ZMP: gminy nie powinny przyjmować zgłoszeń od sygnalistów. Nie wymagają tego przepisy unijne
REKLAMA
REKLAMA
Podczas odbywającego się w ubiegłym tygodniu w Złotoryi posiedzeniu zarządu ZMP samorządowcy po raz kolejny negatywnie zaopiniowali rządowy projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa.
REKLAMA
Największe kontrowersje wzbudziły zapisy dotyczące obowiązku przyjmowania i rozpatrywania zgłoszeń zewnętrznych przez wójtów, burmistrzów i prezydentów, co wiąże się dodatkowo z kolejnym obciążeniem finansowym samorządów.
Dyrektywa z 23 października 2019 r. o sygnalistach
Podczas dyskusji samorządowcy zwrócili uwagę, że rozwiązanie może być niezgodne z założeniami dyrektywy z 23 października 2019 r. Chodzi o motyw 64 dyrektywy, który stanowi, że organami właściwymi do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych mogą być organy sądowe, regulacyjne, lub nadzorcze mające kompetencje w odnośnych szczególnych dziedzinach lub organy o bardziej ogólnych kompetencjach na poziomie centralnym w ramach państwa członkowskiego, organy ścigania, organy antykorupcyjne lub rzecznicy praw obywatelskich.
Sygnaliści w gminach a przepisy unijne
REKLAMA
Zdaniem przedstawicieli ZMP dyrektywa wskazuje więc wprost na organy o charakterze państwowym (centralnym). Nie ma tu mowy o organach, które sprawują władzę na poziomie regionalnym, a zatem, na gruncie polskim, o wójtach, burmistrzach czy prezydentach miast.
Organy wykonawcze JST nie wpisują się w żaden zakres wymieniony w motywie 64. Ich zakres działania jest ograniczony do określonego terytorium i oznaczonych dziedzin.
W trakcie dyskusji wskazano też na kolejny motyw dyrektywy (65), zgodnie z którym odbiorcy zgłoszeń organy wyznaczone jako właściwe powinny posiadać niezbędne zdolności i uprawnienia do zapewnienia odpowiednich działań następczych.
Sygnaliści w gminach nie zastąpią policji i prokuratury
W ocenie przedstawicieli ZMP organy wykonawcze JST nie będą w stanie przeprowadzić samodzielnie takich czynności z uwagi na brak kompetencji umożliwiających np. przeprowadzenie dochodzenia, inspekcji, kontroli bądź audytu w podmiocie zewnętrznym, którego dotyczy zgłoszenie naruszenia prawa. Umocowanie do tego typu działań mają zupełnie inne organy, takie jak: NIK, CBA, Policja, prokuratura (a zatem organy o charakterze centralnym – państwowym).
"To ustrojowy błąd. Władze samorządowe nie mogą zastępować organów ścigania i sądów" – podsumował dyskusję Zygmunt Frankiewicz, prezes ZMP.
REKLAMA
REKLAMA