateli do informacji na temat wyników wyborów. Chodzi o to, aby obywatele mieli prawo wglądu do protokołów zbiorczych w komisjach gminnych i miejskich jeszcze przed spłynięciem protokołów ze 100 proc. obwodów.

Witczak zaznaczył, że PO opowiada się także za wprowadzeniem kadencyjności PKW. "Nie składamy jednak takiej poprawki, gdyż zapowiedział to już to prezydent Bronisław Komorowski, a chcemy, aby nasza propozycja była komplementarna wobec propozycji prezydenta, którą gorąco popieramy" - powiedział poseł PO.

W zeszłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że w jego kancelarii powstanie projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. Jedną z propozycji ma być kadencyjność PKW.

Witczak zaznaczył, że propozycje zmian w Kodeksie Wyborczym i tak "spotkają się" w stałej podkomisji ds. nowelizacji kodeksu wyborczego (podkomisja powołana przez komisję nadzwyczajną do spraw zmian w kodyfikacjach). Poseł jest jej szefem.

Witczak zapowiedział też, że PO w dłuższej perspektywie przygotuje projekt rozszerzający zasadę wyborów w okręgach jednomandatowych w wyborach rad gmin, tak, aby obowiązywała także w 66 miastach na prawach powiatu.

REKLAMA

Z kolei PSL poczeka z decyzją na projekt prezydenta, a także na wnioski nowego składu PKW z pracy komisji pod poprzednim zarządem. Jak powiedział PAP szef klubu PSL Jan Bury, jeśli PSL uzna, że propozycje prezydenta są odpowiednie, to nie będzie składał własnych.

Michał Kabaciński (Twój Ruch) powiedział PAP, że postulaty jego partii Janusz Palikot przedstawił na ubiegłotygodniowym spotkaniu z prezydentem. TR opowiada się m.in. za rejestracją procesu liczenia głosów przez komisje obwodowe. Zdaniem ugrupowania powinno się ono odbywać w jednym pomieszczeniu i być przeprowadzane przez całą komisję. TR chce też lepszego oznaczenia kart do głosowania (np. poprzez hologramy lub kody kreskowe) oraz lepszej informacji na temat zasad oddawania głosów.

Kabaciński zaznaczył, że na razie klub nie składa swoich propozycji w formie nowelizacji, bo czeka, czy postulowane zmiany znajdą się w projekcie prezydenta. Decyzję w tej sprawie ma podjąć prezydium klubu. W ocenie Kabacińskiego doszło do tego, że "marszałek robi jeden projekt, a prezydent drugi", tymczasem TR nie chce dublować inicjatyw. "Chcemy komplementarnego projektu, niezależnie od tego, kto go zgłosi" - zaznaczył Kabaciński.

SLD swój projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego złożył w Sejmie w czwartek. Projekt zakłada m.in. standaryzację kart do głosowania. Ustawowo uregulowane byłoby, że karta do głosowania może mieć formę broszury w przypadku, gdy liczba list lub kandydatów uniemożliwia wydrukowanie ich na jednej stronie. Na pierwszej stronie broszury musiałby wtedy być zamieszczony m.in. spis treści oraz informacje o sposobie głosowania.

Ponadto SLD opowiada się m.in. za wprowadzeniem przezroczystych urn do głosowania, a także obowiązkiem instalowania kamer w lokalach obwodowych komisji wyborczych i transmisji z ich prac (zapis o kamerach miałby wejść w życie po 4 latach od publikacji ustawy).

Sojusz chciałby również ustawowego obowiązku podawania przyczyn uznania głosów za nieważne. SLD postuluje też zmianę sposobu przeliczania głosów na mandaty w wyborach samorządowych z d'Hondta na Sainte-Lague (Metoda d'Hondta jest korzystniejsza dla dużych ugrupowań, uzyskujących większe poparcie w skali kraju).

Projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego złożyła już też Sprawiedliwa Polska. SP chce wprowadzenia bezpośredniego wyboru starosty i marszałka województwa, zmian dotyczących opisu karty do głosowania - obligatoryjnie sporządzonej na jednej kartce oraz doprecyzowaniu procedury stwierdzania ważności wyborów na wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Ponadto wnioskodawcy postulują wprowadzenie rozpoznawania wszystkich protestów wyborczych przy wyborach samorządowych, przez jeden sąd – Sąd Apelacyjny w Warszawie.

W piątek Sejm odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa PiS, zakładający m.in. zmianę sposobu wyłaniania PKW, tak by część jej członków wskazywały kluby parlamentarne. Ponadto PiS proponował też m.in. zainstalowanie kamer w lokalach wyborczych oraz stosowanie przezroczystych urn wyborczych. Projekt przewidywał też umożliwienie przedstawicielom partii politycznych, reprezentowanych w parlamencie, zasiadanie w komisjach wyborczych niższego szczebla.

Grzegorz Schreiber (PiS) powiedział PAP, że jego klub ponownie złoży projekt. Będzie on jednak uzupełniony o rozwiązania będące wynikiem analizy przebiegu wyborów samorządowych (poprzedni projekt powstał przed tymi wyborami). Jak mówił Schreiber, będzie to m.in. uregulowanie kształtu karty wyborczej, kontrola procedury liczenia głosów i przewożenia protokołów, kwestie przechowywania dokumentacji wyborczej.

Według posła PiS projekt zostanie złożony w miarę szybko, choć - jak podkreślił - "to nie wyścig". Schreiber chciałby, aby zmiany mogły zafunkcjonować już w wiosennych wyborach prezydenckich. Poseł podkreślił, że nie ma przepisu, ani orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zakazującego przeprowadzania zmian proceduralnych na sześć miesięcy przed wyborami. "Jest tylko orzeczenie mówiące o tym, że nie można w tym terminie wprowadzać zmian mających wpływ na wynik wyborów" - podkreślił. "Chyba, że PO przyznaje, że te zmiany rzeczywiście wpłyną na wynik wyborów - bo nie będą one mogły zostać sfałszowane" - ironizował.

Zgodnie z orzecznictwem TK w przypadku istotnych zmian w prawie wyborczym - dotyczących np. granic okręgów, progów wyborczych, metod ustalania wyników wyborów - niezbędne jest 6-miesięczny termin między ogłoszeniem ustawy, a jej wejściem w życie. Ustawa powinna wejść w życie przed rozpoczęciem czynności wyborczych, a nie terminem samych wyborów przeprowadzenia.

Z opinii konstytucjonalistów oraz kalendarza wyborczego wynika, że jeśli istotna zmiana w Kodeksie wyborczym miałaby zafunkcjonować w przyszłorocznych jesiennych wyborach parlamentarnych, to musiałaby być wprowadzona najpóźniej do 10 lutego.

Zmiany mniej istotne, takie jak np. wprowadzenie przezroczystych urn, mogą być - zdaniem konstytucjonalistów - wprowadzane niezależnie od kalendarza wyborczego. (PAP)

Polecamy serwis: Organizacja

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od min. edukacji B. Nowackiej na otarcie łez 8000 zł brutto dla 300 nauczycieli. Nagroda 0 zł dla innych w 2024 r. W 2023 r. 1125 zł dla każdego

Rok temu nagroda 1125 zł na Dzień Nauczyciela oficjalnie związana była z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Chyba w dominującej opinii przypisano tej nagrodzie negatywny kontekst w postaci "łapówki" wyborczej dla nauczycieli od rządu PIS. Min. edukacji P. Czarnek nie chciał przyznać 30% podwyżek dla nauczycieli na 2024 r. (były duże, ale nie aż tak). Więc jako pocieszenie nauczyciele otrzymali po 1125 zł. Niektórzy dostali też bon na komputer 2500 zł.

Min. edukacji B. Nowacka: Nauka pisania i czytania w "zerówkach". Zajęcia dodatkowe

Temat tego zakazu pilotuje Onet. Portal ustalił, że dr Gabriela Olszowska (Małopolski Kurator Oświaty) w rozesłanym piśmie do placówek oświatowych zniechęca uczenia dzieci w zerówkach do nauki ….. pisania i czytania. Używa przy tym dyskusyjnych argumentów np., że rączka dziecka w wieku 6 lat źle znosi … pisanie literek, a w wieku 7 lat już tego problemu nie ma. Kurator sugeruje też, że nauczyciele w zerówkach nie mają kompetencji do uczenia dzieci w sposób nie powodujący dysleksji u nich. Powstaje też wątpliwość, czy kuratorium wprowadza zakaz nauki pisania i czytania małych dzieci, czy też jest to tylko sugestia. 

Oszuści podszywają się teraz pod zbiórki dla powodzian

Oszuści wiedzą, co działa na potencjalne ofiary, dlatego teraz zaczęli wykorzystywać wątki powodziowe. Na przykład do oszustw inwestycyjnych. NASK apeluje o czujność. Zbiórki można zweryfikować. 

Dlaczego seniorzy czują się samotni i co miasta mogą z tym zrobić?

Samotność to poważny problem, zwłaszcza wśród seniorów. Z badań wynika, że większość osób w wieku 66-85 lat uważa ją za główną przyczynę problemów psychicznych. Miasta mogą odegrać istotną rolę, oferując wsparcie w postaci zajęć, wydarzeń kulturalnych i darmowej pomocy psychologicznej.

REKLAMA

Próg pomocy to milion złotych lub wartość poniesionych szkód. Przedsiębiorca poszkodowany w powodzi ma do wybory dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok

Świadczenie dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi będzie wypłacane do miliona złotych lub wartości poniesionych szkód. Do wyboru są dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok. Aby otrzymać świadczenie pomocowe poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie.

Mianowania urzędników w służbie cywilnej 2025–2027 [limity]. Decyzja Rady Ministrów

Rada Ministrów przyjęła 28 września 2024 r. trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2025–2027, przedłożony przez Szefa Służby Cywilnej.

mLegitymacja studencka. Warto ją dodać do aplikacji mObywatel

Elektroniczna legitymacja studencka to cyfrowa wersja legitymacji tradycyjnej. Dzięki niej studenci mogą korzystać z różnych zniżek, np. na komunikację miejską, bilety do kina czy teatru. Już ponad 218 tys. studentów korzysta z mLegitymacji.

QUIZ Dzielnice Warszawy - sprawdź, czy nie pomylisz nazwy. Łatwiej być nie może
Jak dobrze znasz dzielnice stolicy? Sprawdź w quizie, czy uda Ci się bezbłędnie odpowiedzieć na wszystkie pytania.

REKLAMA

Barbara Nowacka: Trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu

Barbara Nowacka zapowiedziała, że projekt rozporządzenia w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu trafi do konsultacji. Szefowa resortu edukacji zakłada, że do końca roku rozporządzenie będzie podpisane.

Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. Ekspert: programy społeczne nie wpływają na wzrost dzietności; zmienił się trend kulturowy

GUS podał, że Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. "Programy społeczne, jak 800 plus, nie przekładają się na wzrost dzietności. Oprócz trudności z infrastrukturą opiekuńczą mamy do czynienia ze zmianą trendu kulturowego. Obecnie młodzi ludzie rzadziej decydują się na posiadanie dzieci" – powiedział Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych.

REKLAMA