Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w jakiej osoby zakładające swoją działalność gospodarczą, w różnych formach, zaczynają dochodzić do wieku emerytalnego i chciałyby się z tej działalności wycofać. Osoby te bowiem zaczynały działalność zazwyczaj około roku 1990, mając 30-40 lat i obecnie mają w związku z tym około lat 60. Jednak bardzo istotne jest, że zakończenie działalności bądź wycofanie się z niej nie może oznaczać utraty źródła utrzymywania się na starość, innymi słowami należy to zrobić w taki sposób, żeby zachować środki wystarczające na godną emeryturę.
Z roku na rok, maleje liczba Polaków mieszkających w spółdzielczych blokach. Tym niemniej, spółdzielnie pozostają ważnym graczem na polskim rynku mieszkaniowym. Wspomniane podmioty wciąż posiadają ponad dwa miliony lokali. Zatem trudno się dziwić, że doniesienia o zmianach przepisów regulujących działanie spółdzielni, wzbudziły spore zainteresowanie mediów oraz samych spółdzielców. Warto przeanalizować te zmiany prawne dotyczące spółdzielni, gdyż będą one miały znaczenie dla setek tysięcy Polaków.
Funkcjonariusze publiczni podlegają nie tylko szeroko rozumianej odpowiedzialności cywilnej, porządkowej czy dyscyplinarnej. Z uwagi na ciężar gatunkowy decyzji, jakie podejmują, odpowiadają również na podstawie przepisów karnych. Katalog czynów zabronionych, jakie mogą popełnić w ramach swojej działalności, jest dość szeroki, a sankcje dolegliwe.
Minister Edukacji Narodowej podpisała rozporządzenia dotyczące edukacji uczniów z niepełnosprawnością. Rozporządzenia, o których mowa w zdaniu poprzednim dotyczą warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym, zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz indywidualnego rocznego przygotowania przedszkolnego i indywidualnego nauczania.
W dobie Internetu, mediów społecznościowych i „fake news”, trudno powiedzieć, że cokolwiek jest w stanie zniknąć z Internetu. Że istnieje możliwość usunięcia, zniszczenia, wycięcia. Ile jest w tym prawdy? Co mówi na ten temat RODO? I przede wszystkim, na ile jest to etyczne?