REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tworzenie funduszy na realizację pomysłów mieszkańców obowiązkowe

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Tworzenie funduszy na realizację pomysłów mieszkańców obowiązkowe./ fot. Fotolia
Tworzenie funduszy na realizację pomysłów mieszkańców obowiązkowe./ fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Budżety obywatelskie we wszystkich miastach na prawach powiatu będą obowiązkowe. Kto to sfinansuje?

Miejskim włodarzom nie podoba się pomysł PiS, by tworzenie funduszy na realizację pomysłów mieszkańców było obowiązkowe. Część miast musiałaby też zwiększyć ilość pieniędzy przeznaczanych co roku na ten cel. Dlatego lokalne władze mają już swoje propozycje poprawek w projekcie ustawy

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązkowe budżety obywatelskie we wszystkich miastach na prawach powiatu i ich wysokość stanowiąca co najmniej 0,5 proc. wykonanych wydatków budżetowych gminy w roku poprzedzającym – to nowy pomysł PiS. Politycy partii próbują go przeforsować w poselskim projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych (druk sejmowy nr 2001).

Ten sam projekt zakłada też m.in. wprowadzenie nowej ordynacji wyborczej czy sposób działania samorządowych rad. Wszystko wskazuje na to, że już w czwartek tymi propozycjami zajmie się Sejm i skieruje je do dalszych prac w komisjach.

Kto będzie dopłacał

Jak sprawdziliśmy, praktycznie wszystkie z 66 miast na prawach powiatu (czyli de facto największe jednostki miejskie w kraju, włącznie ze stolicami województw) mają już własne budżety obywatelskie, niektóre z nich nawet od kilku lat. Dzięki tym rozwiązaniom mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły inwestycyjne, a decyzje podejmowane są zazwyczaj w drodze internetowego głosowania na poszczególne projekty.

REKLAMA

Dużo więcej obaw budziło odgórne określenie przez PiS minimalnej wysokości budżetów obywatelskich. Politycy przekonują nas, że warunek co najmniej 0,5 proc. wydatków poniesionych w roku poprzedzającym odpowiada mniej więcej temu, ile już dziś wydają samorządy miejskie na ten cel. Postanowiliśmy zweryfikować te zapewnienia. Okazało się, że jest z tym różnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

I tak np. władzom Katowic wymóg stawiany przez PiS nie robi większej różnicy. – W tym roku pula naszego budżetu obywatelskiego wynosiła 24,5 mln zł. Tym samym jest to największy w Polsce budżet per capita wśród miast wojewódzkich. Jednocześnie kwota ta stanowi ponad 1 proc. rocznego budżetu miasta (poziom wydatków budżetowych w 2017 r. ok. 2 mld zł – red.) – mówi nam Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Zmiany nie będą też konieczne w przypadku Gdańska, który sam z siebie podniósł planowane wydatki. – W tym roku kwota budżetu obywatelskiego wynosiła 14 mln zł, co stanowi 0,49 proc. w stosunku do planowanych wydatków Gdańska na 2017 r. W 2018 r. wyniesie 18 mln zł, co stanowić będzie już ok. 0,63 proc. w stosunku do wydatków w 2017 r. – mówi Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.

Toruń na swój budżet partycypacyjny wyda w tym roku aż 6 proc. dochodów własnych gminy, czyli ponad 7 mln zł. Przy czym nawet odniesienie wysokości budżetu obywatelskiego do strony wydatkowej nie spowoduje w mieście żadnych perturbacji.

– Proponowane 0,5 proc. wydatków to w przypadku Torunia nieco ponad 5 mln zł. Przeznaczamy więc większą kwotę niż wskazanie zawarte w projekcie ustawy i nie będziemy jej obniżać – zapewnia Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta miasta.

Są jednak miasta, gdzie trzeba będzie pieniędzy dołożyć.

– Wysokość budżetu partycypacyjnego na 2019 r. w Warszawie to 64,7 mln zł. Jest to 0,4 proc. prognozowanego budżetu miasta na rok 2018. Co oznacza, że stolica, aby spełnić wymóg ustawy, musiałaby zwiększyć tę kwotę do prawie 80 mln zł – wylicza Justyna Piwko ze stołecznego ratusza.

Zobacz: Podatki i opłaty

Pulę środków musiałby zwiększyć także Olsztyn.

– W V edycji budżetu obywatelskiego wysokość budżetu określono na poziomie 3,7 mln zł, co stanowi nieco ponad 0,3 proc. budżetu miasta. W przypadku przyjęcia projektu ustawy należałoby zwiększyć poziom budżetu obywatelskiego o ponad 2 mln zł – przyznaje Patryk Pulikowski z urzędu miasta.

„Nie” dla obowiązku

Tak więc propozycja PiS raczej nie zrujnuje miejskich budżetów. Ale sprzeciw budzi sama idea obowiązkowości.

– Zmiana powinna sprowadzać się do wprowadzenia możliwości uruchomienia budżetu obywatelskiego w gminie i wskazania jego definicji. Jego nazwa, wielkość i kształt powinny być regulowane na poziomie lokalnym – sugeruje Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w lubelskim urzędzie miasta.

Podobnego zdania jest Bartłomiej Świerczewski z wrocławskiego magistratu.

– Cały proces opiera się głównie na umowie społecznej. Brak sztywnych ram prawnych powoduje, że jesteśmy w stanie lepiej go profilować – mówi.

Zdaniem części samorządów to rada miasta powinna określać zasady wyboru projektów (projekt PiS uznaje tylko głosowanie mieszkańców jako dopuszczalną formę) czy zasady zgłaszania projektów (PiS chce, by liczba wymaganych przez radę podpisów poparcia pod składanym projektem nie mogła być większa niż 0,1 proc. mieszkańców terenu objętego pulą budżetu obywatelskiego, w którym zgłaszany jest dany projekt).

Jak nastawienie samorządów komentują działacze PiS?

– Być może wśród władz lokalnych istnieje jakaś doza nieufności, że wkraczamy ustawą w kompetencje samorządu. Ale jest wprost przeciwnie, chcemy po prostu zagwarantować budżety partycypacyjne obywatelom oraz stworzyć możliwość do jeszcze większego zainteresowania ich tym narzędziem – tłumaczy poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.

Zdaniem polityków partii rządzącej obecnie budżet obywatelski funkcjonuje w wielu miejscach „trochę pozaprawnie”, tzn. na podstawie umowy społecznej. A to powoduje, że gmina może się z tego mechanizmu dość łatwo wycofać lub przeznaczyć pieniądze na cele nie do końca zgodne z ich ideą.

Na razie partia chce wprowadzić obligatoryjność budżetów partycypacyjnych tylko w miastach na prawach powiatu, ale być może w projekcie ustawy pojawi się jeszcze zalecenie, by w miarę możliwości stosować podobny mechanizm także w pozostałych gminach. ⒸⓅ

infoRgrafika

Ile miasta przeznaczają na budżety obywatelskie

Tomasz Żółciak

tomasz.zolciak@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od min. edukacji B. Nowackiej na otarcie łez 8000 zł brutto dla 300 nauczycieli. Nagroda 0 zł dla innych w 2024 r. W 2023 r. 1125 zł dla każdego

Rok temu nagroda 1125 zł na Dzień Nauczyciela oficjalnie związana była z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Chyba w dominującej opinii przypisano tej nagrodzie negatywny kontekst w postaci "łapówki" wyborczej dla nauczycieli od rządu PIS. Min. edukacji nie chciał przyznać 30% podwyżek dla nauczycieli na 2024 r. (były duże, ale nie aż tak). Więc jako pocieszenie nauczyciele otrzymali po 1125 zł. Niektórzy dostali też bon na komputer 2500 zł.

Min. edukacji B. Nowacka: Nauka pisania i czytania w "zerówkach". Zajęcia dodatkowe

Temat tego zakazu pilotuje Onet. Portal ustalił, że dr Gabriela Olszowska (Małopolski Kurator Oświaty) w rozesłanym piśmie do placówek oświatowych zniechęca uczenia dzieci w zerówkach do nauki ….. pisania i czytania. Używa przy tym dyskusyjnych argumentów np., że rączka dziecka w wieku 6 lat źle znosi … pisanie literek, a w wieku 7 lat już tego problemu nie ma. Kurator sugeruje też, że nauczyciele w zerówkach nie mają kompetencji do uczenia dzieci w sposób nie powodujący dysleksji u nich. Powstaje też wątpliwość, czy kuratorium wprowadza zakaz nauki pisania i czytania małych dzieci, czy też jest to tylko sugestia. 

Oszuści podszywają się teraz pod zbiórki dla powodzian

Oszuści wiedzą, co działa na potencjalne ofiary, dlatego teraz zaczęli wykorzystywać wątki powodziowe. Na przykład do oszustw inwestycyjnych. NASK apeluje o czujność. Zbiórki można zweryfikować. 

Dlaczego seniorzy czują się samotni i co miasta mogą z tym zrobić?

Samotność to poważny problem, zwłaszcza wśród seniorów. Z badań wynika, że większość osób w wieku 66-85 lat uważa ją za główną przyczynę problemów psychicznych. Miasta mogą odegrać istotną rolę, oferując wsparcie w postaci zajęć, wydarzeń kulturalnych i darmowej pomocy psychologicznej.

REKLAMA

Próg pomocy to milion złotych lub wartość poniesionych szkód. Przedsiębiorca poszkodowany w powodzi ma do wybory dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok

Świadczenie dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi będzie wypłacane do miliona złotych lub wartości poniesionych szkód. Do wyboru są dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok. Aby otrzymać świadczenie pomocowe poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie.

Mianowania urzędników w służbie cywilnej 2025–2027 [limity]. Decyzja Rady Ministrów

Rada Ministrów przyjęła 28 września 2024 r. trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2025–2027, przedłożony przez Szefa Służby Cywilnej.

mLegitymacja studencka. Warto ją dodać do aplikacji mObywatel

Elektroniczna legitymacja studencka to cyfrowa wersja legitymacji tradycyjnej. Dzięki niej studenci mogą korzystać z różnych zniżek, np. na komunikację miejską, bilety do kina czy teatru. Już ponad 218 tys. studentów korzysta z mLegitymacji.

QUIZ Dzielnice Warszawy - sprawdź, czy nie pomylisz nazwy. Łatwiej być nie może
Jak dobrze znasz dzielnice stolicy? Sprawdź w quizie, czy uda Ci się bezbłędnie odpowiedzieć na wszystkie pytania.

REKLAMA

Barbara Nowacka: Trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu

Barbara Nowacka zapowiedziała, że projekt rozporządzenia w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu trafi do konsultacji. Szefowa resortu edukacji zakłada, że do końca roku rozporządzenie będzie podpisane.

Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. Ekspert: programy społeczne nie wpływają na wzrost dzietności; zmienił się trend kulturowy

GUS podał, że Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. "Programy społeczne, jak 800 plus, nie przekładają się na wzrost dzietności. Oprócz trudności z infrastrukturą opiekuńczą mamy do czynienia ze zmianą trendu kulturowego. Obecnie młodzi ludzie rzadziej decydują się na posiadanie dzieci" – powiedział Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych.

REKLAMA